ale się uśmiałem "pan Rozporek" hehehehe. Miales panie szefie fantazje z ksywa. Ja jestem tradycjonalista, do klopa. Kiedys spuszczalem sie na grabe, i do kibla myc, ale raz jak mnie malo mamuska nie zczaila to mi przeszlo .
Ja nic nie robię, poprostu blokuje wytrysk i "amunicja" zostaje w magazynie. Trzeba tylko wyczuć kilka cm za jądrami gdzie są nasieniowody i tam przycisnąć palcem kilka sekund przed wytryskiem i przytrzymać parenaście sekund. Zczasem idzie wyczuć dokładnie kiedy trzeba przycisnąć i kiedy można puścić
Ja nic nie robię, poprostu blokuje wytrysk i "amunicja" zostaje w magazynie. Trzeba tylko wyczuć kilka cm za jądrami gdzie są nasieniowody i tam przycisnąć palcem kilka sekund przed wytryskiem i przytrzymać parenaście sekund. Zczasem idzie wyczuć dokładnie kiedy trzeba przycisnąć i kiedy można puścić
Mi to nie wychodzi.
Mogę uciskać ile wlezie - skutek jest taki jakbym po prostu przestał pracować ręką . Zacznę chwilę potem - moment i wytrysk... Heh.
Chodzi o przytkanie nasieniowodu za jądrami.... ale nie na penisie tylko z drugiej strony. Trzeba sobie wyszukać gdzie miejsca zejścia się dwoch kości w "v" (wyczuwalnej bez najmniejszego problemu) i w tym miejscu dobrze dalej poszukac ktorędy nasienie jest transportowane, i jednym palcem to miesjce przycisnąć, a drugą ręką walić do końca i wtedy będzie czysto i sucho bez jakichkolwiek śladów
Co robicie ze sperma po masturbacji? - pyt. do facetów
Witam.
Mam takie pytanie, być może głupie, możliwe że ono już było, ale ja nie znalazłem...
No więc, dręczy mnie taki problem, bardzo często sie masturbuje przed spaniem na łóżku, do tej pory zawsze kończyłem na chusteczce ale to jest nie do końca takie proste... często trysnę poza nią, brudząc przy tym prześcieradło lub nawet łóżko. Moje pytanie - co wy robicie ze spermą w takim przypadku ? Próbowałem kiedyś spuszczać się do słoiczka ale miałem problemy z celnością i kończyło się to zazwyczaj gorzej niż z chusteczką
ja ostatnio jak sie mastorbowalem to strzelilem sperma na sciane, nie wiedzialem co zrobic wiec to wyczyscilem ale bylo widac ze w tym miejcu jest jasniejsza farba wiec musialem malowac kawalek dobrze ze starych nie bylo wtedy hehehe
Znajdź sobie partnerkę to nie będziesz miał takich problemów....
Szczerze, to jest to dość zbędny komentarz, chłopak pyta się poważnie, a więc takich też odpowiedzi należy udzielać Osobiście nie przejmuję się czymś takim jak ślady na kołdrze czy prześcieradle. Nie dość, że po niedługim czasie nie one zbyt widoczne, to i tak nikt na coś takiego nie zwraca uwagi
Skomentuj