Zdarzyło się, nie powiem. Ktoś kiedyś zrobił mi taki prezent na urodziny - doskonale wiedział, że mam na to chętkę i zaskoczył mnie, kiedy już spałam. Coś na oczy, kajdanki na ręce, brzydkie słówka i oczywiści opór z moje strony. Muszę przyznać, że był to jeden z lepszych "razów" w moim życiu.
Pozorowany gwalt
Collapse
X
-
-
Też bym chciała, żeby było ostro... jakkolwiek nie wiem jak bym to przeżyła bo ja zwykle po trochę gwałtownym cała poobcierana jestem, więc podejrzewam, że na następny dzień bym chodzić nie mogła... ale i tak bym chciała, żeby mnie chwycił za włosy i kazał mi robić to co on zechce... ahh marzeniaSkomentuj
-
Wpisz sobie na google: seks bez zobowiązań i zaznacz miasto i będziesz miała pełno ofert od Panów którzy chcą się po bzykać i nic więcejSkomentuj
-
Skomentuj
-
Przeżyłam próbę gwałtu, cudem się wykaraskałam z sytuacji...Ale nie mam problemu żeby rozróżnić tę sytuację od "gwałtu" - pozorowanej zabawy. Jako że klimaty bdsm bardzo mnie kręcą, to i takie coś do mnie przemawia. Raz nawet się trafiło - choć i tak w wersji lżejszej niż sobie wyobrażałam - dopiero uczymy się na ile możemy sobie pozwolić. I do tego koniecznie potrzeba gigantycznego zaufania.
Jak sobie przypomnę jak bardzo byłam po wszystkim poobijana, poobcierana, pogryziona, jak dusiłam się przy bardzo głębokim i szybkim oralu, jak wchodził we mnie bez przygotowania... I ten knebel, i darcie ubrań, i trzymanie za włosy... aaaa... mokro;pSkomentuj
-
Eee, na takie coś nie pójdę. Dla mnie nawet pozoracja gwałtu wywołuje autohamowanie, nie mógłbym udawać czegoś takiego. Za bardzo poryty jestem.
Skoro czasem po ostrzejszym seksie myslę czy aby nie za mocno ją miętoliłem i się martwię i emuję to co by było po czymś takim? No way.Skomentuj
-
Gwałt. Nigdy nie myślałem o tym, żeby wydupcyć obcą dziewczynę znienacka. Ona drze mordę i nie wiem czy chce mocniej, czy w ogóle nie chce. Jakoś nie fajnie. Seks dla mnie powinien być świeży, wykąpany, łóżeczko, dupeczka itp. Ma być uroczo, ochoczo, przyjemnie.... po prostu pysznie (Magda Gessler)Życie to nie bajka....Skomentuj
-
To mój ulubiony fetysz. Uwielbiam być gwałcona Uwielbiam, kiedy zrywa ze mnie ubranie i bierze z całej siły ; )
z partnerem takie zabawy oczywiście.Skomentuj
-
Cholercia, moją też kręci "pozorowany gwałt", ale ja po wczuciu się w rolę nie potrafię dłużej pociągnąć, szybko szczytuję.Skomentuj
-
W tym przypadku to że ktoś jest dominantem jest jeszcze bardziej ryzykowne niż bycie "gwałconą" - jak on przekroczy pewien próg. Trzeba się znać - i to dobrze. Ja bym na coś takiego z kimś totalnie obcym raczej nie poszedł.
Kuuuuurde jak widzę ile kobiet tutaj to lubi to aż mnie krew zalewa ze świadomością że moja na coś takiego się nigdy nie zgodziłaby. Fucking fuck!0statnio edytowany przez Juarez; 26-08-11, 00:28.Skomentuj
-
Moja była uwielbiała takie zabawy. Mocno wczuwaliśmy się w role i zawsze wychodziliśmy z tego posiniaczeni, pogryzieni... i nieziemsko usatysfakcjonowani Grunt to wcześniej dobrze porozmawiać, czego po sobie oczekujemy, co nam wolno, czego nie, w jaki sposób mamy dać sobie do zrozumienia, że któraś strona przegięła (w końcu w scenie gwałtu krzyki "przestań", "zostaw" są częścią zabawy). Rozkręcaliśmy się w tym klimacie długo, z każdym razem będąc coraz sprawniejsi i coraz lepiej realizując fantazję.ʎuoɔǝɹʞɐz ǝɥɔoɹʇ ɯɐʍʎqSkomentuj
-
I ja również lubię tego typu zabawy. Oczywiście pozorowane Oboje jesteśmy po tym nieziemsko spełnieni.Kto pod kim dołki kopie......
Skomentuj
-
-
Pozorowany gwałt nie jest zabawą dla ludzi rozchwianych emocjonalnie, nowych par ani słodkich, wrażliwych dziewczątek. Dobrze upozorowany gwałt wyzwala w kochankach skrywane, zwierzęce instynkty i absolutnie może sie zdarzyć, że zabawa wymknie się spod kontroli. Nigdy nie masz gwarancji, że ostrze się nie omsknie.0statnio edytowany przez Anuszka; 31-03-12, 19:37.Skomentuj
-
Pozorowany gwałt jak najbardziej."Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
WitkacySkomentuj
Skomentuj