Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz rozpinałem dziewczynie rozporek, macam majteczki, a tam wodospad Byłem z siebie taki dumny, że samymi niewinnymi igraszkami ją tak rozpalam. Potem już nigdy nie było tak mokro, ale sama wydzielina mi oczywiście nie przeszkadza
Mokra muszelka jest cudowna, im więcej soczków tym lepiej... Przecież ten nektar smakuje cudownie, mnie to bardzo nakręca jak spływają soczki. Wtedy nie mogę się od niej oderwać i tak kończy sie na tym, że moja Pani odciąga moją głowę... Czego ja nie mogę zrozumieć, zupełnie jakby bała się orgazmu w ten sposób.
Uwielbiam Jej soczki pod każdym względem. Szalenie tęsknię za czasami (jakieś 3-4 lata temu), kiedy wręcz miewała coś w rodzaju wytrysku. Niesamowite wrażenia, szkoda że pojawiło się tylko ze 3 czy 4 razy i do tej pory nie powtórzyło się
Oczywiście uwielbiam... i kiedy dotykam i pod palcami czuję tę przyjemną wilgoć i wtedy kiedy penetruje i zabawiam się języczkiem. Nie ma czego się brzydzić Mnie to tylko jeszcze bardziej nakręca bo wiem, że i jej jest dobrze.
"Bo człowiek nie wie co to życie, dopóki po raz pierwszy nie rozbierze kobiety..."
Skomentuj