Sytuacja przedstawia się następująco. Jestem z moją dziewczyną już ponad rok ona ma 20 lat i jest dziewicą a ja 23 prawiczek. Od ponad pół roku uprawiamy petting a dokładniej pieścimy się nawzajem przez ubrania całujemy się dotykamy, uprawiamy tak jakby seks w ubraniach ona leży na mnie lub ja na niej i się wzajemnie stymulujemy
. Zawsze mniej wiecej po 2-5 minutach takiego "ocierania" ona tak jakby ma orgazm i jej się odechciewa dalszych igraszek. Mam pytanie czy takie ocieranie mojego małego o jej myszke przez ubranie może w tak krótkim czasie doprowadzać ją do orgazmu? Bo przez te pół roku nie słyszałem od niej żadnego pojękiwania ani stęknięć a po jej twarzy niczego nie widać, tylko po wszystkim zabiera moje ręce z jej piersi i przytula się do mnie. I dlaczego po wszystkim kompletnie jej sie odechciewa dalszych pieszczot, i jak ten niby orgazm jak ona to ujmuje ma się w porównaniu do normalnego orgazmu łechtaczkowego jest tak samo intensywny jak bez ubrań czy tez o wiele slabszy?
![Wink](https://beztabu.com/core/images/smilies/wink.gif)
Skomentuj