Witam !
Pierwszy post na tym forum , także witam serdecznie wszystkich .
Moje pierwsze opowiadanie .
Dedykuje dla rozyczka70 (ze względu na jej opowiadania) i proszę o opinię czy pisać dalej czy dać sobie spokój ...
==============================
RUTYNA
Nasze życie erotyczne zaczęło popadać w rutynę .
Moje zarobki spokojnie pozwalały na to by moja żona zajmowała się domem , ale zdawało się ,że mimo jej bardzo spokojnego domatorskiego charakteru , zaczyna jej czegoś brakować .
Sytuacja się zmieniła gdy dała mi swojego laptopa żebym popatrzył co mu dolega bo strasznie wolno się uruchamiał . Przy czyszczeniu zwróciłem uwagę na historię i …
Dowiedziałem się co ją kręci ...
Okazało się ,że w codziennym życiu jest spokojną żonką ale marzy by przeistoczyć się od czasu do czasu w perwersyjną dominę …
Oto historia , która powstała po długich dyskusjach przy winku i po udanej reaktywacji naszego życia seksualnego .
Moja pani szukała bosą stopką jajek ale umykały nieustannie , wreszcie jedno wpadło w pułapkę i Monika zaczęła je dociskać patrząc mi w oczy …
Zacząłem coraz mocniej jęczeć i powoli zbliżać się do granicy wytrzymałości ale moja pani nie przestawała lecz się rozkręcała coraz bardziej !
- Czuję jak się cudownie poddaje ! – prawie krzyczała podekscytowana .
-Myślisz , że „wyrzygnie” jak stanę całym ciężarem ? – zapytała swoim ulubionym tekstem .
Ból nie pozwalał mi myśleć czułem , że zbliżyła się do granicy , chwyciłem ją za nogę by ulżyła bo już miałem mroczki przed oczami …
Na szczęście zdjęła nóżkę i powoli zaczęła wracać mi świadomość .
- Nie tak mocno – wydusiłem z siebie po chwili – prawie byś mi je rozdeptała !
- Oj tam ,oj tam , nie przesadzaj , przecież jest zapasowe - wyrzeka z szelmowskim uśmiechem .
Dopiero teraz dostrzegłem strużkę śluzu , który się sączył po jaj udach .
Dotknąłem jej cipki , była wręcz mokra , soczysta i zapraszająca .
- Teraz drugie – przerwała mi moje rozważania .
Przytrzymała jajeczko dłonią postawiła stópkę i zabawa zaczęła się od nowa .
- Nie zdajesz sobie sprawy mój panie – zaczęła milusim głosikiem , - jakie to cudowne uczucie jak coraz bardziej i bardziej się poddaje .
Jej ruchy znowu zmusiły mnie do coraz to mocniejszego pojękiwania .
- yyy aa chcceesz miiii eeee jee roozdeppptać ? – wielki trud sprawiło mi mówienie , kiedy nacisk stawał się nie do zniesienia .
Monika jak usłyszała moje rwane pytanie , jej lewa ręka powędrowała do cipki i zaczęła się intensywnie pieścić . Resztkami świadomości dotarło do mnie , że nie jest już mokra ale ,że normalnie leje jej się po nogach . Przemknęło mi przez myśl ,że nigdy nie widziałem u niej takiej eksplozji wilgoci.
- TAK ! ****a chce je czuć pod nogą kompletnie płaskie i zakręcić na koniec nogą , tak jak się gasi peta ! - krzyczała patrzyła mi w oczy , jęcząc i podrygując .
Po tych słowach na szczęście straciła równowagę i zeszła z maltretowanego jajeczka .
Padła na łóżko i zaczęła się mocniej zabawiać sama ze sobą .
Gdy obciążenie ustąpiło wpadł mi do głowy pewien pomysł .
Krzyknąłem tylko :
- Nie kończ , poczekaj chwilkę ! – i pobiegłem do kuchni .
Wróciłem po chwili i przyciemniłem światło tak ,że w pokoju zapanował półmrok .
- Co robisz , czemu przygaszasz światło , coś ty wymyślił ? – pytała wyraźnie zaciekawiona .
Poczekaj chwilkę . Uklękłem znowu przed krzesłem i położyłem jajeczka na siedzisku .
- Spróbuj teraz , jeszcze raz – zachęcać mojej pani nie trzeba było za bardzo , wstała błyskawicznie . Teraz ja ustawiłem jej nóżkę i ją poprowadziłem .
Zaczęła od nowa , nie przerywając sobie masturbacji .
- Chcesz żeby wyrzygło ? – podkręcałem ją – rozdeptać na miazgę ? – kontynuowałem
- Tak , ****a tak !– krzyczała , wpychając sobie paluchy do cipy i przenosząc cały swój ciężar na jedną nogę , tak że druga znalazła się w powietrzu .
W pewnym momencie jej noga przekroczyła granicę rozpłaszczając to co było pod nią i gwałtownie stanęła na krześle .
Jezuuuu !– zdążyłem zawyć i w tej samej chwili gigantyczny orgazm wstrząsnął Moniką tak że przewróciła się na podłogę wyjąc jak zwierzę , z kolejnych przenikających jej ciało fal rozkoszy …
Po krótkiej chwili wróciła Monice świadomość i zaczęła szybko i chaotycznie nadawać :
- nie chciałam , rany boskie co tobie Mareczek , pokaż , ja ja nie chcący …
Monika trzęsącymi się rękami delikatnie podniosła torbę i zobaczyła rozdeptaną na miazgę …. śliwkę .
Ciężko dysząc , wyszeptała :
- To śliwka ? – w jej głosie pobrzmiewało pomieszanie ulgi z rozczarowaniem .
- Tak , podłożyłem ją jak nie widziałaś – wyjaśniłem sens tej zabawy .
- To czemu tak się darłeś jak się rozgniatała , dla mnie tak ? – zaczęła dociekać z radością w głosie ?
- Trochę tak , ale tak naprawdę to ta cholerna pestka wbiła mi się torbę …
Padliśmy w siebie wtuleni i śmialiśmy się dobre 10 minut .
Późnie wracając wspomnieniami do tego zdarzenia wspominała je jako najwspanialsze przeżycie które spowodowało ,że prawie straciła przytomność od przelatujących ją prądów .
Teraz często jak jesteśmy rozpaleni pada hasło śliwka i już wiadomo ,że będzie ostra zabawa …
KONIEC
Pierwszy post na tym forum , także witam serdecznie wszystkich .
Moje pierwsze opowiadanie .
Dedykuje dla rozyczka70 (ze względu na jej opowiadania) i proszę o opinię czy pisać dalej czy dać sobie spokój ...
==============================
RUTYNA
Nasze życie erotyczne zaczęło popadać w rutynę .
Moje zarobki spokojnie pozwalały na to by moja żona zajmowała się domem , ale zdawało się ,że mimo jej bardzo spokojnego domatorskiego charakteru , zaczyna jej czegoś brakować .
Sytuacja się zmieniła gdy dała mi swojego laptopa żebym popatrzył co mu dolega bo strasznie wolno się uruchamiał . Przy czyszczeniu zwróciłem uwagę na historię i …
Dowiedziałem się co ją kręci ...
Okazało się ,że w codziennym życiu jest spokojną żonką ale marzy by przeistoczyć się od czasu do czasu w perwersyjną dominę …
Oto historia , która powstała po długich dyskusjach przy winku i po udanej reaktywacji naszego życia seksualnego .
Moja pani szukała bosą stopką jajek ale umykały nieustannie , wreszcie jedno wpadło w pułapkę i Monika zaczęła je dociskać patrząc mi w oczy …
Zacząłem coraz mocniej jęczeć i powoli zbliżać się do granicy wytrzymałości ale moja pani nie przestawała lecz się rozkręcała coraz bardziej !
- Czuję jak się cudownie poddaje ! – prawie krzyczała podekscytowana .
-Myślisz , że „wyrzygnie” jak stanę całym ciężarem ? – zapytała swoim ulubionym tekstem .
Ból nie pozwalał mi myśleć czułem , że zbliżyła się do granicy , chwyciłem ją za nogę by ulżyła bo już miałem mroczki przed oczami …
Na szczęście zdjęła nóżkę i powoli zaczęła wracać mi świadomość .
- Nie tak mocno – wydusiłem z siebie po chwili – prawie byś mi je rozdeptała !
- Oj tam ,oj tam , nie przesadzaj , przecież jest zapasowe - wyrzeka z szelmowskim uśmiechem .
Dopiero teraz dostrzegłem strużkę śluzu , który się sączył po jaj udach .
Dotknąłem jej cipki , była wręcz mokra , soczysta i zapraszająca .
- Teraz drugie – przerwała mi moje rozważania .
Przytrzymała jajeczko dłonią postawiła stópkę i zabawa zaczęła się od nowa .
- Nie zdajesz sobie sprawy mój panie – zaczęła milusim głosikiem , - jakie to cudowne uczucie jak coraz bardziej i bardziej się poddaje .
Jej ruchy znowu zmusiły mnie do coraz to mocniejszego pojękiwania .
- yyy aa chcceesz miiii eeee jee roozdeppptać ? – wielki trud sprawiło mi mówienie , kiedy nacisk stawał się nie do zniesienia .
Monika jak usłyszała moje rwane pytanie , jej lewa ręka powędrowała do cipki i zaczęła się intensywnie pieścić . Resztkami świadomości dotarło do mnie , że nie jest już mokra ale ,że normalnie leje jej się po nogach . Przemknęło mi przez myśl ,że nigdy nie widziałem u niej takiej eksplozji wilgoci.
- TAK ! ****a chce je czuć pod nogą kompletnie płaskie i zakręcić na koniec nogą , tak jak się gasi peta ! - krzyczała patrzyła mi w oczy , jęcząc i podrygując .
Po tych słowach na szczęście straciła równowagę i zeszła z maltretowanego jajeczka .
Padła na łóżko i zaczęła się mocniej zabawiać sama ze sobą .
Gdy obciążenie ustąpiło wpadł mi do głowy pewien pomysł .
Krzyknąłem tylko :
- Nie kończ , poczekaj chwilkę ! – i pobiegłem do kuchni .
Wróciłem po chwili i przyciemniłem światło tak ,że w pokoju zapanował półmrok .
- Co robisz , czemu przygaszasz światło , coś ty wymyślił ? – pytała wyraźnie zaciekawiona .
Poczekaj chwilkę . Uklękłem znowu przed krzesłem i położyłem jajeczka na siedzisku .
- Spróbuj teraz , jeszcze raz – zachęcać mojej pani nie trzeba było za bardzo , wstała błyskawicznie . Teraz ja ustawiłem jej nóżkę i ją poprowadziłem .
Zaczęła od nowa , nie przerywając sobie masturbacji .
- Chcesz żeby wyrzygło ? – podkręcałem ją – rozdeptać na miazgę ? – kontynuowałem
- Tak , ****a tak !– krzyczała , wpychając sobie paluchy do cipy i przenosząc cały swój ciężar na jedną nogę , tak że druga znalazła się w powietrzu .
W pewnym momencie jej noga przekroczyła granicę rozpłaszczając to co było pod nią i gwałtownie stanęła na krześle .
Jezuuuu !– zdążyłem zawyć i w tej samej chwili gigantyczny orgazm wstrząsnął Moniką tak że przewróciła się na podłogę wyjąc jak zwierzę , z kolejnych przenikających jej ciało fal rozkoszy …
Po krótkiej chwili wróciła Monice świadomość i zaczęła szybko i chaotycznie nadawać :
- nie chciałam , rany boskie co tobie Mareczek , pokaż , ja ja nie chcący …
Monika trzęsącymi się rękami delikatnie podniosła torbę i zobaczyła rozdeptaną na miazgę …. śliwkę .
Ciężko dysząc , wyszeptała :
- To śliwka ? – w jej głosie pobrzmiewało pomieszanie ulgi z rozczarowaniem .
- Tak , podłożyłem ją jak nie widziałaś – wyjaśniłem sens tej zabawy .
- To czemu tak się darłeś jak się rozgniatała , dla mnie tak ? – zaczęła dociekać z radością w głosie ?
- Trochę tak , ale tak naprawdę to ta cholerna pestka wbiła mi się torbę …
Padliśmy w siebie wtuleni i śmialiśmy się dobre 10 minut .
Późnie wracając wspomnieniami do tego zdarzenia wspominała je jako najwspanialsze przeżycie które spowodowało ,że prawie straciła przytomność od przelatujących ją prądów .
Teraz często jak jesteśmy rozpaleni pada hasło śliwka i już wiadomo ,że będzie ostra zabawa …
KONIEC
Skomentuj