Kogo tolerować?

[HotGuy]

Twoją inteligencją, jak już zdążyłeś dostrzec (choć biorąc pod uwagę Twoją znajomość języka polskiego może i nie) zachwycamy się od jakiegoś czasu.
Znajomość języków obcych też widzimy.
Wpychaj sobie do tylca co tylko chcesz, mnie nie interesują zabawy ******stów i to co na nich robicie.

Poza tym czekam na jakikolwiek dowód mojej homofobii w postaci jakiegokolwiek cytatu. W innym przypadku dasz tylko dowód na to, że można Cię spokojnie nazwać faszystowskim gówniarzem uzurpującym sobie prawo do obrażania ludzi. Dokładnie tak jak nazistowsko-homosexualne lobby na świecie.

Nie jestem ******stą. Nie gwałcę dzieci.

Jesteś zacofanym homofobem bo homofobia to nie tylko strach, lęk przed homoseksualizmem i homoseksualistami ale i niechęć, nieufność, nienawiść i wrogość do nich oraz ich dyskryminacja.

Co do naszego lobby to jestem dumny, bo odnosi tyle sukcesów na całym Świecie, tudzież jak można nie być dumnym.

[iceberg]

Nie jestem ******stą. Nie gwałcę dzieci.

HotGuy - niestety jesteś - nie to, że gwałcisz dzieci, bo tego Ci nie zarzucam ale utrzymujesz stosunki seksualne z mężczyznami a to zaliczane jest do tego terminu. O ile możesz się nie zgadzać z Wikipedią http://pl.wikipedia.org/wiki/******stia
to jednak słownik wyrazów obcych prof. Kopalińskiego http://www.slownik-online.pl/kopalin...7B00774989.php
potwierdza to określenie.
Tu http://pl.wiktionary.org/wiki/******sta masz rozwinięcie - kiedyś dotyczyło to kontaktów z dojrzewającymi chłopcami, w chwili obecnej jest równoznaczne z określeniem homoseksualista.
I różni się od pedofila - tego nikt chyba Ci nie zarzucił?

[HotGuy]

Tu muszę w jednej kwestii podpisać się pod naszymi homofobami HotGuy. Jesteś jednym z nielicznych homo na BT (jeśli nie liczyć kryptowaginosceptyków, jak to Ice uroczo ujął), ale niekiedy czytając twoje wypowiedzi, mam wrażenie, że kopiesz dołki sam pod sobą i pod całą waszą mniejszością, o prawa której tak walczysz. Ja rozumiem irytację zmasowanym atakiem kilku osób na BT w waszych wątkach, ale zastanów się czasem nad formą i tonem swojej wypowiedzi. Bo póki co klepiesz swoje wyświechtane frazesy o tolerancji w świecie, okraszając to personalnymi docinkami. Nie tak według mnie powinna wyglądać twoja dyskusja, ale zresztą co mi do tego.

Falanga, nie operuj takim uproszczeniem, jakby HotGuy był próbą reprezentatywną całego środowiska gejowskiego. Druga sprawa, że atmosfera, którą wytworzyło tu kilka osób aktywnie walczących z ******twem, nie sprzyja obecności homo na BT. Gdybym sam był gejem chyba też by mi się nie chciało użerać, tylko poszukałbym innego miejsca, w którym można pogadać w spokoju.

Jest wiele miejsc typowo gejowskich, ale ja generalnie dobrze się czuję w środowiskach hetero. Wiadomo że jest trochę prowokacji z mojej stony, ale mimo wszystko mam nadzieję że moderatorzy zajmą się ludzmi jak upocone, kenta, itd.

Dla mnie to przede wszystkim forum rozrywkowe, ale faktycznie fajnie byłoby móc rozmawiać naprawdę o prysznicach na siłowni, itd a nie takie bzdety... co ci ludzie w ogóle robią w tej sekcji, ja jak jestem w innej to piszę z generalnego punktu widzenia.

[iceberg]

... Wiadomo że jest trochę prowokacji z mojej stony, ale mimo wszystko mam nadzieję że moderatorzy zajmą się ludzmi jak upocone, kenta, itd.

Hot - musisz uważać jednak bo w jednym zdaniu połączyłeś "prowokację" z "zajmowaniem się" przez moderatorów (ja dodam jeszcze adminów) nieprawidłowymi zachowaniami. Działanie moderacji może dotknąć również Ciebie i nie będzie miało nic wspólnego z homofobią a tylko utrzymaniem porządku i kultury dyskusji
Jeszcze raz przypomnę punkt 16 "Zakazanym jest umieszczanie treści obraźliwych lub oszczerczych względem kogokolwiek. UWAGA! Dotyczy to również wypowiedzi skrajnie rasistowskich i obrażających mniejszości seksualne!."
To nie jest tak, że ty możesz prowokować a jak ktoś odpyskuje to homofob i do ukarania... to działa w obie strony a moderacja ma pilnować porządku a nie bronić jednej, określonej grupy niezależnie od jej poglądów.

[Falanga JONS]

Nie jestem ******stą. Nie gwałcę dzieci.

Jesteś zacofanym homofobem bo homofobia to nie tylko strach, lęk przed homoseksualizmem i homoseksualistami ale i niechęć, nieufność, nienawiść i wrogość do nich oraz ich dyskryminacja.

Co do naszego lobby to jestem dumny, bo odnosi tyle sukcesów na całym Świecie, tudzież jak można nie być dumnym.

Fobia to strach i lęk. Ja się gejów ani lesbijek nie boję.

Jeżeli nawet przyjmiemy, że ten potworek językowy, czyli homofobia swoją definicją obejmuje również nienawiść do homosiów, to dalej nie mam pojęcia, w którym poście taką nienawiść, czy choćby niechęć popełniłem. To znaczy ja wiem - w żadnym. Dostałeś kupę czasu, by przytoczyć choćby jeden cytat i zamiast tego popisałeś się goebbelsowską propagandą - "ten i ten to homofoby a jeśli fakty temu przeczą, to tym gorzej dla faktów".

Jest to kolejny dowód na to, że całe lobby homosexualne czerpie wzorce z faszyzmu i do faszyzmu w ostateczności prowadzi (gdzieniegdzie zresztą już doprowadziło).

Ja z sukcesów lobby gejowskiego dumny oczywiście nie jestem, tylko zwyczajnie się z nich cieszę. Bo jeśli historia (fizyka zresztą też) czegoś uczy, to tego, że dokręcanie śruby prowadzi w końcu do oporu. Opór przeciwko choremu lewactwu, pod które jest podłączone to faszystowskie lobby od jakiegoś czasu przybiera na sile i w miarę dokręcania śruby, wybuchnie w końcu tak, że z całej czerwonej hołoty nie pozostanie żaden ślad. Czego życzę wszystkim uczciwym ludziom.

[HotGuy]

Fobia to strach i lęk. Ja się gejów ani lesbijek nie boję.

Jeżeli nawet przyjmiemy, że ten potworek językowy, czyli homofobia swoją definicją obejmuje również nienawiść do homosiów, to dalej nie mam pojęcia, w którym poście taką nienawiść, czy choćby niechęć popełniłem. To znaczy ja wiem - w żadnym. Dostałeś kupę czasu, by przytoczyć choćby jeden cytat i zamiast tego popisałeś się goebbelsowską propagandą - "ten i ten to homofoby a jeśli fakty temu przeczą, to tym gorzej dla faktów".

Jest to kolejny dowód na to, że całe lobby homosexualne czerpie wzorce z faszyzmu i do faszyzmu w ostateczności prowadzi (gdzieniegdzie zresztą już doprowadziło).

Ja z sukcesów lobby gejowskiego dumny oczywiście nie jestem, tylko zwyczajnie się z nich cieszę. Bo jeśli historia (fizyka zresztą też) czegoś uczy, to tego, że dokręcanie śruby prowadzi w końcu do oporu. Opór przeciwko choremu lewactwu, pod które jest podłączone to faszystowskie lobby od jakiegoś czasu przybiera na sile i w miarę dokręcania śruby, wybuchnie w końcu tak, że z całej czerwonej hołoty nie pozostanie żaden ślad. Czego życzę wszystkim uczciwym ludziom.

Jest ich tyle homofobie... nota bene to

Wpychaj sobie do tylca co tylko chcesz, mnie nie interesują zabawy ******stów i to co na nich robicie.

Powtarzam jeszcze raz że homofobia strach, lęk przed homoseksualizmem i homoseksualistami, niechęć, nieufność, nienawiść i wrogość do nich (pobudzana przez HIV, który pierwotnie zaatakował tę społeczność) oraz ich dyskryminacja.

Wątpię aby był jakiś większy opór na naszej drodze, jestem na 100% pewny że homoseksualizm za 50 lat stanie się 100% tolerowany i szybciej niż myślimy będziemy mogli brać ślub, nawet za jakieś 10 lat.. A nasze lobby nie jest faszystowskie to dobrzy ludzie sprzeciwiający się gwałceniu praw człowieka.

[Falanga JONS]

Czyli brak zainteresowania sexem gejowskim jest równoznaczny z homofobią? I to nie jest faszyzm, faszysto?

[momencik]

W takim razie również jestem tym nowym słowem tego sympatycznego dzordza majkela jak to ładnie określił pewien użytkownik. I Jestem dumny.

[Xardas313]

Czasami miło jest się pośmiać z wizji homoseksualisty niektórych ludzi Nie rozpozna się homo nawet jeśli byłby Twoim znajomym. Mało który jest "ciotowaty" czy też ubiera się na różowo. Po prostu są normalnymi ludźmi. No i nie podrywają hetero, to straszna głupota, nic na siłę.

[znowuzapilem]

A czy to prawda że homo zawsze bądź przeważnie pozna swojego?

[paffcio]

Mniejszości suksualne są mi zupełnie obojętne ,w myśl zasady którą się kieruję nie zaglądam innym do łóżka . Wizualnie les zupełnie mi nie przeszkadzają natomiast jeśli widze gejów zawsze mogę się popatrzeć w inną stronę,niezależnie od orientacji ludźmi gardzę tak samo (chyba ,że to rodzina lub znajomi) . Na pewno homo są mniejszym złem niż pedofile lub osoby mające fantazje na temat nieletnich nawet jeśli są to tylko żarty .

[unter]

Właśnie... mam taki dylemat. Co jest gorsze?? Lesbijki czy geje? Mnie osobiście wydaje się, że geje. Bo taki seks kobiet jest bardziej delikatny i subtelny...

Pozwolicie, ze wrócę do początkowego pytania koncentrując się nie tyle na erotycznym dylemacie lepszy-gorszy, a tym, co my jako społeczeństwo mamy z faktu istnienia homoseksualistów.

Les - nie znajduje nic pozytywnego.

Geje - posiadają to czego brakuje nam hetero, jakiś cholernie wysublimowany zmysł postrzegania przestrzeni.
To z tego kręgu wywodzą się największe światowe sławy sceny teatralnej i filmowej. Kucharze, dekoratorzy, architekci, wszelkiej maści styliści, fryzjerzy, twórcy mody, piosenkarze...
Ba, nawet zwykły bukiet kwiatów w ich rekach staje się małym dziełem sztuki.

Mówcie co chcecie, ale kuźwa nie da się ukryc, ze dzięki nim nasz do cna zepsuty świat wygląda trochę inaczej. Lepiej.

[znowuzapilem]

Masz racje, modelki zapadają na anoreksje przez ich zmysł piękna, święta niepodległości są blokowane, same pozytywy

[unter]

Masz racje, modelki zapadają na anoreksje przez ich zmysł piękna, ...

Nie uważasz, że to ich sprawa co robią ze swoim zdrowiem? I za ile to robią? Z łapanki tam nie biorą, znowuzapilem.

A co do blokowania świąt - myślę, ze nie doszłoby do tego, gdyby ludzie uważający się za tolerancyjnych pozwolili sobie wytłumaczyć co to jest tolerancja i gdzie powinny być postawione jej granice.
Nikt nie robi hecy dla samej hecy.

Myśl pozytywnie, znowuzapilem.
Łatwiej będzie znieść/zaakceptować ich odmienność.

[znowuzapilem]

A co do blokowania świąt - myślę, ze nie doszłoby do tego, gdyby ludzie uważający się za tolerancyjnych pozwolili sobie wytłumaczyć co to jest tolerancja i gdzie powinny być postawione jej granice.
Nikt nie robi hecy dla samej hecy.

Masz na mysli lewą strone czy prawą? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem

Wydaje mi sie że jestem tolerancyjną osobą choć nie dostrzegam samych pozytywów z ich postrzegania świata. A już na pewno nie jestem zwolennikiem agresywnego propagowania takich środowisk. Pisałem to już wcześniej że tolerancja powinna rozwijać się sama w sobie a nie być narzucana odgórnie.