Necking - podniecenie i brak orgazmu bez sensu :/

[marvellous19]

Prosze o usuniecie tematu

[Hagath]

Z tego, co mi wiadomo, necking to najzwyklejsze w świecie całowanie po szyi.

Jeśli orgazm jest według Ciebie jedynym sensem zbliżeń, to jeszcze zaczekać z pieszczotami i trochę dojrzeć.

[YoungStallion]

Pamiętam, jak za łebka bawiłem się w takie całowanie i macanie z dziewczynami bez dotykania miejsc intymnych. Na początku był przyjemny wzwód, później po ok godzinie mniej przyjemny a kończyło się to zazwyczaj kilkugodzinnym bólem podbrzusza.
Teraz sobie myślę, że zostawienie chłopaka w takiej sytuacji samemu sobie to sadyzm.
Jeśli macie te 19 latek to proponuję przestać bawić się jak 14 letnie dzieci i zdjąć spodnie i pójść o krok dalej.

[Greedo]

Ja też jestem za tym żebyś nie maltretowała swojego chłopaka macankami przez spodnie.

[Hagath]

Nie słuchaj panów powyżej. Jak nie jesteś gotowa, nie przymuszaj się (choć z drugiej strony nie warto się też ograniczać w myśl zasady "bo nie wypada", jeśli ma się na coś ochotę).
Na BT panowie czasami wspominają o tym, jak dochodzili, gdy dziewczyna siadała na nich okrakiem i pocierała kroczem i och członka. Wszystko oczywiście w ubraniu. Jest to jakaś opcja.

[ankka84]

heh porozmawiaj z nim jak on to widzi

[Hagath]

Ale kto tu mówi o schemacie? Rozmawianie o swoich potrzebach i fantazjach to nie rozpisywanie scenariusza, którego się trzeba potem kurczowo trzymać, a jedynie inspirujące sugestie.