W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Hardcore

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • KrzysiekV
    Ocieracz
    • Jun 2006
    • 150

    #61
    Mi sie kojazy z ponizeniem

    Mi sie kojazy z ponizeniem i nie chcial bym ponizac mej partnerki.
    Prosze nie pisac mi o bledach ortograficznych.

    Skomentuj

    • Brzoskwiniowa
      Świętoszek
      • Jan 2011
      • 43

      #62
      Jestem niedoszłą fanka ostrej dominacji, ktorej jak na razie nie udalo mi sie wcielic w zycie, z tego wzgledu ze moj partner ma inne upodobania. Ale w niedalekiej przyszlosci zamierzam wcielic wszytskie swoje fantazje w zycie, do ktorych nalezy takze bycie opluta przez mojego partnera w łóżku.

      Nalezy tez odrozniac te sfery - łóżko, zycie dziennie. Bo gdyby ktos mnie oplul na ulicy miałby powazny problem. Seks to zupelnie inna sprawa...

      Skomentuj

      • Dyktator
        Ocieracz
        • Dec 2009
        • 184

        #63
        Napisał Brzoskwiniowa
        Jestem niedoszłą fanka ostrej dominacji, ktorej jak na razie nie udalo mi sie wcielic w zycie, z tego wzgledu ze moj partner ma inne upodobania. Ale w niedalekiej przyszlosci zamierzam wcielic wszytskie swoje fantazje w zycie, do ktorych nalezy takze bycie opluta przez mojego partnera w łóżku.

        Nalezy tez odrozniac te sfery - łóżko, zycie dziennie. Bo gdyby ktos mnie oplul na ulicy miałby powazny problem. Seks to zupelnie inna sprawa...
        dokładnie, to tak jak porównywać bicie partnerki podczas stosunku z biciem w mordę jakiegoś frajera przeciez to idiotyzm...

        co do dominacji to ja jestem zwolennikiem tylko i wyłącznie maledom
        tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
        tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

        Skomentuj

        • StacyLuc
          Ocieracz
          • Sep 2010
          • 129

          #64
          dokładnie, to tak jak porównywać bicie partnerki podczas stosunku z biciem w mordę jakiegoś frajera przeciez to idiotyzm...
          Jak dla kogo, dla mnie uderzenie kobiety, którą się kocha jest nie do pomyślenia. Ile ludzi tyle punktów widzenia. Agresja skierowaną w jakąkolwiek stronę, nawet partnerki, która się na to zgadza, jest dla mnie obrzydliwa i tyle.

          Skomentuj

          • daj_mi
            Emerytowany PornoGraf
            • Feb 2009
            • 4452

            #65
            Lubię gryzienie w sutki, szyję, uda, pośladki.
            Bicie.
            Klapsy.
            Podduszanie.
            Lanie rzemieniem, ale bez przesady.
            Lubię głębokie gardło, szarpanie za włosy, zmuszanie.
            Wiązanie, krępowanie, unieruchamianie.
            Wykonywanie poleceń, ślepe posłuszeństwo
            I lubię słowa, dla mnie słowa są najważniejsze w tym wszystkim. Jak ktoś nie umie powiedzieć, co za chwilę mi zrobi "złego" - to znaczy, że nie umie tego zrobić dobrze.
            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

            Regulamin forum

            Skomentuj

            • zwyklygosc
              Świętoszek
              • May 2010
              • 23

              #66
              No to rozczarowałem się reakcją niektórych forumowiczów - wielu z nich zgrywało otwartych na wszystko ludzi, którzy szanują upodobania innych a wyszło szydło z worka. Rozumiem, że Wasze dziwactwa są ok i granica dla całej reszty jest tam gdzie Wy ją ustalicie? Ja też wolę nie pisać co z żoną lubimy, bo bylibyście strasznie zgorszeni i ciężko co niektórym byłoby zasnąć.

              Skomentuj

              • Dyktator
                Ocieracz
                • Dec 2009
                • 184

                #67
                Napisał daj_mi
                Lubię gryzienie w sutki, szyję, uda, pośladki.
                Bicie.
                Klapsy.
                Podduszanie.
                Lanie rzemieniem, ale bez przesady.
                Lubię głębokie gardło, szarpanie za włosy, zmuszanie.
                Wiązanie, krępowanie, unieruchamianie.
                Wykonywanie poleceń, ślepe posłuszeństwo
                I lubię słowa, dla mnie słowa są najważniejsze w tym wszystkim. Jak ktoś nie umie powiedzieć, co za chwilę mi zrobi "złego" - to znaczy, że nie umie tego zrobić dobrze.
                polać tej pani! kładź się SUKO! hehehehe!
                tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
                tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

                Skomentuj

                • KP
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Nov 2010
                  • 301

                  #68
                  Ja nadal nie miałem przyjemności zaznać poddaństwa, kiedy dziewczyna dominuje nade mną... a bardzo bym chciał. Włącznie z unieruchamianiem, duszeniem (ale workiem na głowie a nie ręką)... mmm...
                  Nothing's wrong today.

                  'my, przeciętni, ale chętni' - Greedo

                  Skomentuj

                  • niunia-
                    Świntuszek
                    • Mar 2011
                    • 85

                    #69
                    uwielbiam być suką. mój mężczyzna wie, że może ze mną robić co zechce. w skład naszego seksu wchodzi najczęściej:
                    wiązanie, zakuwanie, zasłonięcie oczu, bicie - pasek bądź ręka, albo to co jest pod nią, gryzienie, plucie, ciągnięcie za włosy, wulgarne słownictwo, brutalne rżnięcie, rozkazy, zmuszanie do obciągania, policzki i wiele innych. mmm, jak ja to kocham.
                    0statnio edytowany przez sister_lu; 19-03-11, 19:21. Powód: Formatowanie.
                    Jesteś produktem ubocznym świata w którym żyjesz.



                    Wiadomości prywatne nie grrrrryzą.

                    Skomentuj

                    • Lex31
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Nov 2009
                      • 395

                      #70
                      niunia i daj mi - cieszę się, że jest kilka dziewczyn, które potrafią zupełnie się zapomnieć w seksie. Kto tego nie spróbował, ten się nie przekona. Gdy mamy ochotę na seks totalny "godność" zostawiamy za drzwiami. Ona wie że cokolwiek bym zrobił i tak ją szanuję, więc godzi się na absolutnie wszystko - bo sama lubi takie traktowanie. A jest to możliwe bo sobie ufamy. Przemoc fizyczna, bicie, wiązanie, rozkazy, ostre słowa (łącznie ze zmuszaniem jej żeby sama siebie nazywała qrwą)... nie ma hamulców - jest rozkosz o jakiej niektórzy nie mają nawet pojęcia.
                      friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

                      Skomentuj

                      • daj_mi
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Feb 2009
                        • 4452

                        #71
                        Uwielbiam w tym tę możliwość wyłączenia myślenia, tylko instynkt działa.
                        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                        Regulamin forum

                        Skomentuj

                        • skorpion1980
                          Świętoszek
                          • Jul 2007
                          • 6

                          #72
                          jak dla mnie to jest takie urozmaicenie seksu zabawa

                          Skomentuj

                          • mihau1
                            Świntuszek
                            • Aug 2009
                            • 57

                            #73
                            Niunia- Ty muszisz być facetem. Chyba nie ma tak wyuzdanych kobiet. No może poza Tobą. Twój facet to szczęściarz...
                            Życie to nie bajka....

                            Skomentuj

                            • marunio
                              Świętoszek
                              • May 2011
                              • 5

                              #74
                              Napisał moorekm
                              owieczka masz calkowita racje. forum "beztabu"- kupa smiechu. polowa z uzytkownikow to uprzedzone homofoby, ktore uprawiaja sex przy zgaszonym swietle.
                              dosc czesto czytam posty tutaj, ale rzadko sie udzielam. kiedys myslalem, ze tu beda ludzie, ktorzy uwielbiaja sex w kazdej formie, tacy, ktorym experymentowanie, puszczenie wodzy fantazji z ukochanym/ukochana daje mnostwo radosci.
                              calkowicie sie przeliczylem.
                              zastanawiam sie z czego to wynika. z pruderii, z ograniczenia, z wychowania, z mentalnosci? sam nie wiem, ale wspolczuje wiekszosci (NIE WSZYSTKIM) ludzi z tego forum, bo nie potrafia zrozumiec, ze innym przyjemnosc moze dawac cos wiecej poza pozycja klasyczna, a sami nie potrafia obdarowac partnera takim zaufaniem, zeby cos naprawde szlaonego.
                              dlatego proponuje zmiane nazwy tego forum na cos w bardziej moherowym klimacie.
                              Calkowicie sie zgadzam. Jak hardcor to hardcor!! a jak sie jakies cnotce to nie podoba to niech idzie na dzial dla mocherow czy cos.

                              Skomentuj

                              • artgraf1981
                                Świętoszek
                                • May 2011
                                • 3

                                #75
                                Mam nadzieję że to BEZ TABU to rzeczywiście bez tabu bo niektóre wpisy świadczą że komuś czegoś brakuje w życiu. Jeśli to cie nie kręci to nie czytak i nie komentuj że to fe, bo innym się podoba

                                No to się wpiszę, bo chyba w ogólnej opinii dało by się mnie podciągnąć razem z żonką pod hardkora. Po 5 latach małżeństwa okazało się że się sypie między nami, żonka stwierdziła że się wypaliło, a dziecko spowodowało że seks poszedł w ****u.
                                Za bardzo ją kocham i zbyt wiele razy kiedy nieco ostrzej zagrałem w łóżku okazywało się że ją to wciąga ale bardzo się boi. Okazało się że starzy nakładli jej do łowy kupę bredni na temat seksu i dziewczę co innego chciało a co innego robiło.
                                Po wielu rozmowach okazało się że od lat pragnie dominować i być dominowana ale się bała że to się przeniesie na codzienne życie. Kiedy zauważyła że nic takiego się nie stało nasze wybryki które wcześniej wydawały się nie na miejscu teraz wyglądają jak zabawa w przedszkole.

                                Ale na temat bo troche odbiegam...

                                Żona nie chciała anala (bo boli, bo fe - kupa tam jest itp.) ale ostatnio kiedy córa została u teściów grzecznie jej zakomunikowałem że dziś będzie to na co mam ochotę włącznie z analem. Zaśmiała się puknęła w czoło i stwierdziłą że mnie po****ło, że się nie zgadza. Przestała się śmiać kiedy siłą ją zakneblowałem, przycisnąłem do podłogi, skrępowałem ręce i zawlokłem do sypialni. Była niemal przerażona tym co się działo (na ogół jestem bardzo spokojny) ale to przerażenie ją tak nakręciło że majtki rozcinałem już mokre. Bylo bardzo ostro, podduszanie, mocna klapsy, wyzwiska no i każda pozycja na którą miałem ochotę. Przed analem tak się wiła i rzucała, że przez chwilę mi się jej zrobiło żal. Wyszeptałem jej do ucha że im bardziej się będzie rzucać tym bardziej zaboli i przestała. Mimo strachu była tak mokra jak nigdy i kiedy dobrałem się do jej tyłka poszło chyba bardziej gładko niż w cipkę. Oczywiście orgazm u mnie i u niej lepszy niż kiedykolwiek. Niestety przez pare dni otarcia od liny i ślady po pazurach u mnie schodziły ale moja żona od tego czasu patrzy na mnie takim wzrokiem że czuję się jak młody bóg.

                                Pare dni później odwdzięczyła mi się. Dostałem proszki nasenne zamiast innej tabletki która brałem i obudziłem się przywiązany do stołu i łóżka. Nie wiem jak jej się to udało ale dała rade i to mocno mnie związać. Mimo iż nigdy nie lubiłem być ofiarą to moment kiedy weszła kompletnie ubrana w obcisły strój policjantki mnie rozwalił. W jednej chwili moja delikatna żonka zmieniła się tak że chyba pierwszy raz się wystraszyłem kogoś tak mocno. Wiedziałem że ma kompletną kontrolę. Katowała mnie ok 3 godzin zanim doszedłem. Było wszystko, gorący wosk, wibrator w moim tyłku (ja pierdziu jak mi sie spodobało) i pazury i kostki lodu. Podczas tortur sama doszła kilka razy (raz nawet się nie dotykając bo tak podnieciła ją cała sytuacja). Kiedy wreszcie dała mi dojść dowiedział się że też mogę mieć wielokrotny orgazm. Miałem wytrysk 3 razy w ciągu chyba paru minut a jak mi opadł to pozostał w tym stanie na następne dwa dni.

                                Teraz od paru dni zaczeła się bawić w znęcanie psychiczne, dzwoni albo przesyła erotyczne mms-y a kiedy napalony wracam do domu pozwala tylko patrzeć jak się pieści. A masturbacja u mnie to kolejny dzień bez seksu. Teraz czekam kiedy mnie dopuści chociaz ona sama wie ze wiele nie wytrzymam.

                                Kurde gdybym wiedział że ona taka jest wczesniej... a może potrzeba nam było do tego dojrzeć. Jakby na to nie patrzeć taka żona to skarb.

                                Skomentuj

                                Working...