Ja w ten weekend spróbowałem z pewną osobą z tego forum. Dlatego też wszystkim niezdecydowanym gorąco polecam. Sam długo nie byłem przekonany, ale wiem, że na tym pierwszym razie się nie skończy.
Spotkaliśmy się tylko z jednym zamiarem. Miał mnie rozprawiczyć. Wynajęliśmy pokój, spędziliśmy miły wieczór przy winku. Od początku bardzo mnie kręcił. Gdy atmosfera zaczęła robić się gorąca to zaczęliśmy się namiętnie całować, a później rozpiął mi rozporek i powoli dobierał się do mojego penisa. Cudowne uczucie. Chwilkę później sam odważyłem się zdjąć mu spodnie no i zabawiliśmy się w pozycji 69. Gdy dochodziliśmy to najpierw Ja spuściłem się mu do ust, później on mi się odwzajemnił. Jego sperma była boska. Jakiś czas później spytał się mnie czy chcę spróbować seksu analnego. Nie odmówiłem. On był taki delikatny, że jego wejście we mnie było prawie niebolesne, chwilkę później odpływałem, gdy on mnie posuwał co raz mocniej i szybciej. Finisz również był w ustach. Kolejne spotkanie odbędzie się za tydzień. Już nie mogę się doczekać.
Mam już swoje lata, 4 z przodu i stało się nagle coś o co jeszcze rok temu bym się nie podejrzewał! Zaczęło się od nagłej chęci wsadzenia sobie w tyłek korka analnego. Kupiłem, wsadziłem :-)
Teraz czytam ten wątek i dzieje się coś, czego nie kumam. Kilkanaście kobiet w życiu, różne perwersje itd i nagle z dnia na dzień myślę jak pogodzić swoje hetero z chęcią, żeby jakiś koleś posunął mnie w tyłek
A jak już czytam Wasze wzmianki o trójkącie bi to już w ogóle, masakra, staje mi
Szkoda, że jestem z dość małego miasta, wszyscy się tu znają...
Nie mam doświadczeń homo Jak już to mamy skromne i niestety dawne doświadczenie biseksualne z jednym kolegą , w trójkącie Niby tylko lody, ale spodobało się
Skomentuj