Ostatnio mam problem. Poznałem pewną dziewczynę. Doszło między nami do dwóch zbliżeń... Jednak nie podołałem zadaniu. Poczułem się jakbym znów był piętnastoletnim szczeniakiem. Nie wiem jak rozwiązać problem. Kobieta o której mowa, jest dość doświadczona. Ja też jakieś swoje doświadczenia mam. Problemem chyba jest moje postrzeganie jej osoby. Działa na mnie bardzo podniecająco. BARDZO. Podczas tych dwóch zbliżeń wystarczyło mi dosłownie kilka ruchów po wprowadzeniu członka by się spuścić. Dorzucając do ognia, nie zabezpieczaliśmy się (powiedzmy, że nie ma takiej potrzeby, ale nie zagłębiajmy się w szczegóły tej materii), a seks bez zabezpieczeń jest dla mnie zupełną nowością. W jaki sposób mógłbym sobie z tym poradzić?
Szybki koniec po raz kolejny.
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
Tagi: Brak
-
-
Czemu marnowac energie na pusto?
Jesli taki jest plan - po co nam w ogole kobiety?
Jak ona jest taka doswiadczona - niech postawi go po raz kolejny.
Potem jeszcze raz, potem jeszcze raz ...
i t d.
Czujesz regułę?
PS:
Wyrzuc raz na zawsze ze swojego slownika słowo ZADANIE.
Duzo madrzejszą regułą jest: Niech ONA zadba o JEJ orgazm.Skomentuj
-
Niby sensowna odpowiedź, lecz spieprzyłeś ją jo w końcowym zdaniu post scriptum - tą ostatnią z reguł.
Zgodnie z nią, po kiego byli by im faceci ?"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Bo ani z kotem ani z wibratorem nie da sie isc do restauracji a juz na 100% zaden z nich nie zaplaci rachunku.
Plus zaden z w/w nie wniesie nic cięższego po schodach ani nie naprawi komputera.
Wracajac do tematu:
To powinna byc regula ze niezalezna silna kobieta powinna sama sie zająć SWOIM <wstawic cokolwiek>, nieprawdaż?Skomentuj
-
Dla niego najlepsza baba to własna graba - bo nie trzeba się troszczyć o jej orgazm, nie marudzi, ciuszków nie musi kupować ani płacić za jej obiad w restauracji...Skomentuj
-
Sprawa rozwiązała się sama. Heh. Patrząc z innej perspektywy, śmiesznie było znów poczuć się jak piętnastolatek,BangSkomentuj
-
Zeby je bzykac a nie kupowac im obiadki i ciuszki.
PS:
Nie masturbowalem sie od dokladnie juz nie pamietam kiedy.
Pewnego dnia stwierdzilem ze jestem za stary zeby sie bawic w nastolatka wiec koniec z biciem konia bo mnie udupi towarzystwo ochrony nad zwierzetami i po co mi to.
Moje problemy to:
1/lokalowe,
2/brak czasu,
3/rosnacy procent kobiet z zawirowaniami psychicznymi.
(niekoniecznie w tej kolejnosci).Skomentuj
-
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Joedoe, nadal się niczego nie nauczyłeś? Trudno... Bzyknał też nadal nie będziesz..."Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques RousseauSkomentuj
-
-
Za to solidnym kalibrem - ważne, żeby dotarło i rozpierdzieliło co trzeba"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Czy z moich postow przebija projekcja ze ostatni raz widzialem cipkę w 1997?
PS:
Swietnie się tu bawię.Skomentuj
-
Cieszę się Twoim szczęściem, przecież o to tu chodzi.
Nie wiem kiedy oglądałeś ostatnio, myślę że za krótko"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Dzisiaj jestem pelen milosci do ludzi, dziewczynom zycze samcow alfa, facetom super lasek i tyle sexu zeby z jajek zrobily sie wydmuszki.
Ja tez was kocham.Skomentuj
Skomentuj