Od 4 miesięcy jestem w związku z cudownym facetem, którego znam ponad 2 lata. Chyba całkiem szybko docieramy się w sprawach łóżkowych, kiedy mu powiedziałam, że lubię jego dominację, to z każdym dniem robi się z niego coraz większy Łóżkowy Władca
Wczoraj się przebudzałam jego pieszczotami, ale kiedy zauważył, że już nie śpię to obrócił mnie w swoją stronę (zazwyczaj śpię do niego plecami). Zaspanym wzrokiem zauważyłam przed swoją twarzą jego penisa. Z jednej strony delikatnie, z drugiej stanowczo przysunął doń moje usta.
Z początku mnie to zdziwiło, byłam raczej przyzwyczajona do "leniwych igraszek" tuż po obudzeniu, ale bardzo nam się to spodobało. Cały dzień nie mogłam myśleć o niczym innym Kiedyś bym pewnie powiedziała, że może to i fajne, ale nie dla mnie - póki nie spróbowałam.
Dziś rano też to powtórzyliśmy, przed jego wyjściem do pracy. I znów nie mogę przestać o tym myśleć, choć nie chciałabym, żeby to było regułą.
A teraz pytanie zarówno do pań jak i panów - mielibyście ochotę na takiego porannego, zaspanego lodzika?
Dodam tylko, że mi od razu senność przemija, to lepsze niż najlepszy budzik A jeśli chodzi o budzenie się, to nawet lepsze niż seks, bo jestem stroną aktywną. No i mój partner ma większą radochę, niżby poranną erekcję miał ręką zaspokajać
Wczoraj się przebudzałam jego pieszczotami, ale kiedy zauważył, że już nie śpię to obrócił mnie w swoją stronę (zazwyczaj śpię do niego plecami). Zaspanym wzrokiem zauważyłam przed swoją twarzą jego penisa. Z jednej strony delikatnie, z drugiej stanowczo przysunął doń moje usta.
Z początku mnie to zdziwiło, byłam raczej przyzwyczajona do "leniwych igraszek" tuż po obudzeniu, ale bardzo nam się to spodobało. Cały dzień nie mogłam myśleć o niczym innym Kiedyś bym pewnie powiedziała, że może to i fajne, ale nie dla mnie - póki nie spróbowałam.
Dziś rano też to powtórzyliśmy, przed jego wyjściem do pracy. I znów nie mogę przestać o tym myśleć, choć nie chciałabym, żeby to było regułą.
A teraz pytanie zarówno do pań jak i panów - mielibyście ochotę na takiego porannego, zaspanego lodzika?
Dodam tylko, że mi od razu senność przemija, to lepsze niż najlepszy budzik A jeśli chodzi o budzenie się, to nawet lepsze niż seks, bo jestem stroną aktywną. No i mój partner ma większą radochę, niżby poranną erekcję miał ręką zaspokajać
Skomentuj