Tweetnij
Martyna i Marcin byli przyjaciółmi od ponad dwóch lat, ona miała 19 a on 17. Nigdy nie przeszkadzało im to, że on jest młodszy. Rozumieli się znakomicie, spędzali razem każdą wolną chwile, nigdy nie chcieli czegoś więcej - było im dobrze w ten sposób. Rodzice Martyny na kolejną rocznice ślubu udali się na weekendowy wyjazd tylko we dwoje. Martyna z racji braku rodzeństwa była sama w domu. Nie kryła przed rodzicami, że zapewne zaprosi Marcina do siebie, rodzice dobrze wiedzieli o ich przyjaźni. Nie był to pierwszy raz, gdy zostali sam na sam, lecz nigdy wcześniej nic między nimi się nie wydarzyło.
Gdy rodzice już wyjechali, przyjaciele siedzieli razem w pokoju i grali jak gdyby nigdy nic w karty. Nagle Martyna powiedziała, że już jest się znudziło granie i ma ochotę na coś innego, nic nie sugerując. Marcin wtedy wstał, podszedł do niej bliżej i zaczął ją całować. Pocałunek był głęboki i namiętny. Dziewczyna przerwała pocałunek tylko na chwile, by wyszeptać bardzo ciche lecz wyraźnie "Kocham Cię". Całowali się tak ponad 20 minut bez chwili przerwy, bez żadnych dodatkowych słów. Po tym czasie Marcin zaczął wykonywać kolejny ruch tym razem ręką. Wkładał jej rękę pod bluzę, by masować jej śliczne piersi. Nie były one jakieś strasznie wielkie, lecz nie należały także co całkiem małych. Chłopak nie chcąc nic wymuszać, zapytał czy ona aby na pewno tego chce, lekko kiwnęła głową potwierdzająco, wracając swoimi ustami do jego ust. Nie chcąc na długo tracić pocałunków, rozbierali się bardzo powoli, pomagając sobie wzajemnie. Gdy Marcin był już w samych bokserkach, a jego partnerka w majtkach i staniku, zaczął schodzić drobnymi pocałunkami po jej ciele. Najpierw doszedł do piersi, zdjął jej stanik i zaczął całować. Delikatnie ustami, później językiem, jego palce jednocześnie nieśmiało zaczęły dotykać wilgotnej już cipki. Dobrze wiedział, że Martyna jest dziewicą. natomiast ona wiedziała, że Marcin jest prawiczkiem.Gdy skończył lizać i całować jej piersi stwierdził, że czas wrócić do ust partnerki, lecz ona chciała już po poczuć w sobie. Delikatnie zsunął jej majtki, pod pośladki położył poduszkę (kiedyś czytał, że kobieta wtedy odczuwa mniejszy ból) i zaczął ocierać się penisem o jej cipkę, uszczęśliwiając ją kolejnym namiętnym pocałunkiem w usta. Penis ocierający się o cipkę doprowadził Martynę do rozgrzania, nie chciała już czekać ani chwili dłużej, krzyknęła do niego "Teraz!". Zaczął w nią wchodzić powoli, czuł lekki opór w środku, widział ból na jej twarzy. Chcąc pokazać, że ją kocha nie przestawał całować, wchodził powoli całując ją jednocześnie bardzo namiętnie. Po chwili ból zaczął mijać, obyło się praktycznie całkowicie bez krwi, Marcin zaczął delikatnie przyspieszać. Jako iż był to ich pierwszy raz nie potrzeba było wiele czasu, by Marcin wystrzelił. Cała sperma wylądowała w jej cipce, chłopak opadł z sił, położył się obok swojej ukochanej i wyszeptał jej tylko, że jest jego całym światem.
Pisać dalej?
Gdy rodzice już wyjechali, przyjaciele siedzieli razem w pokoju i grali jak gdyby nigdy nic w karty. Nagle Martyna powiedziała, że już jest się znudziło granie i ma ochotę na coś innego, nic nie sugerując. Marcin wtedy wstał, podszedł do niej bliżej i zaczął ją całować. Pocałunek był głęboki i namiętny. Dziewczyna przerwała pocałunek tylko na chwile, by wyszeptać bardzo ciche lecz wyraźnie "Kocham Cię". Całowali się tak ponad 20 minut bez chwili przerwy, bez żadnych dodatkowych słów. Po tym czasie Marcin zaczął wykonywać kolejny ruch tym razem ręką. Wkładał jej rękę pod bluzę, by masować jej śliczne piersi. Nie były one jakieś strasznie wielkie, lecz nie należały także co całkiem małych. Chłopak nie chcąc nic wymuszać, zapytał czy ona aby na pewno tego chce, lekko kiwnęła głową potwierdzająco, wracając swoimi ustami do jego ust. Nie chcąc na długo tracić pocałunków, rozbierali się bardzo powoli, pomagając sobie wzajemnie. Gdy Marcin był już w samych bokserkach, a jego partnerka w majtkach i staniku, zaczął schodzić drobnymi pocałunkami po jej ciele. Najpierw doszedł do piersi, zdjął jej stanik i zaczął całować. Delikatnie ustami, później językiem, jego palce jednocześnie nieśmiało zaczęły dotykać wilgotnej już cipki. Dobrze wiedział, że Martyna jest dziewicą. natomiast ona wiedziała, że Marcin jest prawiczkiem.Gdy skończył lizać i całować jej piersi stwierdził, że czas wrócić do ust partnerki, lecz ona chciała już po poczuć w sobie. Delikatnie zsunął jej majtki, pod pośladki położył poduszkę (kiedyś czytał, że kobieta wtedy odczuwa mniejszy ból) i zaczął ocierać się penisem o jej cipkę, uszczęśliwiając ją kolejnym namiętnym pocałunkiem w usta. Penis ocierający się o cipkę doprowadził Martynę do rozgrzania, nie chciała już czekać ani chwili dłużej, krzyknęła do niego "Teraz!". Zaczął w nią wchodzić powoli, czuł lekki opór w środku, widział ból na jej twarzy. Chcąc pokazać, że ją kocha nie przestawał całować, wchodził powoli całując ją jednocześnie bardzo namiętnie. Po chwili ból zaczął mijać, obyło się praktycznie całkowicie bez krwi, Marcin zaczął delikatnie przyspieszać. Jako iż był to ich pierwszy raz nie potrzeba było wiele czasu, by Marcin wystrzelił. Cała sperma wylądowała w jej cipce, chłopak opadł z sił, położył się obok swojej ukochanej i wyszeptał jej tylko, że jest jego całym światem.
Pisać dalej?
Skomentuj