Całowaliście się kiedyś z osobą tej samej płci?
Collapse
X
-
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Nie można stwierdzić jednoznacznie, ale myślę że raczej to skrywana ciekawość, a na wierzchu: "w życiu, moja dziewczyna nie będzie się robić lesbijką na moich oczach"Skomentuj
-
większość facetów których znam od samej myśli o tym ma (albo miało 100 lat temu) wzwód. może to jacyś ministranci? :>Skomentuj
-
Skomentuj
-
Ja jestem w stanie zrozumieć tych, którzy nie chcą, by ich dziewczyny całowały się z innymi dziewczynami i wcale to nie oznacza, że z ich orientacją jest coś nie tak. Ja, mimo że jestem wielkim miłośnikiem "lesbijskich" pocałunków, sam nie wiem, czy bym swojej hipotetycznej dziewczynie na to pozwolił czy namawiał.
A brunecia, innych kandydatek nie było?Skomentuj
-
Sollat- byłam w takim wieku, że pochwalenie się koleżankom o masturbacji groziło wykluczeniem z kręgu towarzyskiego, wiec olałam temat.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Podczas Sylwestra w tamtym roku zdarzyło mi się to pierwszy raz. Z koleżanką ze studiów trochę się napiłyśmy, ona stwierdziła, że "oduczy mnie nieśmiałości" i jakoś tak poszło. To był dla mnie trochę trudny moment, bo dopiero niedawno odkryłam, że interesuje się zarówno mężczyznami, jak i kobietami, więc w pierwszym odruchu spięłam się dość mocno. Ale ona dała mi złapać oddech, pogadała ze mną chwilę, wyszłyśmy na spacer, a potem skończyłyśmy oparte o jakieś ogrodzenie całując się dość długo. Co prawda nie mam za wielkiego porównania, ale tamto wydarzenie zaliczam raczej do najprzyjemniejszych pocałunków jakie mi się kiedykolwiek przytrafiły.Skomentuj
-
Podczas Sylwestra w tamtym roku zdarzyło mi się to pierwszy raz. Z koleżanką ze studiów trochę się napiłyśmy, ona stwierdziła, że "oduczy mnie nieśmiałości" i jakoś tak poszło. To był dla mnie trochę trudny moment, bo dopiero niedawno odkryłam, że interesuje się zarówno mężczyznami, jak i kobietami, więc w pierwszym odruchu spięłam się dość mocno. Ale ona dała mi złapać oddech, pogadała ze mną chwilę, wyszłyśmy na spacer, a potem skończyłyśmy oparte o jakieś ogrodzenie całując się dość długo. Co prawda nie mam za wielkiego porównania, ale tamto wydarzenie zaliczam raczej do najprzyjemniejszych pocałunków jakie mi się kiedykolwiek przytrafiły.Skomentuj
-
Ja owszem, całowałem się z facetem. Akurat moj absztyfikant całował całkiem nieźle, do tego zaskoczyłem go troche swoimi umiejętnościami językowymi haha ;DSkomentuj
-
-
Skomentuj