ja nie mialem takiego doświadczenia ale chciałbym obciągnac druta z finałem u ustach zeby wiedziec jak smakuje a dupy tez bym dał ale w tym samsym momencie chciałbym robic minete to mogloby byc fajne przezycie
ja nie mialem takiego doświadczenia ale chciałbym obciągnac druta z finałem u ustach zeby wiedziec jak smakuje a dupy tez bym dał ale w tym samsym momencie chciałbym robic minete to mogloby byc fajne przezycie
taki ukłądzik w większym gronie o jakim mówisz to <mniam> też by mi się marzył - zawsze miałem fantazję possania kutasa wyjętego prosto z kobiecego tyłeczka, ale jakoś nigdy nie miałem ku temu okazji ale tym czasem spotkaj się po prostu w 4 oczy z jakimś kolesiem pobaw się jego fiutem i zobacz jak CI się podoba
Jakiś czas temu myślałem, że jestem dziwny ponieważ też mnie interesują takie kontakty męsko - męskie. Nie interesują mnie pieszczoty, pocałunki z facetem wręcz brzydzą ale wspólne zajmowanie się swoimi penisami jest super i uważam, że jest to jakieś uzupełnienie seksu jaki mam z kobietą.
Już parę lat temu spróbowałem z dużo starszym facetem i było fajnie.
Spotkaliśmy się w tym konkretnym celu, ja miałem z 20 lat, on ok 45.
Nie było za bardzo warunków więc waliliśmy sobie wzajemnie w samochodzie.
Po jakimś czasie przekonałem się do tego żeby mu obciągnąć i stwierdzam, że jest ok. Nie mam większych problemów z tym, a seks w trójkącie z facetem bi jest moim marzeniem. Ostatnio zastanawia mnie jeszcze jakby to było dać się przelecieć
Fajnie, że dzięki takiemu forum jak to można zobaczyć, że jest więcej takich samych osób
prawiczek20 - a można zapytać jak go spotkałeś? czy przez jakiś portal czy na czacie? Poznaliście się z takim właśnie zamiarem, czy to "tak wyszło"?
Poznaliśmy się na <ciach!>
Wiesz co, pisaliśmy, gadaliśmy, fajny koleś.
No i na spotkaniu mieliśmy pogadać, i spędzić razem czas. Wcześniej żarty były na temat seksu, hehh i jak widać nie tylko żarty
Ale i tak mam niedosyt. Chciałbym spróbować więcej
Takiego "pierwszego razu", życzę każdemu, kto bał się spróbować. Tylko trzeba wiedzieć z kim
Jak coś to na priv możemy pogadać.
0statnio edytowany przez Kata; 27-08-09, 20:34.
Powód: Nie reklamujemy tu innych stron.
50% hetero+50% gay=100% bi sygnaturka nie służy anonsom
a ja , jako ze jestem homo jestem ciekaw jak to by było z dziewczyną tak po prostu spróbować bez całowania i pieszczenia ( choć obawiam sie ze to integralna część stosunku jesli chodzi o laski)
Kiedys jak bylem w podstawowce pamietam jak bawilem sie z kolega w laskotki. Na zmiane 1 z nas lezal a drugi go laskotal. Najpierw kazdy pekal po paru sekundach laskotania, a pozniej krok po kroku laskotki byly odwazniejsze, szczypalo sie tylek, sciagalo spodnie (zawsze byl "opor") , az do dotykania penisa, ale bez masturbacji tylo takie dotykanie. Skonczylo sie jak kiedys wzialem na sekunde penisa do buzi a kolega sie wystraszyl.
Jestem teraz w zwiazku, sexu sporo, ale jakos co jakis czas mysle jakby to bylo piescic sie oralnie z gosciem
Czasem zdarzyło się że nawzajem Ciągnęliśmy sobie druta. Kiedyś chciałem spróbować dac dupy, ale to boli. Ci którzy dają coś w tym pozytywnego widzą. Więc też chciałbym wiedzieć co. Chyba że do tego trzeba wybrać odpowiedniego kolesia.
tak się zastanawiam czy po takich męskich pieszczotach dominuje to poczucie wstydu i zażenowania, czy jednak czuje się ulgę i przyjemność, że w końcu się to zrobiło?
Ja jakis czas temu spotkałem sie z kolesiem z tego forum, w sprawie wiadomej.
Pierwsze spotkanie, troszkę sztywne, jakas rozmowa, nie zakładalismy ze musi sie cos wydarzyc. Czyli na zasadzie jesli sie sobie spodobamy to wtedy ok.Po rozmowie spytałem czy ma na loda ochote, powiedzial ze tak, zdjąłem spodenki i zrobil mi za******ego orala, pojemne usta, az po same jajka)) Stwierdzil ze koniecznie przy jakies nastepnej okazji musze mu wsadzic w tylek i tak tez przy nastepnym spotkaniu sie stalo. W tym momencie jestem w zwiazku z kobieta i nie skacze na boki, ale mysli czasem chodza po glowie. Nie powiem ze tego nie lubie bo bym skłamał.
Pozdrawiam wszystkich którzy spróbowali lub chcą spróbowac
według mnie tak jak już kilka osób powyżej twierdzę że facet robi lepiej lodzika niz dziewczyna
wiem to z doświadzczenia i wydaję mi się że facet robiąc loda drugiemu facetowi robi go w taki sposób jakby on chiał mieć go zrobionego żeby było mu najlepiej... facet robiący poprostu wie czego oczekuje od niego osoba której robi dobrze to jest moje zdanie
--->>>DaNgEruSe<<<---
...Ja Nie Jestem Dziwny...Ja Jestem Z Edycji Limitowanej...
Skomentuj