Witam! Od zawsze miałem takie marzenie ,aby zaczepić na ulicy starszą ode mnie kobietę (w wieku 40-60) i namówić ją na wspólny stosunek. Niesamowicie mnie to kręci... Jestem młody ,dość atrakcyjny ,gdyż często jestem obiektem zainteresowań dziewczyn w okolicach mojego wieku(jestem pełnoletni). Czy takie coś może mieć w ogóle miejsce? Jest to realne? Jak podejść i zagadać ,aby mieć na to w ogóle szanse ,oraz jaka może być reakcja kobiety na taką propozycje ?
Dziękuje i pozdrawiam!
PS : Proszę o poważne odpowiedzi!
Dziękuje i pozdrawiam!
PS : Proszę o poważne odpowiedzi!
Skomentuj