Moze dziewczyny w wieku o ktorym mowisz nie zawsze chca zeby ktos o tym wiedzial, bo to jej prywatna sprawa i nie kazdy musi o tym wiedziec, pozatym moze Ci nie ufac bo pojdziesz i pochwalisz sie kolega, ktorzy puszcza to dalej i rowiesnicy w szkole beda sie na nia krzywo patrzec... niestety jest tak, ze wiekszosc lepkow zrobi z tego wielka sensacje, taki wiek i nic nie poradzisz stary.
Czemu dziewczyny nie przyznaja sie do masturbacji?
Collapse
X
-
-
Jestem uzależniona od męskich paluszków...raczej tego nie robie z powodu tego,że ciężko doprowadzic sprawe do konca samej..no chyba,że wielki post przycisnie"Miłość mierzy się potrzebą obecności"Skomentuj
-
Ja tez sie nie wstydze zależy jakie dziewczyny i ja też nie trąbie o tym żęby wszscy wiedzieli ;] moze nie mają do ciebie zaufaniaSkomentuj
-
Czy nieprzyznawanie się do tego jest głupie, niedojrzałe, dziwne?
Na pewno mniej niż wyskakiwanie do wszystkich koleżanek z pytaniem "masturbujesz się"?Skomentuj
-
jak w czasach licealnych byłem w takiej paczce bardziej zgranej (ja+4 dziewczyny), to wszystkie się przyznały , ale znaliśmy się na prawdę dobrzeGurgun - jaki jest każdy widziSkomentuj
-
...gdyby chłopaki pytały nieco frasobliwiej o masturbacje swoje znajome i koleżanki, to też i by otrzymywali konkretniejsze odpowiedzi
...nawet w tak młodym wieku dziewczyny są nieco dojrzalsze od chłopaków...choć nie wszystkie...a po trzecie, młodość, wiek nastoletni rządzi się swoimi prawami i raczej nikt tego nie zmieni, że pyta się nawet leworęcznego, czemu branzluje się lewą ręką...Rozyczka
vel
Szukający MyślicielSkomentuj
-
na początku oczywiście powiem, że nie wszystkie dziewczyny, wiadomo!
rozmowy na temat masturbacji i różnego kalibru wibratorów są na porządku dziennym w moim żeńskim towarzystwie i wśród moich przyjaciółek.
ale znam takie dziewczyny, które nie chcą o tym rozmawiać, czerwienią się, zmieniają temat albo mówią stanowczo że w ogóle tego nie robią, no bo po co skoro mają faceta. Są różne typy. Albo cichodajki (cnotki niewydymki inaczej), które udają cnotki, unikają tematów związanych z seksem, albo mówią że lodzik jest obrzydliwy, że na pieska to tylko zwierzaki itp... , a najczęściej okazuje się, że są nimfomankami. Następne to takie, które to robią, ale mają jakieś tam swoje powody, że nie chcą o tym rozmawiać i zasłaniają się tym, że przecież facet je zaspokaja. A są i takie, które nie lubią dzielić się z innymi swoimi łóżkowymi sprawami i otwarcie mówią o tym, że to ich osobista sprawa i nic komu do tego. No ale wiadomo, każda jest inna. Ja też tutaj nie chcę uogólniać za bardzo. Opisuję tylko znane mi przypadkiSkomentuj
-
...i są wreszcie takie, które naprawdę się nie masturbują. Bo zwyczajnie nie każdy odczuwa taką potrzebę.Skomentuj
-
Po prostu nie o wszystkim i nie z każdym można porozmawiać otwarcie....:::tylko spokój może nas uratować:::...
"Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. BralczykSkomentuj
-
Skomentuj
-
Moja kobietka nie masturbuje się. Przyznała się, że kiedyś próbowała, lecz nie kręcą jej samotne zabawy. Uwielbia jednak kiedy ja bawię się w niej paluszkami."Mój mózg, to mój drugi ulubiony organ" (Woody Allen)Skomentuj
-
Jak to się nie przyznają? Przesadzasz. Szesnastolatki może i owszem. Nieco starsze panie w większości szczycą się tym i lubią o masturbacji rozmawiać. Wiele dojrzałych kobiet uważa, że nikt nie jest w stanie sprawić im tyle przyjemności, ile one same sobie lub ich ulubiona zabaweczka i zdecydowanie preferują masturbację niż kontakt z partnerem.
Od siebie dodam, że mają całkowitą rację."Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie."/Stanisław Jerzy Lec/Skomentuj
-
hmm bo sa tajemnicze,bo sie wstydzą każda ma swój powód my tez nie latamy drac pyski ze walimy....Skomentuj
-
Dokładnie. To nie jest coś o czym się mówi jak o kupowaniu chleba w sklepie. Sprawy tego kalibru są dla bardzo wąskiego grona zaufanych osób. Nie tylko jeśli idzie o kobiety.Skomentuj
-
I tutaj masz całkowitą rację. Tutaj nawet nie chodzi o wstyd czy skrępowanie. Po prostu masturbacja jest czymś co robi się samemu dla siebie, więc bieganie i opowiadanie o tym wszystkim znajomym jest po prostu idiotyczne. Owszem, można opowiedzieć ze szczegółami mężczyźnie/kobiecie, którego/którą chce się "podkręcić", niektóre kobiety lubią też dzielić się doświadczeniami ze stałym partnerem, najbliższą przyjaciółką, siostrą. Ale klepanie przygodnym znajomym... moim zdaniem mija się z celem i świadczy o kompleksach. Ci,którzy najchętniej gadają, obwieszczają publicznie, w rzeczywistości najczęściej najmniej działają."Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie."/Stanisław Jerzy Lec/Skomentuj
Skomentuj