Masturbacja kobiety - grzech?
Collapse
X
-
-
Słuchajcie, ja raz słyszałem o sytuacji i to autentycznej, że pewna para wierzących katolików przed ślubem nie uprawiała seksu a "jedynie" stosunki oralna i analne(!!!) ponieważ dziewczyna była dziewicą i ona rozumiała to tak że dziewictwo stracić możne dopiero po ślubie z mężem, bo jak przed to zgrzeszy!
Czyli grzechem w ich mniemaniu miało być spenetrowanie penisem pochwy, a odbytu już nie. LOLSkomentuj
-
A ja tak sobie czytam i myślę, że cudownie jest nie wierzyć. Czerpać radość z masturbacji, seksu i "grzechu" wszelakiego. Żyć zgodnie z własnym sumieniem, a nie naukami sekty (czytaj: kościoła). Nie musieć opowiadać jakiemuś panu, że ciągnęłam jak szalona, a potem modlić się, coby wypędzić szatana z mego ciała ().Eat shit.Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
To grzech i po takich niecnych igraszkach z własnym ciałem kobieta winna zawsze wyspowiadać się przed księdzem. Winna ze szczegółami opowiedzieć mu, co za herezje wyprawiała.Skomentuj
-
-
Jestem ateistką, ale pozwolę sobie zacytować przyjaciółkę, która jest wierząca: "gdyby Bóg nie chciał, żebyśmy się masturbowali, dałby nam krótsze ręce."Skomentuj
-
"gdyby Bóg nie chciał, żebyśmy się masturbowali, dałby nam krótsze ręce."
Dobre. I to jest argument nie do pobicia ;]Skomentuj
-
Ja nie uważam tego za grzech i nie myśle się z tego spowiadać . Takie grzechy moge mieć jakoś się żle z tym nie czujeSkomentuj
-
If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.Skomentuj
-
Temat przestaje mieć sens bo właściwie wszystko zostało powiedziane - jak ktoś chce / wierzy w śmieszną pełną niedomówień i sprzeczności sektę kosciół to dla niego będzie to grzech koniec kropka. Jak nie wierzy w te brednie może się cieszyć szczęśliwym życiem łózkowym i życzę takim ludziom wszystkiego najSkomentuj
-
Skomentuj