Ja też chodzę w rajstopach jak jest zimno. 40 lub 60. Wolę 60 bo skarpetek nie muszę zakładać. przy 40 widać palce jak buty zdejmę i trochę to krępuje. Mam swoje i żona to akceptuje. Nie podbieram żonie. Za to też mam swój fetysz. Lubię zapach jej noszonych przez jeden dzień majteczek.
Mój facet w rajstopach
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
-
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, my ciągle jesteśmy razem i sprawa nabrała nieoczekiwanego zwrotu. Pewnego razu ściągałam z niego spodnie, ręka na penisa i okazało się, że ma na sobie rajstopy. Powiedział, że to to go podnieca, że lubi ich dotyk. Byłam zaskoczona, mimo, że wiedziałam o tym wcześniej, przyjęłam informację bez szczególnego entuzjazmu ale też bez wrogiego nastawienia, ot, po prostu tak jest i tyle. Po jakimś czasie okazało się, że i mnie zaczęło to kręcić. I tak teraz częściej chodzę w rajstopach niż pończochach (nie tylko ze względu na pogodę), czasami uprawiamy seks w rajstopach, ostatnio dostałam od niego nylonowe body, takie na całe ciało z wycięciami na cipkę i biust i jestem zachwycona.
Ile to można w sobie odkryć dzięcki małym perwersjom facetaSkomentuj
-
Zostaw go, po co marnować sobie życie z kryptopedałem? No ale to twoja decyzja.Główny Znawca PlastikuSkomentuj
-
Kryptopedałem? Zdecydowanie nie wyglądam jak mężczyzna, on nie ma problemu z seksem nago, o co więc chodzi? Facetow, którzy się w tym temacie wypowiedzieli też nazywasz kryptopedałami?Skomentuj
-
Nie czytałem wcześniejszych wypowiedzi i widac dobrze zrobiłem. Sorry, facet po********jacy w babskich rajstopach normalny nie jest.Główny Znawca PlastikuSkomentuj
-
Ludzie mają swoje dziwactwa. Kiedyś czytałem o żołnierzu w polskiej jednostce powietrzno-desantowej co lubi sobie w rajstopach chodzić i co to też jest *****?Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
Facet wcale nie musi kupować rajstop damskich bo są rajstopy męskie , produkowane specjalnie dla mężczyzn i to przez polską firmę , http://sklep.adrian-rajstopy.pl/skle...collection.php .
A to co przedstawił Dzi to "chińszczyzna" którą można zakupić tylko jako artykuł erotyczny.
Ponadto rajstopy wcale nie muszą być dla faceta jakimś fetyszem , wielu traktuje je (rajstopy) jako normalną część garderoby . Nawet w wojsku amerykańskim żołnierze dostają rajstopy tak jak u nas kalesony , ale niestety w naszym zaściankowym społeczeństwie sprowadza się takiego faceta do dwóch kategorii , transwestyta lub gej. Ale wcale się nie dziwię że ludzie się w takim przekonaniu ugruntowują skoro 99% wpisów facetów którzy "lubią" rajstopy opisuje jak to jest fajnie się po nich głaskać i onanizować , pół biedy jak to jest forum takie jak to , które jest poświęcone takiej tematyce , ale jak takie wpisy ukazują się na forach modowych itp. to już normalnie ręce opadają .Skomentuj
-
Dla mnie to z lekka dziwne,gdyby mój facet to lubił starałabym się to zaakceptować.Po pierwsze trochę bym się zmartwiła,a po drugie chyba wybuchnęłabym śmiechem gdybym go zobaczyła w takim przebraniu.Bardzo mało ludzi umie myśleć, ale jakiś pogląd chce mieć każdy. I cóż pozostaje tu innego, jak przejąć gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu?Skomentuj
-
Noszenie typowo damskiej garderoby wg mnie jest przesunięciem wskaźnika fetyszu pomiędzy lekkim a ciężkim.
Zasadniczo nie jest to jakiś problem,o ile da się nadal wychowywać normalnie dzieci i utrzymywać normalne relacje z żoną.
Słusznie ktoś zauważył że akceptacja partnerki w takiej sytuacji mogłaby jednak dużo pomóc.
Po co ma się facet chować,albo żona dowiedzieć od kogoś innego o preferencjach lubego.
Jak dla mnie wygląda to jednak śmiesznie, i nie żebym nie próbował,bo chyba nie ma fetyszysty (z lekkich i ciężkich przypadków) którzy nie spróbowali jak to jest-i faktycznie efekt dotyku ok,ale o wiele bardziej emocjonujący na kobiecie.
Chodziłem nawet przymusowo w pończochach kilka miesiecy-po usunięciu żylaków.
To nieco inne pończochy , cholernie ciasne.
Powiem że po kilku miesiącach,przywykłem,i rozumiem (tak mi się wydaję) kobiety ,które te części garderoby traktują zwyczajnie, a
my ślinimy się i podniecamy na sam widok czy dotyk.
Dość ciekawy jest dotyk spodni kiedy jest się w pończochach,taki przyjemnie chłodny,i odrobinę podniecający.
Dlatego też proponował bym kobietom żeby pończochy zakładały tylko okazjonalnie,do łóżka,co by im nie spowszedniały,mniej się będą dziwić co to może w tym faceta kręcić.
W wątku są wpisy bodaj Asi.123 że chodzi w pończochach-ale chyba nie na co dzień??
O ile się orientuję w temacie to co dziennne noszenie pończoch stało się niemodne w momencie wejścia do użytku rajstop,o wiele praktyczniejszych w użytkowaniu.
Czy też jestem nie na czasie i pończochy wróciły pod sukienki pań w bankach ,biurach i sklepach.
Jesli tak to powstaje pytanie -dlaczego? Bo chyba nie dla wygody?Skomentuj
-
Kolczyki w męskim uchu jakoś społeczeństwo zaakceptowało.
Nie chodzę w rajstopach, ale być może jako zamiennik kalesonów może się kiedyś przyjmie.Skomentuj
Skomentuj