Lubię cyberki, fajny sposób na urozmaicenie masturbacji. Zarówno pisane jak i mówione czy nawet z wymianą zdjęć. Niestety... cholernie ciężko znaleźć odpowiednią partnerkę. Do takich zabaw niestety potrzeba trochę mózgu bo samo "mmmm" które tak sobie upodobały kobiety z niższym IQ, nie bardzo jest w stanie kogokolwiek podniecić. >.<
CyberSeks
Collapse
X
-
-
zdarzyło się, że gdy byłem na wyjeździe to ze swoją panią poleciał cyber przez skype - dziwnie się czułem wiedząc, że po drugiej stronie jest "moja" ale cóż.. robiliśmy to razemSkomentuj
-
-
Do tego jest potrzebne libido i IQ, tak jak pisał Ingvarr. Poza tym na czacie to zwykle nie dziewczyna tylko gej podniecający sie pisaniem z tobą, często już lub przyszły pottencjalny tranwestyta czujący i uważający się za kobietę. W najlepszymm wypadku koszmarnie brzydka kobieta.
Raz tylko zdarzyła mi się w miarę normalna - przez jakiś czas gadaliśmy na skypie i przez telefon.Skomentuj
-
Nie jestem fanką prostackich i do bólu bezpośrednich cyberseksowych pogaduszek Ale od czasu do czasu skłaniam się do wymiany erotycznych myśli z kimś postronnym Warunek - dobry poziom, zaufanie i zrozumienie (a o to nie łatwo).Skomentuj
-
Well, ja zbyt często sie tym nie zajmuję, mam ciekawsze rzeczy do roboty. Ale czasem mnie dziewczyny namawiają i naciągają. Skyle czy na gg. Ponoć dostaję pozytywne recenzje, że niby słucham i teaguje dobrze itp. Tak słyszałem.Skomentuj
-
Kurde, nudne się to dla mnie stało . Czasem jakiegoś gorącego smsa wyślę do Lubego lub dostanę od niego, ale to tylko tyle.Skomentuj
-
Wielokrotnie mi się zdarzyło (również z niektórymi beztabuwiczkami) ...Przy czym zazwyczaj to ja mówiłem, a one... słuchały i...
W drugą stronę znacznie, znacznie rzadziej.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
luuuubie...... szczególnie z nieznajomą:-) kilka razy nawet ze zdjęciami i przez kamerkę:-) ale trafić na taką panią to jakbyś 6 w lotka trafić:-)Skomentuj
-
-
Napisał Matt877Cyberek parę razy mi się zdarzało z żoną, dobra jest w te klocki bo ma bogate słownictwo i fantazje oraz wie co lubię.
Próbowałem też z obcymi kobietami ale kei wiem gdzie znaleźć poważne ofert a na czatach sporo oszustow. Niby laska a facet.
Siadlby taki cyber bo żona mi ostatnio mało daje i zwykła masturbacja już nudzi.
.Skomentuj
-
CyberSeks, to takie pisanie sexu.
Opisywanie tego co się robi sobie nawzajem i takie tam.
Mało kogo to już kręci, albo już z tego po prostu wyrosłam.Skomentuj
-
Kilka razy za gówniarza próbowałam, ale nic nie zastąpi prawdziwego dotyku.Forever young.
Złe języki obgadują,
dobre dają orgazmy.Skomentuj
-
Sam się łapię na tym, że jak pojawia się ktoś dla mnie ważny (potencjalna partnerka, lub kandydatka na randkę), to kreci mnie to niesamowicie. Gdy już następuje fizyczne zapoznanie, to słowa trochę bledną, nie sposób oddać nimi ciepła, zapachu, faktury skóry...Skomentuj
-
Skomentuj