Chciałbym opisać kilka moich przeżyć. Otóż pewnego czasu doszedłem do wniosku, że najlepszy orgazm jaki w życiu przeżyłem, taki 100%, był wtedy gdy moja dziewczyna zrobiła mi to ustami a skończyła ręką - mialem taki odjazd dwa razy podczas jednego wytrysku.
Dlaczego tak sie dzieje? Mysle że gdy sam sie zadowalam, bądź gdy kieruje swoimi ruchami uprawiając klasyczny seks to podświadomie podczas wytrysku zwalniam ruchy, jakoś blokuje moje reakcje. Dziewczyna natomiast gdy robi mi to sama nie zna moich granic wytrzymałosci a ten brak wyczucia jest najpiękniejszy. Nie wiem czy potrafie to opisać.
Nie mówię oczywiscie ze taki orgazm jest najlepszy, bo milion razy bardziej wole gdy razem dojdziemy splecieni cialami - to jest wtedy taki psychiczny, duchowy orgazm. Mówię jednak o takim czysto fizycznym odczuciu.
A jak to jest u was? Lubicie gdy partnerka robi wam to ręką? A Wy dziewczęta, czy lubicie zaspokajac swoich partnerów dłonią?
Pozdrawiam!
Dlaczego tak sie dzieje? Mysle że gdy sam sie zadowalam, bądź gdy kieruje swoimi ruchami uprawiając klasyczny seks to podświadomie podczas wytrysku zwalniam ruchy, jakoś blokuje moje reakcje. Dziewczyna natomiast gdy robi mi to sama nie zna moich granic wytrzymałosci a ten brak wyczucia jest najpiękniejszy. Nie wiem czy potrafie to opisać.
Nie mówię oczywiscie ze taki orgazm jest najlepszy, bo milion razy bardziej wole gdy razem dojdziemy splecieni cialami - to jest wtedy taki psychiczny, duchowy orgazm. Mówię jednak o takim czysto fizycznym odczuciu.
A jak to jest u was? Lubicie gdy partnerka robi wam to ręką? A Wy dziewczęta, czy lubicie zaspokajac swoich partnerów dłonią?
Pozdrawiam!
Skomentuj