Uwazam ze temat jest totalnym nieporozumieniem, nie ma szans, kobieta to inny gatunek.
Masturbacja analna i orgazm
Collapse
X
-
-
Przy dodatkowym pieszczeniu łechtaczki orgazm jest silniejszy, ale to u mnie. Mój facet miło wspomina loda z dodatkowym pieszczeniem palcem lub zabawką analną.Skomentuj
-
Masturbacje analna zaczelam calkiem niedawno, dopiero kilka miesiecy temu. Wczesniej dlugo sie nie moglam do tego przekonac. Ale ktoregos dnia stwierdzilam ze sporbuje, z ciekawosci. I przyznam ze bylam bardzo pozytywnie zaskoczona. Doznania sa bardzo przyjemne (robie to wibratorem przecietnych rozmairow). Nie bylo zadnego bolu, a nie raz slyszalam w argumentacji osob przeciwnych zabawom analnym ze to bolesne. To bzdura, przy dobrym rozluznieniu nie ma zadnego bolu i wibrator wchodzi zupełnie jak w masło.
Orgazmu analnego co prawda nie mialam, ale zauwazylam ze ledwo zaczne, a z cipki doslownie mi sie leje, tak bardzo jest to pobudzajace.
Minus jest taki ze niestety nie mozna sie tak zabawiac tak czesto jakby sie mialo ochote. Nieraz mam na to chec, ale czuje, ze nie jest na to dobry moment, wiadomo z jakich wzgledow. Plus jest taki ze odkryklam nowy sposob sprawiania sobie przyjemnosci i teraz nie mam juz najmniejszych watopliwosci ze chce sprobowac seksu analnego. Co wiecej, mysle ze bardzo go polubie. Dlatego polecam to osobom ktore sa bardzo na nie. Sprobujcie najpierw sami, kto wie, moze odkryjecie w tym przyjemnosc.A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
-
Ja jestem pewien swojej orientacji czyli hetero, jednak od jakiegoś czasu praktykuję analną masturbację. Robiłem to dopiero kilka razy i zacząłem już używać dilda mojej żony.
Zaczynałem od palca, później pożyczałem zabawki od żony. Najpierw plug, później kulki analne i w końcu dildo...
Kilka razy żona zakładała lateksową rękawiczkę, smarowała lubrykantem i robiła mi lodzika, gmerając palcem w tyłku. Niesamowicie ją to kręciło, również i mnie Niedługo zaproponuję, żeby użyła zabawek, by zrobić mi dobrze i liczę, że spodoba jej się to równie bardzo co mnieSkomentuj
-
żaden się na to nie zgodził,bronią swojej dupy jak twierdzy a sama ostatnio dwa tu i tu i było miło..Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
A może im się to po prostu nie podoba? Nie kręci ich to? Czy wszystkie Twoje partnerki dały się namówić na coś nowego tylko dlatego, że Ty powiedziałeś im, że to jest przyjemne i w 100 procentach dla wszystkich kobiet to musi być przyjemne?
Ja póki co będę bronił dostępu do mojej dupy i to raczej się nie zmieni. Będe unieszczęśliwiał kobety zabraniając im włożyć palce, czy cokolwiek. Już taki kretyn jestem...Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.Skomentuj
-
Podczas masturbacji bardzo często stymuluję się analnie. To jest dodatek do normalnej palcówki, który bardzo wzmacnia odczucia podczas szczytowania.
Masturbować tylko analnie raczej mi się nie zdarza, zdecydowanie bardziej wolę seks analny z facetem, bo wiąże się to nie tylko z odczuciami fizycznymi, ale z całą gamą przeżyć psychicznych."Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś."Skomentuj
-
Jesli o mnie chodzi to ja takie zabawy zaczalem jakos w wieku 18-20 lat od wsadzania sobie (z czystej ciekawosci) malych przedmiotow (np. flamaster, swieczka) w swoja dziurke, najzesciej pod prysznicem czy podczas zabawy przed kompem, smarowanie wazelina wtedy, potem coraz bardziej kombinowalem i byl np. banan, glowka od butelki nawilzane dodatkowo specjalnym zelem. Przyznam, ze zaczelo mnie to podniecac, chociaz jestem hetero i wole kobiety, ale to jest przyjemne jak sie dobrze do tego podchodzi. W ten sposob zalupilem sobie nawet takie male zelowe dildo typowo analne oraz wibrator elektryczny, ale chyba jest troche za duzy. Nie ukrywam, ze majac tam cos w sobie czasame mysle jakby to bylo miec tam prawdziwego, ale to jedynie iskierkaSkomentuj
-
Ja niedawno odkryłem swoją dupkę. Jak jestem bardzo podniecony, to lubię wkładać sobie wibrator. Raz nawet przeżyłem analny orgazm. Wrażenia niesamowite. Coraz bardziej mnie nachodzi żeby wpuścić tam prawdziwego penisa i zostać wybzykany, ale na razie to sfera marzeń.Skomentuj
-
nie bawi mnie nic w czym potrzebny jest udzial mojej dupy."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
mój partner zacięcie broni swojej dupeczki, kiedy tylko zaczynam cokolwiek tam kombinować, może i dobrze.. za to ja UWIELBIAM być tam lizana, dotykana i ujeżdżana.. mmSkomentuj
-
Ja od czasu do czasu lubię zająć się moim tyłkiem podczas masturbacji. Aktualnie mam wibrator elektryczny, ale w sumie jest za mały i zbyt wąski na jakieś prawdziwe ekscesy.
Niestety jeszcze nie doszedłem tylko za pomocą penetracji analnej, choć kiedyś jak jeszcze nie miałem wibro to kupiłem sobie całkiem sporego i grubego ogórka. Nawet w gumce i z nawilżaczem było ciężko, szczególnie na początku. Podczas zabawy odczuwałem lekki ból, ucisk na coś i dużo radości. By się spuścić musiałem dodatkowo używać ręki, ale było mega obficie, intensywnie oraz długo..
Aktualnie to moja dziewczyna lubi wsadzać mi różne rzeczy w tyłek, od paluszków po wibrator. Niesamowicie się dziewucha nakręca jak jej mówię, żeby mnie posuwała itd. Zresztą planujemy w najbliższym czasie nabyć jakiegoś dobrego strap on i wtedy będzie prawdziwa zabawa.Skomentuj
-
Pare razy próbowałem coś od tyłu pokombinować i muszę przyznać że jest miło, a nawet raz byłem już bardzo blisko orgazmu, lecz ręce już mnie bolały xDSkomentuj
-
Skomentuj
-
Kobieca ręka sprawiłaby się dużo lepiej.
Jedyne szybkie orgazmy jakie widziałem na filmikach, to "jazda" na sztucznym penisie z przyssawką.
Ewentualnie aneros, nexus, ale nie na każdego działa.
Nad kupowaniem czegoś takiego dla "własnej dupy" trzeba się zastanowićSkomentuj
Skomentuj