W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Remont

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • AnalOral69
    Świętoszek
    • May 2014
    • 7

    Remont

    Remont naszego pierwszego mieszkania powoli dobiegał końca. Pozostało pomalować ściany i wnieść meble. Uwinęliśmy się z tym dość szybko bo miesiąc na remont 120m/2 to całkiem niezły bilans, tak przynajmniej zapewniała nas firma prowadząca remont. Razem z moją kobietą Olą planowaliśmy kolory wszystkich ścian. Aleksandra wpadła w istny trans wymieniała barwy które słyszałem po raz pierwszy, japoński róż, magnacka czerwień, ametystowy fiolet. Nie chciałem się jej narażać więc siedziałem cicho. Remont pochłonął dużo jej czasu, chciałem chociaż taką błahostką jak kolorem ścian wynagrodzić jej poświęcenie. Kiedy tylko Ola spisała swoje wszystkie wizje ścian na jednej kartce pojechałem do najbliższego sklepu budowniczego z zamiarem zakupu farb. Kiedy dojechałem do sklepu i wszedłem do budynku instynktownie skierowałem się ku pierwszemu regałowi, takie sklepy działały nam nie jak centra handlowe na kobiety, po prostu chciałem wszystko obejrzeć. Na regale z obrazami cichu głos szepnął mi do ucha –Kochanie pamiętasz?- po czym poczułem chłodną dłoń na moim udzie oraz gorące usta na szyi. –Kim pani jest- serce wyskoczyło mi pod gardło. Jej palce zaczęły spacerować po moim kręgosłupie. – Oj Adaś…. Nie pamiętasz już swojej pani..?- szeptała cicho do ucha, a jej palce zbliżyły się do paska. Chwyciłem jej dłoń i odsunąłem – Przepraszam chyba mnie pani z kimś pomyliła- ruszyłem dalej lecz po chwili jej dłonie przyciągnęły mnie do niej. Rękoma zaczęła masować mój brzuch. –Pamiętasz jak byłeś moim panem a ja twoją panią?- jej dłonie bawiły się moim rozporkiem, na plecach którymi dociskałem jej piersi czułem jej twardniejące sutki. Faktycznie kiedyś przespałem się z tą kobietą, było to jednak tylko raz kiedy pokłóciłem się z Aleksandrą. –To co dalej chcesz grać że o niczym nie wiesz?- zaczęła delikatnie muskać ustami moją szyję, a jej dłonie już rozsunęły rozporek i bawiły się gumką od bokserek. Jej usta przeszły na kark, językiem wykonywała małe kółka na mojej szyi. – Chcesz więcej Adasiue, ojj chcesz widzę to….- Jej ręka była już pod bokserkami i chwyciłą mojego penisa. –Przyjdź dziś o 20 do mnie, będę czekała…- Wyjęła swoją dłoń spod spodni. Po chwili już jej nie było… CDN




    Chcecie następną część to piszcie Coś sie nie podoba też piszcie
  • Fitnessguy
    Ocieracz
    • Apr 2014
    • 128

    #2
    Przez cały ten czas nie zdążył spojrzeć na jej twarz czy jak? xD

    No ale dawaj dalej, krótkie to na razie;]
    NEVER STRONG ENOUGH!

    Skomentuj

    • AnalOral69
      Świętoszek
      • May 2014
      • 7

      #3
      Część II

      Wróciłem do domu. W drzwiach czekała na mnie Ola. – Dowiedziała się?!- w mojej głowie wybuchła bomba. –Ile można na Ciebe czekać pysiek- uśmiechnęła się i odciążyła mnie z farb w rękach. Szła przedemną, wchodząc po schodach jej pośladki, w seansowych shortach delikatnie podrygiwały. Kochałem ją i jej ciało jednak Aneta byłą strasznie podniecająca. Podczas kiedy Aleksandra była drobną blondynką w włosami do ramion która raczej nosiła się w młodzieżówkach, Aneta byłą nieco większa, jej biust wylewał się z biustonosza, a ubierała się w krótkie obcisłe sukienki. Jej Kruczo czarne włosy delikatnie falowały, w łóżku byłą władczą monarchinią która wiedziała czego chce, totalne przeciwieństwo Oli która pomimo że była piękna i również mnie kręciła to seks z nią był zwyczajnie nudny. W końcu weszłam po schodach do mieszkania, w kącie stały farby, na nich pędzle.-Robotnicy nie zabrali sprzętu- zdziwiłem się i przeszłem do pomieszczenia które będzie kuchnia, na razie stał tam tylko blat, mikrofala oraz stolik z krzesełkami turystycznymi. –Nie zapomnieli…..- Ola odparła uśmiechając się lekko i podając mi zupę z puszki odgrzaną w mikrofalówce. – My będziemy malować, sami- dodała i usiadła obok. Zajrzałem jej w dekolt, jej piersi były średnie, nie imały się nawet do cycków Anety ale nie były też jakieś małe. –Gdzie się patrzysz- Ola zakryła dekolt. – Skarbie nie sądzisz że czas uświęcić to mieszkanie?- Położyłem rękę na jej udzie. – Wszystko w swoim czasie pysiek, najpierw pomaluj.- Przesunęła moją dłonią po jej kroku, po czym ją odłożyła na moje udo. Nie trzeba było mnie bardziej zachęcać , odłożyłem zupę na blat i wziąłem się do roboty. W czasie kiedy ja malowałem naszą sypialnie, moja kobieta brała prysznic w prowizorycznej łazience. Drzwi od łazienki otworzyły się, przez chwilę ulatniała się z niej para. Po całym mieszkaniu roztoczyła się subtelna woń perfum Oli. Odwróciłem się przodem do ściany, to zdarzenie jeszcze bardziej napaliło mnie na noc z Aleksandrą. Ktoś zakrył mi oczy. –Zasłużyłeś na nagrode- powiedział cichy głos mojej narzeczonej. Odwróciłem się, moim oczom pokazała się naga, mokra po prysznicu Ola. Na jej sutkach tańczyły krople wody, a kolejne skapywały z jej włosów. Jej twarz zbliżyła się do mojej, zaczęliśmy się całować , jej język przyciskał mój i tak na zmianę. Jej usta były delikatne jak jedwab. Dłońmi zaczęła rozpinać mój pasek od spodni. Przez chwile opór stawiał jej rozporek jednak dała radę. W moich ustach wciąż wił się jej malutki języczek. Spodnie spadły mi do kolan. Jednym ruchem pozbyła mnie reszty bielizny. Oderwała się od moich ust i klęknęła . Oblizała się i chwyciła mojego penisa w wargi. Robiła to jak profesjonalistka, w jej buzi stawało się to sztuką. Jej język delikatnie ślizgał się go główce. Jeszcze bardziej podniecało mnie to że dzisiaj dotykała go Aneta. Ssała go jak ulubionego lizaka. Po kilku nieziemskich chwilach mój żagiel już stał, a jej zaczęło sprawiać trudności chwytanie go w ustach. Odsunąłem się i oparłem o świeżo malowaną, czerwoną ściane. Ona wciąż przede mną klękała. Zdjąłem koszulkę i położyłem się na łóżko, Ola położyła się obok. Obróciłem ją na plecy i usiadłem na jej pomiędzy jej nogami. Zacząłem robić jej minętę, Powoli zbliżyłem się do jej skarbu i kręciłem malutkie kółka dookoła jej łechtaczki. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi… CDN

      Skomentuj

      Working...