ja się masturbuję bardzo często. nawet 4-5 razy dziennie a bywa że więcej. rzadko jest tak że nie zrobię tego przynajmniej raz czy dwa w ciągu dnia. a to z tego względu że jestem prawiczkiem i odczuwam niemal nieustanne napięcie seksualne. pojedyncze zwalenie konia mnie nie zaspokaja po prostu i zazwyczaj po paru minutach zaczynam znowu. muszę chyba przystopować
Ostatnio waliłem 11 dni temu. Próbuję wytrzymać 30 dni albo dłużej bez masturbacji. Wcześniej tak średnio raz dziennie, może 2. Był dzień, że waliłem co 15 minut.
Mój rekord to 9 razy w jeden dzień - ciekawe wrażenie z walenia, gdy penis jest całyl obrzęknięty od dużej aktywności, a w finale zjawia się tylko mała kropla spermy- mimo tego przyjemność olbrzymia. Świadomie ograniczam się do onanu tylko raz dziennie, gdyż tylko wtedy sperma strzela w górę do wysokości moich oczu.
Ja pamiętam chyba tylko jeden raz zdarzyło mi się dwa razy w ciągu dnia i tak dziwnie się czułem potem chociaż mam zamiar to powtórzyć kiedyś.
Tak to co 3-4 dni czasem częściej.
Kilka razy dziennie to już tylko w sytuacji mega wzmożonego napięcia seksualnego. Ogólnie to tak 2-3 razy na tydzień, gdy mocniej przyciśnie to codziennie. Aczkolwiek rzadko ograniczam się tylko jednego "finału". Zazwyczaj 2, czasem nawet 3 pod rząd.
Mam 26 lat, masturbuje sie 2-3 razy dziennie, czasem sie zdarzy dzien bez, ale to rzadko. Rekord w ciagu dnia 14 razy kiedys tam, po dluzszej abstynencji.
Ja z kolei jak byłem młody (do 20 roku życia) robiłem to średnio 2-3 razy dziennie, czasami gdy był nawał roboty, miałem przerwy ale.. solidnie nadrabiałem Ostatnio ta średnia wynosiła 1x dziennie, ale teraz kiedy mam aplikacje z cycuszkami na smartfona to średnia znów idzie w góre Rekordowo to chyba 8 razy było w ciągu dnia.. A kiedyś w szpitalu miałem badania różnego typu, także pamiętam te dwa tygodnie abstynencji to był rekord w drugą stronę.
Skomentuj