To coś takiego w ogóle istnieje? A myślałam, że to tylko na filmach tak jest
Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
Bo jestem sprytna i wybitna
Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.
A ja nie umiem dziewczyny do tego doprowadzić.. Chyba nie ma kobiecego wytrysku. Minetka, zabawa jej ciałem, doprowadzam ją 3-4 razy do orgazmu wije sie po łóżku i nic..
a to wcale nie trzeba bóg wie jak targac chodzi o sam ruch gora dol.. no ale moze po prostu tak masz ze wolisz posuwanym ruchem i tyle ile kobiet tyle reakcji.
wszystko stopniowo przeciez... na poczatku delikutasnie a pozniej jazda jak ktos se zyczy
no ale nevermind..
0statnio edytowany przez sister_lu; 16-10-16, 18:37.
If you're not into oral sex - keep your mouth shut!
No ale tu piszą, że im szybciej, tym lepiej, a na filmie poglądowym też pan bynajmniej ręki nie oszczędzał, więc bądź tu mądry :]
Wiem o jakim filmie piszesz. Było tam coś o zakotwiczaniu?
Na mnie to nie działa, zamiast wodospadu zaliczam podróż po Saharze.
Te ruchy ręką powodują,że jestem nieczuła na kolejne bodźce bo są zbyt silne i właśnie ,bądź tu mądry. Niby tak ma być,wszystko wg instrukcji,a nie wychodzi.
"Encore des mots toujours des mots
les mêmes mots..."
Nie pamiętam zakotwiczania, pamiętam że była mowa o długim przygotowaniu do akcji, a laska była tak rozmaślona, że wyglądała jak totalnie zaćpana i bez kontaktu. I zdaje się ona leżała na jakiejś kozetce, otoczenie zasadniczo w ogóle nie zachęcało i byłam zdziwiona, że ona jest w stanie aż tak się wyłączyć w takich warunkach mało zmysłowych
Chyba widziałyśmy ten sam instruktaż. Byłam zaskoczona ponieważ miałam wrażenie, że Pan Instruktor w 100% kontroluje dozania swojej partnerki. Skoro tak, to poza naturalną skłonnością do przeżywania takich orgazmów liczą się też umiejętności mężczyzny.
Niestety nie miałam szansy przeżyć kobiecego wytrysku i sądzę,że jest to związane z fizjologią/anatomią - ale ciągle mam nadzieję,że w koncu się uda, musimy po prostu potrenować.
"Encore des mots toujours des mots
les mêmes mots..."
Skomentuj