Napisał Raine
Napisał Raine
Na prywatnych seks-party rzeczywiście bywa z tym różnie. Mieliśmy kiedyś nawet taki przypadek, że jechaliśmy 150 km na imprezę i... wyszliśmy z niej po chwili, bo nikt nas nie uprzedził że cała zabawa jest bez gumek.
Ale w klubach zdarza się naprawdę sporadycznie, że ktoś chce ryzykować. Oczywiście wszędzie zdarzają się nierozsądni ludzie, ale to od nas samych najwięcej zależy na jakie ryzyko się wystawiamy. My zawsze dbamy o należyte zabezpieczenie, tak by ryzyko zminimalizować. A bawimy się w to... jak to określiłaś... zawodowo niemal I zawsze uprawiamy seks z tylko takimi partnerami, którzy również o to dbają.
Swing_Para
Skomentuj