Moje doświadczenie homo
Collapse
X
-
-
Potwierdzam, pierwszy krok jest najtrudniejszy. Ja sie z nim poznalem na necie i zanim sie spotkalismy, utrzymywalismy przez jakis czas kontakt tylko wirtualny gdzie sie zwierzylismy ze swoich fantazji. Przy pierwszym spotkaniu mialem wielka treme ale bylo mi o tyle latwiej ze sie juz jako tako znalismy, pelna dyskrecja i nic na sile. Wzialem mu do ust wtedy ale nie wyszlo za bardzo, slabo szlo, na pierwszych spotkaniach szybko schlo mi w ustach i za bardzo zachaczalem zebami, ale kwestia wprawy i oswojenia sie z nim i teraz nie mam z tym problemow. Pamietam ze zawsze po spotkaniu przez jakis czas mialem wyrzuty sumienia ale to szybko przechodzilo i myslalem o kolejnym. Wazne zeby zapomniec o wstydzie i nie robic tego na sile, to musi sprawiac przyjemnosc obu stronom. Mnie bardzo podnieca zaspokajanie go, jak steka i reaguje. Staram sie tez samodzielnie doprowadzic go do finalu ale przyznam ze od jakiegos czas fantazjuje zeby poznac kogos jeszcze kogos nowego...Skomentuj
-
To prawda, jest coś na rzeczy z tą "poprawnością". Ale również we własnej głowie. Taki element słodko-gorzkiego dziwnego zafascynowania tematem. Ale na krawędzi - zafascynowania i hmm, wstydu? Obaw? Dziwnych rzeczy.Skomentuj
-
Ja myślę w ten sposób - jak mi coś siedzi w głowie i powraca, to warto spróbować. Choćby po to, aby zobaczyć. A jak się nie spodoba, to więcej tego nie robić.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Jestem bi i póki co miałem tylko 2 kontakty (wcześniej tylko z kobietami) z facetami (jeden nieco starszy a drugi w podobnym wieku) i oba spotkania to głównie laska była bo z jednym musieliśmy przerwać bo byliśmy na parkingu leśnym i ktoś wjechał a drugi był aktywem i nie miał za dużo czasu więc też na lasce się skończyło. Czy mi się podobało? Nie było źle choć mam za małe rozwarcie szczęki żeby zmieścić całego więc głównie główkę tylko stymulowałem Z tym pierwszym nie było finału a drugiemu zrobiłem z połykiem i sam się dziwię czemu niektóre dziewczyny tak się tego boją bo nic niefajnego w tym nie było...Skomentuj
-
A ja się dziwię, że tak łatwo przyjąłeś spermę jakiegoś totalnie obcego gostka do ust. Którego pewnie już na oczy nie zobaczysz.
Hiv przenosi się w ten sposób równie łatwo jak przez seks analny.
To samo wirusowe WZW i inne gówna które albo trudno wyleczyć albo się wręcz nie da. Wbrew ciszy medialnej mnóstwo Polaków, wręcz coraz więcej jest nosicielami i zaraża innych.. ale myślę, że jesteś tego świadomy
Zabawa spermą tak, ale z głową i z kimś stałymSkomentuj
-
On ma 18 lat i prawie żadne doświadczenie bo też bi wiadomo że ryzyko jest zawsze ale nie umawiam się z takimi co widzę że nie dbają o siebie itp Poza tym to nie był pierwszy i ostatni raz bo nie raz się jeszcze spotkamy Większe ryzyko jest w gejklubachSkomentuj
-
Dzisiaj znalazłem stałego partnera do seksu Też jest bi i uni (żonaty) i było mi z nim wręcz rozkosznie ma fajnego kutasa którego w odpowiedniej pozycji (69) głęboko brałem do ust z tych jego 19cm nieco ponad połowa bo nie jestem zbyt doświadczony jeszcze i dalej już miałem odruch wymiotny (jak u lekarza gdy włada patyk do ust) ale mówił że dobrze obciągam oczywiście na lodzie się nie skończyło bo jeszcze obaj robiliśmy sobie rimming (podobało mu się bo rozkosznie wzdychał), palcówkę no i "gwiazdę wieczoru" czyli anal Analnie to był mój pierwszy prawdziwy kutas bo póki co tylko zabawki i palce jak już się rozluźniłem to na zmianę z kutasem posuwał mnie swoim dildo które miało z 7-8cm średnicy grube było na pewno nie raz to powtórzymy
Przysłowie mówi że do trzech razy sztuka i to był mój 3 facet i już raczej na dłużej jedyny0statnio edytowany przez ErykS; 07-11-15, 00:36.Skomentuj
-
No to gratuluje dobrego samopoczucia. Ryzyko jest wszędzie - przy okazji - skąd możesz wiedzieć czy ktoś mówi całą prawdę ? Może chadza po gej klubach, a może ciągnie tym co tam chodzą ale się z tym nie obnosi?
Poza tym jak widzę kolego, skaczesz już po kwiatkach, bo znów piszesz o następnym kolesiu... A to właśnie skakanie po kwiatkach maksymalizuje ryzyko. Ja wiem, że nie można przesadzać w żadną stronę, ale jak czytam posty ludzi tutaj żyjących beztrosko, wręcz czasem bezmyślnie to włącza mi się wykrzyknik.. Tyle w temacie życia i zdrowia0statnio edytowany przez paraSzczecin; 08-11-15, 14:07.Skomentuj
-
Znaleźć kogoś normalnego i kulturalnego graniczy z cudem. To co się wyprawia na czatach to jest jakaś masakra.Skomentuj
-
to co faceci piszą na czatch kobietą i co niektóre kobiety tam piszą też jest żenujące. po prostu czaty takie są...
chociaż można na nich znaleźć całkiem sensownych ludzi. całkiem bardzo nawetZwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
To musi być na prawdę jakieś wielkie szczęście spotkać osobę która potrafi rozmawiać w normalny sposób. Sam jeśli już korzystałem, to spotkałem tylko jedną.Skomentuj
-
Szuka się osoby której można by ufać. Tylko że szukanie jej na czacie to jak zatrudnienie lekarza z ogłoszenia na słupie bez sprawdzania jego uprawnień i referencji.Skomentuj
-
Jeżeli chodzi o tzw. przełamanie się, o którym mówicie to im wcześniej tym moim zdaniem lepiej. Im dłużej się nad tym zastanawiasz tym bardziej się wahasz. U mnie pierwsze oral z facetem był dość szybko bo miałem wtedy 16 lat, więc można to nazwać młodzieńczą głupotą, ale dzięki temu nie mam tych oporów o których tu mówicie. PozdrawiamSkomentuj
Skomentuj