Hej
Wiem, że sporo tu na forum było o analu. Mam jednak taki problem:
Zaczęliśmy z moją dziewczyną uprawiać seks analny. Problem jest z czystością tam w środku.
Nie stosujemy lewatywy, jednak zawsze przed jest mycie tamtego miejsca. Niestety często się zdarza, że jest tam brudno.
Z tego co czytałem na forum to dużo z Was nie ma tego problemu, lub kobieta jakby wewnętrznie czuje kiedy jest tam czysta i można uprawiać anal.
W jakiś poradnikach o seksie analnym czytałem, że w normalnych warunkach nie powinno być kału w odbycie. Niestety u mojeje partnerki jest.
Czy w tym przypadku powinniśmy stosować bezwzględnie lewatywę? Czy w ogóle dać sobie spokój z analem?
P.S. Ostatnio kupiliśmy sobie kulki analne, które wchodzą głębiej niż penis, niestety po użyciu ich i wyciągnięciu była masakra (cała górna część brudna) i mimo dużej przyjemności odechciało się nam ich stosowania.
Pozdro
Wiem, że sporo tu na forum było o analu. Mam jednak taki problem:
Zaczęliśmy z moją dziewczyną uprawiać seks analny. Problem jest z czystością tam w środku.
Nie stosujemy lewatywy, jednak zawsze przed jest mycie tamtego miejsca. Niestety często się zdarza, że jest tam brudno.
Z tego co czytałem na forum to dużo z Was nie ma tego problemu, lub kobieta jakby wewnętrznie czuje kiedy jest tam czysta i można uprawiać anal.
W jakiś poradnikach o seksie analnym czytałem, że w normalnych warunkach nie powinno być kału w odbycie. Niestety u mojeje partnerki jest.
Czy w tym przypadku powinniśmy stosować bezwzględnie lewatywę? Czy w ogóle dać sobie spokój z analem?
P.S. Ostatnio kupiliśmy sobie kulki analne, które wchodzą głębiej niż penis, niestety po użyciu ich i wyciągnięciu była masakra (cała górna część brudna) i mimo dużej przyjemności odechciało się nam ich stosowania.
Pozdro
Skomentuj