Może trochę przesadziłem z tymi kilkudziesięcioma minutami, zaledwie parę razy mi się tak zdarzyło. Gdy mam trochę więcej czasu i chęci, to po jednym orgazmie nie przestaję się onanizować, tylko robię to mocniej i pieszczę przede wszystkim te najwrażliwsze części penisa. Wiadomo, że od razu po jednym orgazmie fiut nie jest w stanie odpowiednio reagować na dotyk, co wydłuża czas zabawy
Jak dlugo sie masturbujecie?:D
Collapse
X
-
Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947 -
zazwyczaj jak już zaczynam to kilka orgazmów i przynajmniej pół godziny chyba że nie mam czasu to na szybkoNajbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
-
zależy od sytuacji czasem kilka minutek czasem godzine przy jakimś dobrym pornolku... ale przeważnie na szybkiego jak nachodzi ochota...--->>>DaNgEruSe<<<---
...Ja Nie Jestem Dziwny...Ja Jestem Z Edycji Limitowanej...Skomentuj
-
Jak mam duże napięcie ,a jest noc i wstać wcześnie trzeba to taki 5 minutowy numerek. Jak jestem sam - to rozkładam się na łóżku włączam pornola i lecę 45 minut do 1h.Skomentuj
-
No.. tak do minuty, to już jak za drugim razem.Państwo policyjne, państwo wyznaniowe
Masz tu wolność słowa, lecz uważaj na swą mowę..Skomentuj
-
-
Ja to tam norm od 3 do 30 min. Mój rekord to 2 godziny bez przerw. Tyle że nie tępem gdzie może **** urwaćSkomentuj
-
ja lubie dlugo, czasem zdarzalo sie ponad godzine. Przyjemnosc niemała"przede wszystkim w zgodzie z sobą, nigdy na pokaz"Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj