Przyznaję się, inna para kaloszy to fakt, że wśród osób, którymi jestem otoczona z większością nie da się pogadać na takie tematy.
Ale przyznaję, nie przechwalam. Lubię dyskrecję.
Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.
Skomentuj