Spotkałem się kiedyś z opinią, że osoby homo nie zawsze akceptują biseksualnych. Chodziło głównie o działanie "na dwa fronty". Trochę to dziwne, bo niby obie grupy jednoczą się pod hasłem walki o prawa. Jak to się ma też do samego żądania tolerancji dla mniejszości, jeśli one same mają wewnętrzne uprzedzenia?
Zastrzegam, że nie generalizuję, wręcz wierzę, że chodzi tylko o jednostki.
Miłe widziane opinie, alternatywne powody, odnośniki do artykułów / wypowiedzi speców i przedstawicieli
[z góry przepraszam za możliwy nieład w układzie tekstu posta - ograniczenia w formatowaniu przy dostępie z telefonu]
Zastrzegam, że nie generalizuję, wręcz wierzę, że chodzi tylko o jednostki.
Miłe widziane opinie, alternatywne powody, odnośniki do artykułów / wypowiedzi speców i przedstawicieli
[z góry przepraszam za możliwy nieład w układzie tekstu posta - ograniczenia w formatowaniu przy dostępie z telefonu]
Skomentuj