W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Wieczorny, ostry seks z starszym facetem.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • euforiaa123
    Świętoszek
    • Jul 2010
    • 1

    Wieczorny, ostry seks z starszym facetem.

    Lukas (35l) i Laura (20l)



    Spoglądał mi głęboko w oczy, dreszcze przeszły po moim półnagim ciele. Jego ręka dotknęła mojej i poczułam duże podniecenie. Siedzieliśmy w aucie, on wyjął rewolwer mówiąc, że zawsze wozi go przy sobie, odbezpieczył go i przyłożył do mojego lewego uda mówiąc „Boisz się?”. Ciarki ze strachu mnie obleciały, po chwili przycisnął go mocniej do mojej skóry i znów spytał „Boisz się? Albo mi ufasz?”. Nie myśląc długo powiedziałam; „Cholernie się boje, ale kręci mnie to.” Wtedy odłożył rewolwer i powiedział; „Jesteś stuknięta... !” Po czym przenikliwie spojrzał mi w oczy. Nie umiałam mu się oprzeć, jego feromony pieściły mój mózg... wtedy, spokojnie, ale zdecydowanie skosztowałam jego miękkich, delikatnych ust... Pomyślałam, taki maczo... a takie za******e usta ma! Zapragnęłam więcej, niczym wampirzyca wbiłam swoje kły w jego wargę, lekko go gryząc. Chyba mu się spodobało, bo charczy jak kotek. Pod zamkniętymi powiekami widziałam wir pozytywnych kolorów.. dzikie łaskotanie w brzuchu i pożądanie. Jego wąs pociągająco drapał moją twarz... Mmm..Nie zapomnę tych pocałunków... Jego ręka powędrowała niżej... Powąchał moje włosy, zachwycając się ich zapachem.... odgarnął je i zaczął pieścić moją szyję... Dostałam gęsiej skórki.... z podniecenia byłam już... cała wilgotna, marzyłam jednie o tym.,.. żeby zeszedł niżej... Jednak kazał mi czekać do dnia następnego.


    Następnego dnia znów się spotkaliśmy. Była ciepła noc, staliśmy w aucie na parkingu obok plaży. Znów jego przeszywający wzrok, za******y głos z chrypką, zawsze podobali mi się starsi mężczyźni. On był o 15 lat starszy i wyjątkowy... Zaczęłam go całować, ciągle mając go zbyt mało! Miałam ochotę go zjeść... Jego usta są soczyste.. Nie mogłam dużej czekać, powoli rozpinałam jego koszule... Całując szyje... klatkę piersiową pokrytą licznymi tatuażami... Gdy natknęłam się na sutki, zaczęłam je powoli ssać i przygryzać, a on wręcz krzyknął z rozkoszy i powiedział: „Mocniej! Aaa!” Spodobało mi się to! Wtedy mocno chwycił za moje włosy na głowie... odchylił ją do tyłu i bezczelnie splunął swoją śliną w moje rozchylone usta... i puścił... bym mogła zejść niżej... Od tego wszystkiego tak mokro miałam w majtkach, że pragnęłam tylko tego żeby zaczął mnie już pieprzyć. Rozpięłam jego spodnie... odkrywając dużego, twardego penisa.... od razu skosztowałam go koniuszkiem języczka.. najpierw czubek,. Był dosyć słony.. uwielbiam ten smak.. potem objęłam go do połowy swoimi miękkimi, wilgotnymi wargami i zaczęłam go ssać, by móc zlizać jego pierwsze soki.... delektując się nimi. Następnie na chwile oderwałam się od jego penisa i zaczęłam lizać jego jąderka, które były równie smakowite.. Nie jestem samolubna... oderwałam się od tych delikatesów i dałam trochę mu do ust by mógł skosztować...! Mmm.. potem znów wróciłam na dół i zaczęłam go ssać... mocno ssać. W pewnym momencie znów chwycił mnie mocno za włosy i silnie przycisnął mnie do siebie tak, że jego cały penis wślizgnął się mi głęboko do gardła... Mm... mówiąc; „Mało Ci Suczko?” Wtedy go lekko pogryzłam. On palcami zatkał mi nos i przez chwile kilkakrotnie pchnął mocno swojego penisa w moje usta tak.... że wzięłam całe jego 20 cm. Moje ciało już pulsowało, i on to zauważył! Zdjął mi bluzkę... dotykając moich piersi., szczypiąc moje sutki mówił „Chcesz mnie poczuć w środku Suko?” Moja łechtaczka już świrowała... odepchnął mocno mnie od jego dużego penisa i zaczął gwałtownie zrywać ze mnie bieliznę.... mocno włożył swoje dwa palce w moją ciasną i mokrą cipeczke... zaczął penetrować ją mocno... pchnięciami, raz za razem. Ale mi było ciągle mało! Przerzucił mnie na brzuch... i zaczął lizać moja łechtaczkę, ssać... pieścić... rozpływałam się w rozkoszy... zaczęłam krzyczeć; „Mało!”. Włożył we mnie 3 palce.... czułam lekki ból, ale i rozkosz.... Rajcowało mnie to! Zaczął lizać koniuszkiem swojego języczka mój odbyt... i tam włożył swój mały paluszek. Czułam że zbliża się pierwszy rozkosz;” Aaaaaaaa!”. Ale mi ciągle było mało, wręcz zaczęłam go błagać, żeby w końcu wszedł we mnie...! Wtedy krzyknął do mnie „Cicho suko!” i dał mi mocnego klapsa w dupcie... Wziął swojego dużego, twardego penisa i włożył mi do mojej rozpalonej mokrej i śliskiej cipki, mocno pchnąc, krzyknęłam „Tak kotku, mocno... spuść się w środeczku!” Był tak głęboko, że znów poczułam lekki ból... On pieścił moją łechtaczkę i powiedział; „Nie tak szybko Kotku!” Moja łechtaczka zaczęła szybko pulsować, poczułam słodki dreszcz na swoim ciele... Odpływałam... Po chwili, dostałam orgazmu mojej pochwy, szybkie skurcze mojej pochwy doprowadziły mnie w stan ekstazy, krzyczałam... było mi tak cudownie... mnie umiałam wytrzymać... myślałam, że zaraz eksploduje, ale on nie przestawał... Rżnął mnie dalej, mocno, szybko... Czułam jego mocno w środku, wtedy dostałam wytrysku... mocz spływał mi po cipce i udach. Poczuł to.... to go jeszcze bardziej nakręciło! Wtedy znów włożył swój paluszek w mój tyłeczek i zaczął go penetrować... Po chwili wyszedł z mojej cipki i bezlitośnie i gwałtownie wszedł w moją dupcię... To był mój pierwszy taki stosunek i przeszył mnie dreszcz... zaczął mnie mocno rżnąć... moje ręce i nogi zaczęły drętwieć od przypływów i odpływów orgazmów... Krzyczał „Lubisz to Suko?” A ja tylko krzyczałam z rozkoszy... Nie umiałam nic powiedzieć. Wtedy znów wrócił do mojej cipki i wykonał kilka mocnych głębokich pchnięć... po czym poczułam ciepło w środku..... a on jęczał.. Gdy było po wszystkim... Poczułam jak wypływa z mojej cipki i spływa po moich rozpalonych udach jego sperma... Czułam euforię... wtedy języczkiem zlizał ją ze mnie i splunął mi nią prosto w usta i kazał połknąć. Zrobiłam to z przyjemnością...


    koniec
  • lolek1930
    Świętoszek
    • Jun 2009
    • 14

    #2
    da sie czytać

    Skomentuj

    • daj_mi
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 4452

      #3
      Nie wiem, te zmiany czasów, teraźniejszy mieszany z przeszłym... Nie wiem też czemu nazwałaś "starszym" zaledwie trzydziestopięcioletniego mężczyznę, panowie z naszego forum powinni się obrazić
      I do tego to namnożenie wielokropków, jakbyś oczekiwała czytających Braile'em :>
      Kobiecy wytrysk to nie mocz, to też inna sprawa.
      O seksie analnym to autorka chyba tylko słyszała i to niedokładnie, nie znam nikogo, kto przy pierwszym takim stosunku krzyczałby z rozkoszy, jeśli ten byłby przeprowadzony brutalnie i bez nawilżenia.
      Losowe nagromadzenie przecinków nie pomaga w koncentracji, liczne błędy stylistyczne i dziwaczne rozpraszają ("mnie umiałam powstrzymać" - totalnie niezrozumiałe).
      Do tego jak na tak krótkie opowiadanie jest tu po prostu tylko płaskie, schematyczne rżnięcie, zaliczenie każdej dziury i tyle.

      Możnaby z tego wiele wyciągnąć, gdyby się tak nie masturbować w trakcie
      Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

      Regulamin forum

      Skomentuj

      • iceberg
        PornoGraf
        • Jun 2010
        • 5118

        #4
        Napisał daj_mi
        Nie wiem, te zmiany czasów, teraźniejszy mieszany z przeszłym... Nie wiem też czemu nazwałaś "starszym" zaledwie trzydziestopięcioletniego mężczyznę, panowie z naszego forum powinni się obrazić
        I do tego to namnożenie wielokropków, jakbyś oczekiwała czytających Braile'em :>
        Kobiecy wytrysk to nie mocz, to też inna sprawa.
        O seksie analnym to autorka chyba tylko słyszała i to niedokładnie, nie znam nikogo, kto przy pierwszym takim stosunku krzyczałby z rozkoszy, jeśli ten byłby przeprowadzony brutalnie i bez nawilżenia.
        Losowe nagromadzenie przecinków nie pomaga w koncentracji, liczne błędy stylistyczne i dziwaczne rozpraszają ("mnie umiałam powstrzymać" - totalnie niezrozumiałe).
        Do tego jak na tak krótkie opowiadanie jest tu po prostu tylko płaskie, schematyczne rżnięcie, zaliczenie każdej dziury i tyle.

        Możnaby z tego wiele wyciągnąć, gdyby się tak nie masturbować w trakcie
        dajka - dziękuję, poczułem się baaardzo staro
        fajna ocena opowiadania... autorko, popracuj nad warsztatem i może coś z tego będzie - podpis: stary facet
        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

        Skomentuj

        • euforia321
          Świętoszek
          • Jul 2010
          • 7

          #5
          Napisał daj_mi
          Nie wiem, te zmiany czasów, teraźniejszy mieszany z przeszłym... Nie wiem też czemu nazwałaś "starszym" zaledwie trzydziestopięcioletniego mężczyznę, panowie z naszego forum powinni się obrazić
          I do tego to namnożenie wielokropków, jakbyś oczekiwała czytających Braile'em :>
          Kobiecy wytrysk to nie mocz, to też inna sprawa.
          O seksie analnym to autorka chyba tylko słyszała i to niedokładnie, nie znam nikogo, kto przy pierwszym takim stosunku krzyczałby z rozkoszy, jeśli ten byłby przeprowadzony brutalnie i bez nawilżenia.
          Losowe nagromadzenie przecinków nie pomaga w koncentracji, liczne błędy stylistyczne i dziwaczne rozpraszają ("mnie umiałam powstrzymać" - totalnie niezrozumiałe).
          Do tego jak na tak krótkie opowiadanie jest tu po prostu tylko płaskie, schematyczne rżnięcie, zaliczenie każdej dziury i tyle.

          Możnaby z tego wiele wyciągnąć, gdyby się tak nie masturbować w trakcie
          Sam seks nie był zły, ominęłam szczegóły typu: "nawilżenie lubrykantem" bo według mnie mało kogo interesują takie szczegóły. Słowa jakich użyłam w opowiadaniu podniecają mnie. Seks analny uprawiałam wielokrotnie i nie jest to dla mnie bolesna sprawa, ponieważ lekki ból mnie nakręca. Wielokropki mają oznaczać dłuższą przerwę niżeli przecinek. Całe opowiadanie miało być nie krótkie, żeby szybciej się czytało. Nie jestem zawodowym pisarzem, aby wszystko ładnie wyglądało, dlatego nie obchodzą mnie błędy stylistyczne, ani mieszanie czasów! Te opowiadania ma podniecać! Kobiecy wytrysk u niektórych kobiet to po prostu posiusianie się... gdyż czasem podczas mocnych skurczów krocza, dochodzi do upuszczenia małej ilości moczu. Określenie "starszy mężczyzna" było w odniesieniu do wieku laski... ona 20, od 35. Według mnie 15 lat różnicy to już dużo.

          Skomentuj

          • daj_mi
            Emerytowany PornoGraf
            • Feb 2009
            • 4452

            #6
            Och, świetnie. Skoro piszesz opowiadanie dla siebie, to po co je publikujesz? :>
            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

            Regulamin forum

            Skomentuj

            • Dromader
              Emerytowany PornoGraf
              • Sep 2006
              • 523

              #7
              Kiedy w opowiadaniu pojawił się wąs przestałem czytać

              Skomentuj

              • julianna
                Banned
                • Dec 2006
                • 1036

                #8
                wtedy języczkiem zlizał ją ze mnie i splunął mi nią prosto w usta i kazał połknąć. Zrobiłam to z przyjemnością...
                to jest niesmaczne

                Skomentuj

                • afini
                  Świętoszek
                  • Apr 2009
                  • 15

                  #9
                  Nie doczytalem do konca. W co drugim zdaniu duzy twardy penis. Mnostwo bledow. Wielokropi... cale... mnostwo... wielokropkow... wielokropki w kazdej formie... Przecinki stawiane chyba tak na oko, zdarzalo sie, ze po przecinku wystepowala kropka, etc. To przeszkadza w czytaniu. Procz tego mi osobiscie nie odpowiadala tematyka. Nie obraz sie, ale opowiadanie wyglada jak opis jakiegos sztampowego pornola. Przychodzi facet, ona mu obciaga, potem on jej wylizuje kazda mozliwa dziurke, wsadza w kazda mozliwa dziurke, po czym po ostrym seksie analnym, gdzie ona wije sie z rozkoszy, spuszcza sie jej do ust, w ktorym to tez miejscu nastepuje namietny pocalunek i wymiana spermy.

                  Slownictwo takie, a nie inne uzyte celowo. Nie przypadlo mi do gustu.

                  Skomentuj

                  • Hagath
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 1769

                    #10
                    Skoro Ty masz w dupie język polski, to ja mam w dupie Twoje uczucia po tym, co zaraz przeczytasz.

                    Czas to nie gra w klasy, byś mogła po nim skakać. Trzymanie się jednego to umiejętność z podstawówki, więc przyznaj od razu, że zatrzymałaś się intelektualnie w wieku lat siedmiu i zwyczajnie tego nie potrafisz. Będzie prościej z Tobą rozmawiać.

                    Umyj klawiaturę, bo Ci się palec do kropki przykleja, flejtuchu. Trzynastoletnie gotki stawiają mniej wielokropków na swoich onerowych blogaskach, gdy piszą o tym jaki... ten... świat... jest... mhroczny... i jak... cholernie... ich... nie rozumie...
                    Chcesz, żeby szybko się czytało, więc piszesz krótko, ale zależy Ci na przerwach co parę słów, więc chorobliwie nadużywasz wielokropków. Schizofrenia?

                    O zapisie dialogów i myśli też nie masz pojęcia, ale to pewnie wina tego samego, o czym pisałam w pierwszym akapicie.

                    bezczelnie splunął swoją śliną w moje rozchylone usta...
                    W Twoim otoczeniu plucie sobie nawzajem do paszcz, a następnie spluwanie cudzą śliną jest tak powszechne, iż poczułaś się w obowiązku zaznaczyć, że ten pan pluł swoją?

                    Żeby pisać po polsku nie trzeba być zawodowym pisarzem. Wystarczy mieć mózg i go używać. Spróbuj, to nie boli.

                    Jak pojechałam za ostro, to niech ktoś wytnie. Użyłam najdelikatniejszych słów, na jakie mnie stać wobec kogoś, kto publikuje opowiadanie, jednocześnie zaznaczając, że ma w dupie poprawność językową. To jest plucie w twarz czytelnikowi, nic więcej.
                    The Bitch is back.

                    Skomentuj

                    • Yoshua
                      Perwers
                      • Mar 2007
                      • 1374

                      #11
                      gdyby to był fejsbuk to bym wcisnął "lubię To!" pod postem hagath
                      " - Fajny masz korek od wanny.
                      - Taki tam...
                      - ...Ale gra empetrójki"

                      Skomentuj

                      • kenta
                        Ocieracz
                        • Feb 2005
                        • 178

                        #12
                        Dobre, naprawdę świetne, jedyne w swoim rodzaju.
                        Szokuje, podnieca, zachwyca pięknem wypowiedzi jak i doskonałą znajomością kobiecej duszy.
                        A błędy... są nieistotne, erotyzm zawarty w treści sprawia że największe nawet niedociągnięcia warsztatowe stają się nieistotne, na tle perfekcji językowej autora/ki. (Nie jestem pewny co do płci autora)
                        Ufam że doczekamy się dalszych odcinków.

                        K.

                        PS: gdzie wcięło opowiadanka "bamberosa"? Czy ktoś je jeszcze pamięta?
                        0statnio edytowany przez kenta; 28-11-10, 21:53.

                        Skomentuj

                        • DSD
                          Perwers
                          • Jan 2010
                          • 1275

                          #13
                          Napisał euforia321
                          Nie jestem zawodowym pisarzem, aby wszystko ładnie wyglądało, dlatego nie obchodzą mnie błędy stylistyczne, ani mieszanie czasów! Te opowiadania ma podniecać!
                          Potrafię przełknąć (albo przeoczyć) straszne orty, byki i wielbłądy jeśli opowiadanie mnie podnieca. Ale o Twoim nie mogę tego powiedzieć... Mimo najszczerszych chęci przerwałem czytanie w połowie. Sorry za bezpośredniość, ale jeśli opowiadanie penetrujące takie klimaty i tematy nie spodobało się daj_mi to mi tym bardziej

                          A za tego starego 35latka to zmów za pokutę 10 razy różaniec
                          'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                          Skomentuj

                          • kenta
                            Ocieracz
                            • Feb 2005
                            • 178

                            #14
                            Zdaje się że nie jesteście w stanie dostrzec, skryte w treści utworu przemyślenia autora.
                            Cóż, nierzadko wielcy literaci w początkach swych karier, narażali się na krytykę laików.

                            K.

                            Skomentuj

                            • DSD
                              Perwers
                              • Jan 2010
                              • 1275

                              #15
                              Napisał kenta
                              Zdaje się że nie jesteście w stanie dostrzec, skryte w treści utworu przemyślenia autora.
                              Cóż, nierzadko wielcy literaci w początkach swych karier, narażali się na krytykę laików.

                              K.
                              Rzuciłem jeszcze raz okiem na tekst - 'Wziął swojego dużego, twardego penisa i włożył mi do mojej rozpalonej mokrej i śliskiej cipki'. O kurde, jak mogłem to przeoczyć!
                              'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                              Skomentuj

                              Working...