Witam forumowiczów.
Tak już mam, że kręci mnie CBT. Z tego co czytałem tu i na innych forach, to nie jestem jedyny. Jako, że nie mam 2 połowy i nie chcę korzystać z "pomocy" to zostaje sam na sam. Jak się masturbuje, to zazwyczaj na ostro.
Pytanie brzmi: czy ktoś ma jakieś pomysły na taką zabawę. Chodzi mi o zadanie sobie bólu bez szkód. Jeżeli miałbym używać jakiegoś sprzętu, to chciałbym, żeby był do zrobienia w domu. Jestem majsterkowiczem, wiec jak ktoś podrzuci pomysł, to raczej dam radę go zrealizować. CBT to prawdziwa sztuka. Balansowanie na granicy.
Chętnie wypróbuję sposoby osób, które mają podobne fantazje.
Pozdrawiam.
Tak już mam, że kręci mnie CBT. Z tego co czytałem tu i na innych forach, to nie jestem jedyny. Jako, że nie mam 2 połowy i nie chcę korzystać z "pomocy" to zostaje sam na sam. Jak się masturbuje, to zazwyczaj na ostro.
Pytanie brzmi: czy ktoś ma jakieś pomysły na taką zabawę. Chodzi mi o zadanie sobie bólu bez szkód. Jeżeli miałbym używać jakiegoś sprzętu, to chciałbym, żeby był do zrobienia w domu. Jestem majsterkowiczem, wiec jak ktoś podrzuci pomysł, to raczej dam radę go zrealizować. CBT to prawdziwa sztuka. Balansowanie na granicy.
Chętnie wypróbuję sposoby osób, które mają podobne fantazje.
Pozdrawiam.
Skomentuj