Witam otoz jestesmy na etapie takim, ze:
ja jej moge/chce robic minetke, zaspokajac ja reka itp. narazie bez seksu, a niedawno sie dowiedzialem, ze ja na nic wiecej nie moge liczyc przez w sumie jeszcze okolo 2 miesiace, czyli liczac z poprzednimi ja ja moge ciagle zadowalac i miec z tego... satysfakcje. Mial ktos podobny problem?
ja jej moge/chce robic minetke, zaspokajac ja reka itp. narazie bez seksu, a niedawno sie dowiedzialem, ze ja na nic wiecej nie moge liczyc przez w sumie jeszcze okolo 2 miesiace, czyli liczac z poprzednimi ja ja moge ciagle zadowalac i miec z tego... satysfakcje. Mial ktos podobny problem?
Skomentuj