W domu oczywiscie, najczesciej pod nieobecnosc domowników lub w nocy gdy już śpią. Zdarzalo sie tez poza domem, ale to sporadyczne przypadki.
Gdzie i kiedy...najczesciej sie masturbujecie?
Collapse
X
-
-
W sumie, to albo wibratorem, analnie, jak nikogo nie ma, albo ręką, wraz z partnerką w mieszkaniu.Skomentuj
-
Tylko w domu. Jak leżę w łóżku, ale też zdarza się podczas prysznica. Wtedy mam pewność, że nikt nie przeszkodzi i mogę spokojnie fantazjować i oddawać się przyjemności.Skomentuj
-
-
W łóżku,pod prysznicem,w kuchni,w ogrodzie wśród zieleni....każde miejsce dobre...w autobusie też to było najbardziej podniecające...Nic nie trwa wiecznie...Skomentuj
-
Skomentuj
-
Kobietom łatwiej w autobusie.
Ja prawie zawsze w łóżku. Najczęściej rano, na dobry początek dnia
.allblock_box_v1{border-style:solid;border-width:1px;border-color:#ff5500;}Skomentuj
-
Kobietą można tylko pozazdrościć możliwości, a one nam szybkości. Jednak, wyjęcie penisa w autobusie, nie byłoby przyjemnie odebrane i skończyłoby sie pewnie obiciem mordy przez pasażerów i "skrajne feministki".
A jeśli chodzi o miejsce, to łazienka, toaleta - domowa czy tam jakaś publiczna są dla mnie. Gdzieś gdzie po wszystkim mogę umyć "sprzęt". ( pisząc publiczna toaleta nie mam na myśli, obleśnego "toj toja" czy tam toalety w pociągu, choć jakby ciśnienie było za duże...) A w tych czasach i z mobilnością internetu, pornosa mogę wszędzie odpalić.Trochę dłużej, trochę szybciej, trochę mocniej na sam szczyt.
"Jesteś w pełni odpowiedzialny za swój los" - Brian Tracy
Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
-
Najczęściej w domu w łóżku i w łazience, incydentalnie w pracy.Aby być wielkim mistrzem, musisz uwierzyć, że jesteś najlepszy. Jeżeli nie jesteś, udawaj że jesteś.Skomentuj
-
-
-
Najczęściej jak większość w łazience i kończę do zlewu. Też przed kompem w lóżku przed zaśnięciem, w pracy bardzo rzadko. Często spuszczam się do prezerwatywy żeby nie lecieć od razu do kibla.Skomentuj
Skomentuj