Przyjemność podczas pieszczenia piersi

[Yoshua]

dlonie, palce, jezyk.
czlowieku rusz glowa

[Dentka]

W takim razie ja mam pytanie.
Kiedy rozpoznac, ze mam przestac juz piescic jej piersi. Zapewne to kwestia indywidualna, wiec nie mozna tego rozstrzygnac.

Mialem jednak niedawno taki przypadek, kiedy to po kilku minutach pieszczenia piersi moja partnerka zaczela sie troszeczke wić i glosniej oddychac. Po chwili przestala, aby po 15 sekundach znow to powtorzyla.
Jaki z tego wniosek? Przez te 15 sekund robilem cos co nie podniecalo jej az tak bardzo?
Schemat ten mial miejsce jeszcze raz. Pozniej nastapila dluzsza chwila kiedy ani sie nie wiła ani nie sapała... wiec uznalem, ze to koniec i przestalem.
Co wy na to?

[barcelonismo]

Hmm. Witam. Pierwszy post
Wczoraj miałem okazje popieścić pierwszy raz (jako, że widzimy sie co dwa, trzy tygodnie, a jestesmy razem w sumie niedługo) piersi mej lubej...
Oczywiście poza tym zająłem się ustami, uszamy, szyją. Zrobiłem jej malinkę miedzy wyżynami...
Tylko pytanka...
Czy jeżeli dobieram się do brodawek, gdy są one jeszcze miękkie to jest to duży błąd? Bo zauważyłem ze nie stwardniały póżniej...
Wszystko trwało dwie godziny ale orgazmu nie było... Znaczy Słońce moje kilkukrotnie przyśpieszyło oddech, trochę zesztywniało ale to tyle, nic wiecej. Nie było żadnego rozluźnienia... Wszystko było delikatne, żadnego bólu jej nie sprawiłem. Więc czy chaos w pieszczotach ma jakiś wpływ? Czy powinienem sie skoncentrowac na jednym tylko, a potem kolejnym? Bo ja to od pocałunku, przez szyje, uszy, piersi, znowu szyje, pocałunek itp itd Dobre to jest?
I mam pytanie co do orgazmu... Wiem, że da sie kobiete doprowadzić do niego np. tylko przez pieszczoty piersi (dostęp mam i zgode tylko od pasa w góre) ale jak na to wpływa wiek dziewczyny? Ona ma 17 lat, pierwszy raz ktoś pieszczył jej piersi (mój też to był 'pierwszy taz') i czy to bardziej rzutowało na brak orgazmu czy mój brak doswiadczenia?
Do pań : czy u was był ten orgazm za pierwszym razem czy nie? Oczywiście o pieszczenie piersi mi chodzi

Pozdrawiam i witam

[Belleteyn]

Czy jeżeli dobieram się do brodawek, gdy są one jeszcze miękkie to jest to duży błąd? Bo zauważyłem ze nie stwardniały póżniej...

One stwardniały właśnie dlatego, że się do nich dobierałeś .

Wiem, że da sie kobiete doprowadzić do niego np. tylko przez pieszczoty piersi (dostęp mam i zgode tylko od pasa w góre) ale jak na to wpływa wiek dziewczyny?

Owszem da się, ale udaje się to dość rzadko, więc nie nastawiaj się bo tylko dziewczynę zestresujesz jak nie dojdzie.

[barcelonismo]

One stwardniały właśnie dlatego, że się do nich dobierałeś .

To jak one stwardnieją to dalej są takie... Miekkie?
Hmmm ale może to źle ujęłem Pod dobierać sie rozumie całowanie, ssanie ich gdy są jeszcze miekkie...

Owszem da się, ale udaje się to dość rzadko, więc nie nastawiaj się bo tylko dziewczynę zestresujesz jak nie dojdzie.

Tylko bardziej mi o wiek dziewczyny chodzi? Czy jeżeli ona ma dopiero 17 lat to czy trudniej będzie ją doprowadzic? Ja sie nie nastawiam... Chcę jej cos dać. Ona o tym po prostu nie wie...

[Belleteyn]

Myślę, że czy kobieta ma 17 czy 27 lat to będzie to tak samo trudne.
A jeśli chodzi o ssanie i całowanie miękkich sutek - no to o to przecież chodzi.
Faceci naoglądali się zdjęć i uważają, że każda kobieta ledwo się podnieci od razu ma sterczące sutki, u mnie one "uaktywniają" się dopiero przy pieszczeniu samych sutek lub przy intensywnym i długotrwałym podnieceniu.

[barcelonismo]

Ale gdzieś po prostu czytałem ze za brodawki najlepiej brać się jak juz są twarde... Czy tak?

[Belleteyn]

Jestem kobietą i mówię jak czuję. Nic nie czytałam, tylko mówię z autopsji. Jeśli wierzysz bardziej, słowu pisanemu no to cóż...

[barcelonismo]

Dzieki Belleteyn za nauke Bardziej wierze Tobie oczywiscie... pozdro

[Belleteyn]

Choć wiesz, każda kobieta czuje inaczej.
Może jakaś sonda ?

[lawlessness]

mi brodawki rzadko twrdnieja, co wcale nie znaczy ze nie jestem podniecona. do momentu az nie zaczelam brac tabletek wogole byly malo wrażliwe.
ja z kolei nie przepadam jak na samym poczatku moj chlopak dobiera sie do skutkow. wogole ja wole bardziej na okol, a o dziwo moje sutki staja dopeiro po tym jak pojezdzi sie dookola nich, po bokach i plecach. ot taka ma uroda ;p

Mam podobnie.

[Dentka]

A mi odpowiecie?

W takim razie ja mam pytanie.
Kiedy rozpoznac, ze mam przestac juz piescic jej piersi. Zapewne to kwestia indywidualna, wiec nie mozna tego rozstrzygnac.

Mialem jednak niedawno taki przypadek, kiedy to po kilku minutach pieszczenia piersi moja partnerka zaczela sie troszeczke wić i glosniej oddychac. Po chwili przestala, aby po 15 sekundach znow to powtorzyla.
Jaki z tego wniosek? Przez te 15 sekund robilem cos co nie podniecalo jej az tak bardzo?
Schemat ten mial miejsce jeszcze raz. Pozniej nastapila dluzsza chwila kiedy ani sie nie wiła ani nie sapała... wiec uznalem, ze to koniec i przestalem.
Co wy na to?

[Belleteyn]

I myślę, że przestałeś w dobrym momencie.
Sutki pieszczone zbyt długo bolą, szczególnie może to dokuczać dziewczynie, gdy jest przed okresem.

[goorusia]

Bardzo lubię jak mój K. pieści moje piersi. Mam duże brodawki i sprawia mi to dużą przyjemność, a gdy mi robi minetkę lub mnie palcuje to dotykanie piersi bardzo mi pomaga dojść. Ale dojść poprzez same lizanie piersi niestety jeszcze nie mogę.

[Dentka]

I jeszcze jedno pytanie.

Jak piescic? Obie piersi na raz? Mam tutaj na mysli "przeskakiwanie" raz po raz z jednej na druga. Najpierw jedna potem druga? A moze wystarczy jedna bo nie ma znaczenia czy bedzie to jedna czy dwie?