Pocałunek po seksie oralnym.

[Nabram]

Nigdy nie próbowałem ale nie przypuszczam, że bym nie chciał. To byłby nietakt w stosunku do partnerki

[parka1178]

Bez problemu bardziej mamy opory po finiszu z połykiem

[Gandalf71]

Mi to nie przeszkadza ale moja druga polowa niebardzo po minetce chce sie calowac

Mam to samo

[analityk]

Nie mam problemu z całowaniem po lodziku pod warunkiem że nie ma spermy w buzi, jakieś tam resztki mogą być, ale nie pełny wytrysk. mam jakąś awersję do męskiego nasienia nawet swojego

[Kechu]

O ile rozumiem, że niektóre dziewczyny nie chcą połknąć.

To nigdy nie pomyślałem o tym, że można mieć opory przed pocałunkiem tuż po seksie oralnym (skoro nie miało się oporów przed samym seksem oralnym ).

[Rozkoszman25]

W ogole nie przeszkadza jakby nie patrzec to w ustach byl twoj sprzet,to czego sie brzydzic:p troche chamskie zachowanie dla dziewczyny jak po lodziku chce buziaka a nie dostanie:p

[onanista biseks]

Pisałem to już na innym forum, ale powtórze jeszcze raz - robie to czesto z moimi partnerkami, i mnie sie to podoba i im, niektóre są wprost zdziwione, ze tak łatwo na to przystaje, bo twierdzą, że inni partnerzy brzydzą się je pocałować, gdy przed chwilą trysnęli im w usta. Dla mnie jest to jeszcze jeden etap gry miłosnej i nigdy nawet nie pomyślałem, że móglbym brzydzić się własnej spermy, tym bardziej z ust dziewczyny, która ją dostała ode mnie.

[doors2]

uwielbiam usta kobiety po lodziku. są takie twarde i ukrwione

[men_anonim]

Jakoś mi to nie przeszkadza, po pierwsze kobieta i tak połyka , wiec nic tam nie zostaje, a nawet to jest to przecież mój "produkt" po drugie okazuje kobiecie wdzięczność za wspaniały finał

[Astraja]

Nigdy sie nie zdarzylo by facet mi tego odmowil.

[Catalleya]

Uwielbiam jak mnie całuje po wszystkim

[naspokojnie]

Też nie mam z tym problemu Ale rzadko kończę w jej ustach.

Zawsze pozostaje pocałunek w czółko

[grrr]

Już się tutaj wypowiadałem, i już wyraziłem swoje zdanie. Jednak parę partnerek miałem i trochę doświadczenia nabrałem i co mogę powiedzieć. Swoją wypowiedź podtrzymuje. Nie ma dla mnie problemu jednak zależy sporo od partnerki. Bo jeśli po wytrysku na twarz czy w usta oczywiście bez przymusu partnerka robi miny jak by robiła to za karę, kwasi się i brzydzi to nie zachęca to do pocałunku. Obecnie jestem w takim związku gdzie kobieta z dumą wystawia twarz i język na wytrysk, wręcz sam ją proszę aby nie połykala a gdy koncze na twarzy to po wszystkim dokładnie lize każde miejsce na które sperma poleciała. Wtedy calujemy się wymieniając się sperma. W sytuacji kiedy widzę że partnerce fakt posiadania mojego nasienia na twarzy sprawia przyjemność to nie myślę o smaku tylko myślę o tym aby przyjemność trwała dłużej. Podobnie mamy w przypadku kończenia w cipce. Taka dwusmakowa minetka na "dobicie"partnerki a po wszystkim całus w usta. Coś pięknego. Ale tak jak pisałem sporo zależy od partnerki. Od tego jak się czuje ze sperma na twarzy. I tu uwaga dla nas panowie. Nigdy ale to przenigdy nie można dać kobiecie odczuć, że wytrysk na twarz=brak szacunku. To że kobieta pozwoli skończyć na twarzy to w wielu przypadkach dowód z jej strony na to że ona nam ufa i wie że nie straci szacunku w naszych oczach.

[PZ IV]

To dobre. Wyżej.

[lemur123]

U nas to wygląda tak, że ja nie mam oporów przed pocałunkiem po tym, jak żona zrobi mi loda. Natomiast ona nie lubi się całować po minetce. Twierdzi, że nie lubi swojego smaku...