ostro masz człowieku:p
ja myślałem ze jak miałęm 13 lat i zacząłem walić gruche to jest wcześnie...
ja jak miałęm 7 czy 8 lat to nawet niemyślałem o penisie w tych perspektywach wtedy to ja wogule nie myślałem:p
niech kaczyński urośnie
WITAM PO DŁUŻSZEJ PRZERWIE
U cieżko sobie przypomniec ale napewno gdzieś na początek podstawówki i myslalem ze cos ze mna jest nie tak bo nic sie nie wydobywalo tak jak innym na zdjeciach ale szybko sie to zmienilo i bardzo dobrze.
Ja mialem dziwną historie z masturbacją. Bylem ja(5lat) i moj brat(. I kiedys on znalazl pornosa dokladnie kilkaplakatow z ladnymi dziewczynami (wtedy tego nie docenialem) no i moj brat wpadl na genialny pomysl zeby pewchnać w dziure (ekchm to byl plakat) i jak postanowil tak zrobil. lecz mu nie chcial przejsc wiec troszke naszczal na to zeby moglo fajnie przejsc. ja w sumie tak samo zrobilem jednak mnie to nie podniecalo. nastepna masturbacja byla na zielonej szkole kiedy to byl taki okres dojrzewajacych ludzi no i wtedy znane bylo powiedzeie "walenie konia" no to co? ja wszedlem pod przysznic i (doslownie) walilem konia (wy nie wiecie jak mi sie chce teraz z tego smiac) i mysle soie: "co za wariaci jak to moze sprawic przyjemnosc" i kiedys moj kolega tez (doslownie) walil konia i moi koledzy go nakryli na waleniu i wtedy tak wszyscy go wysmiali ze balem sie spytac najlepszego kumpla na czym to polega. Az 2-3 dni pozniej dowiedzialem sie na czym to polega (gora dol) jednak nadalmi to nie sprawialo przyjemnosci. Dlatego oficjalny wiek swojej 1 masturbcji uwazam za ok 11-12 lat.
JA sie zabawiałem moim ogonkiem od dziecka pamiętam to mniej wiecej od 5-6 roku zycia... mając 7 lat byłem w sanatorium... miałem jakąś chorobe zakaźną 9ospa czu cuś) i zmkneli mnie w izolatce, po paru dniach do towarzystwa przyszła jakaś dziewczynka, w moim wieku, też do izolatki z jakąś "zarazą", bawiłem sie moim małym pod kołdrą, ona eżała łóżko obok... potem odkryłem kołdre i bawiłem sie przyniej... chciałem żeby ona też pokazała swoją i zaczeła sie bawić... ale poniosłem klęske..., pierwszy wytrysk zaliczyłem w wieku ok 10 lat... leżałem sobie w łóżku, i sie zabawiałem małym do późnych godzin wieczornych... aż w pewnym momęcie dziwne uczucie... myslałem że sie zsikałem, ze to wszystko przez to że go za długo meczyłem.... na drugi dzień robiłem powtórke... tym razem już bardziej świadomy tego jak do tego doprowadzić obijałem sobie go między palcem wskazującym a kciukiem... tak sie doprowadzałem do orgazmu i wytrysku przez jakieś 6-7 m-cy, potem jakoś sam wpadłem n a technologie (góra dół) i od tamtej pory se waliłem co jakiś czas, a w wieku 13-14 lat nałogowo po pare razy dziennie, najczęściej przy jakiś erotykach
zaczelo sie jak mialem 14 lat.. stara mnie obudzila o 7 rano bo mialem isc do szkoly.. poszla robic sniadania a ja nie wiem czemu i zaczolem trzepanie . .. pierwszy wytrysk .mm.. od tej pory wale codziennie po 2 razy a jak starych eni ma i nei ide do szkoly do siadam przed telewizoremi trzepie nawet po 5 razy.. a to magda molek a to jakies inne dupsko
Skomentuj