Mój były, kiedy np. oglądaliśmy film, potrafił włożyć mi rękę w stanik, dalej jak gdyby nigdy nic, oglądając film. Albo po prostu podczas zwyczajnego przytulania całował je czy lizał. No , ale wiecie , uwielbiam to uczucie ... ; D
Zero litości dla moich piersi. Wymacane, wyściskane, wysmyrane, wygłaskane, wylizane, a zwłaszcza wygryzione. Zawsze kiedy sie da. Tylko czasem przeszkadza, bo ledwie smyrnie, cała się rozjękuję w pełnej palecie dźwięków - a nie wszędzie przystoi
Mój facet ma taki prawie zwyczaj, że codziennie rano w zasadzie po omacku wsuwa mi rękę pod koszulkę i musi wymiętosić chociaż jeden cycek. Tak się często budzę
W ciągu dnia też nie omieszka, nie żałuje sobie. A niech ma...
Robię to głównie dlatego, że jej to sprawia przyjemność jak raz mi powiedziała, że podoba jej się, że mam ochotę to robić.. Po za tym rozmiar ma idelany do obmacywania, więc to czysta ochota i przyjemność, ale publicznie to raczej nie chyba, ze znajomi, ale pogorszyć stare towarzystko (po 50tke czy dziadki )
Z tego co pamietam kochalem Swoja bylą jej pupe i piersi i nogi jakby oddzielnie ale razem traktowalem jako calośc ciała jej wiadomo ze dotykałem całowałem , patrzylem na nie by czula sie piekna, momo ze na początku wstydziła sie ich bo miała dośc małe , ale wpadlem na pomysł jak to zmienieć. Pewnego razy gdy jechalismy w nocy pociagiem , dotykalismy sie , było miło a gdy przeszliśmy do mowienia sobie czego bym chcial chciała teraz , powiedziałem jej "pokaż swoje cycki" spodobało jej sie to tak bardzo , ze pokazal , wsadzala mi do ust , by potem juz prawie zawsze uwazać za piekne. Zdarzalo sie jeszcze nieraz ze mowila mi ze ja wole te duzę , a gdy tak mowila rozbierałem ją , i mowilem ze zostanie ukarana z to , m.in kończyłem na jej piersiach co uwielbiała z razu na raz coraz bardziej dlatego były zadbane zawsze , a gdy szla do sklepu , poprawialem jej stanik nawet i mowilem ze do dla ich dobra aby mialy wygodnie:d
Skomentuj