Pozwólcie, że przejdę od razu do rzeczy.
Niedawno moja przyjaciółka stała się moją dziewczyną. Bardzo jasno ustaliła granice naszych "zabaw". Wygląda to tak, że całujemy się, dotykamy dłońmi po ciele odpuszczając okolice krocza. Podczas całowania się ona "wskakuje" na mnie i ociera się kroczem o moje udo a ja pieszczę ją po piersiach/pupie ale tylko przez biustonosz/spodnie. To jest najwięcej na co ona mi/nam pozwala. Nie ukrywam, że trochę mnie to nudzi. Niestety ona nie chce zgodzić się na pieszczoty wiadomych okolic.
Moim pytaniem jest jak mogę delikatnie przesunąć granicę, sprawdzić na ile mogę sobie pozwolić? Nie wiem jaki wykonać następny krok a nie chcę też żeby moje "działania" wywołały jakąś niezręczność.
Dzięki.
Niedawno moja przyjaciółka stała się moją dziewczyną. Bardzo jasno ustaliła granice naszych "zabaw". Wygląda to tak, że całujemy się, dotykamy dłońmi po ciele odpuszczając okolice krocza. Podczas całowania się ona "wskakuje" na mnie i ociera się kroczem o moje udo a ja pieszczę ją po piersiach/pupie ale tylko przez biustonosz/spodnie. To jest najwięcej na co ona mi/nam pozwala. Nie ukrywam, że trochę mnie to nudzi. Niestety ona nie chce zgodzić się na pieszczoty wiadomych okolic.
Moim pytaniem jest jak mogę delikatnie przesunąć granicę, sprawdzić na ile mogę sobie pozwolić? Nie wiem jaki wykonać następny krok a nie chcę też żeby moje "działania" wywołały jakąś niezręczność.
Dzięki.
Skomentuj