A jeśli to Afroamerykanin terapeuta? Albo może Latynos?
Seks z czarnoskórym, mulatem
Collapse
X
-
-
Skomentuj
-
Mogą sobie na ten egoizm pozwolić, bo są wymarzonymi partnerami dla wielu białych kobiet. Nie musieli się starać. Potwierdzeniem tych okoliczności jest fakt, że pomimo niepełnej satysfakcji jednak powracałaś do poszukiwań czarnoskórych. Dokonywałaś zatem świadomego, wolnego i racjonalnego wyboru, który tak bardzo cenisz.
Białasy nie są wymarzonymi partnerami, bo nie tworzy się wokół nich mitów. Są de facto uznawani za gorszych, bo stawia im się wyższe wymagania i muszą się postarać bardziej. Przegrywają na loterii genów, na rynku genów i później tworzą jakieś uzasadnienia dla swojej rzekomej wyższości. Najczęściej o charakterze godnościowym.
Kurcze współczuję jak bardzo cię jakiś afroamerykanin skrzywdził będąc od ciebie lepszym w łóżku z twoją żoną... ale podejrzewam, że wielu białych również byłoby lepszymi od ciebie, nawet ci z dużo mniejszymi penisami. Sorry wodzu ale life is brutal i jeśli ktoś nie umie w seks to żona poszuka lepszego. A to, że swoje niepowodzenia próbujesz zwalić na kolor skóry swojego rywala świadczy tylko o tobie. Ale doskonale pamiętam twoje fobie związane z kolorem skóry kochanka. Mam wrażenie że wsiadłeś do pociągu o kierunku cuckold i dopiero się o tym dowiedziałeś po dojeździe do stacji końcowej...
Nie wiem czy cię to pocieszy czy zdołuje jeszcze bardziej ale inne dziewczyny w przeciwieństwie do twojej kobiety nie kierują się tak bezmyślnie tylko kolorem skóry i nie zawsze poszukują takiej odmiany.
Natomiast jeśli twoim jedynym plusem ma być kolor skóry to obawiam się, że przegrywasz zanim nawet staniesz w bloki startowe .Skomentuj
-
No nie czyni bo to kwestia pracy własnej, ale może pomógłby Ci uporać się z tym okropnym stwierdzeniem "polacki odpad".Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
-
Ciężko to wyjaśnić, bo każdy człowiek ma określony zapach, szczególnie gdy się spoci, ale mam wrażenie, że czarnoskórzy pachną wówczas jakby intensywniej/ostrzej. Żeby było jasne, bo nie chciałabym żeby wybrzmiało to w sposób pejoratywny - to często są subtelne różnice, wyczuwalne na zasadzie niuansów ale dla wrażliwych na zapachy te różnice mogą być drażniące. Kwestii skóry chyba nie trzeba wyjaśniać - ich skóra jest zwyczajnie inna, bo przystosowana do innych warunków życia. Ale cholera wie, czy na przykład czarnoskóry w trzecim pokoleniu zamieszkujący Środkową Europę, nie ma skóry diametralnie innej od mieszkańca Kapsztadu.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
Skomentuj