W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Czy rozmawiacie o tym z rodzicami??

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • karola_f
    Świętoszek
    • Jan 2013
    • 3

    #91
    Jesli rozmawia się z dzieckiem od małego to nie ma potem przed rodzicami tematów tabu, sama pamietam swoje pierwsze rozmowy i mimo że juz dawno "dojrzałam" to nadal nie mam oporów by pójść do ojca czy matki i pogadac o seksie

    Skomentuj

    • Moń.
      Seksualnie Niewyżyty
      • Apr 2007
      • 209

      #92
      Moja mama jest bardzo religijna, więc rozmowy o seksie w ogóle nie wchodzą w grę. Zdarzały się najwyżej komentarze typu "Ty chyba nic nie robisz?", a ja wtedy skrupulatnie potwierdzam jej błędne domysły, żeby po prostu nie robić sobie problemów i wojen, bo jest mi to niepotrzebne do szczęścia. Moja mama jest osobą nerwową i dość apodyktyczną, a ja wolę unikać konfliktów, więc ściemniam ile wlezie. Nie wiem na ile to wszystko jest faktycznie naiwność mojej mamy i wiara w moje "skromne prowadzenie się", a na ile podejście "wolę nie wiedzieć"... Od 3 lat mieszkam z chłopakiem i moja mama teoretycznie wierzy w to, że nie śpimy w jednym łóżku (skrupulatnie ją o tym zapewniam - o ile zapyta). Podejrzewam, że może wiedzieć 'co się święci', ale nie chce tego do siebie dopuścić i woli myśleć, że wszystko dzieje się po jej myśli ;p
      "Kocham Cię (...)
      Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
      I wiosną, kiedy jaskółka przylata."

      Skomentuj

      • hoody1111
        Świętoszek
        • Jan 2013
        • 37

        #93
        @Moń

        Nie jestem w stanie uwierzyć, żeby ktoś mógł być tak naiwny i w to wierzyć, chyba po prostu woli nie wiedzieć ;p
        Mam koleżankę, której rodzice są religijni, ona z resztą też... ale ma strasznie wysokie libido i po prostu musi się chociaż masturbować, żeby wytrzymać do ślubu. Coś takiego strasznie psuje głowę natura jedno, religia drugie... bez sensu to trochę. Dlatego ja twierdzę, że seks nie powinien być grzechem, dopóki jest z głowią i nie jest uzależnieniem.


        Moi rodzice wiedzą, że jestem aktywna seksualnie. Mam do jasnej Anieli 21 lat -_- a od 3 lat współżyję z chłopakiem. Na początku próbowałam ukrywać, ale oni dobrze wiedzieli, co się święci. Więc przestałam robić z tego jakieś "halo" i się czerwienić, po prostu, żeby każdy przyjął to do wiadomości. Po prostu. Przecież to normalne. Ale ja miałam łatwo bo moi rodzice są może nie ateistami, ale naturę ludzką znają i są raczej liberalni w tej kwestii.

        Mama zawsze się wstydziła ze mną rozmawiać o seksie, bo ja w sumie nie pytałam. Tata czasem coś zagadywał, ale z nim rozmawiać wstydziłam się ja... strasznie żałuję, że nie mam z mamą takiego bliskiego kontaktu, żeby móc z nią porozmawiać. Ot, jak kobieta z kobietą.


        Rodzice nie wiedzą za to, że jestem biseksualna. Wprawdzie kilka razy mnie przyłapali na przytulaniu koleżanki czy zdjęciach z buziaczkiem, ale chyba myślą, że to niewinne zabawy ;p
        0statnio edytowany przez hoody1111; 16-01-13, 23:20. Powód: dopiska

        Skomentuj

        • julek_k
          Banned
          • Dec 2012
          • 44

          #94
          Czy rodzice rozmawiają z dziećmi o masturbacji?

          były już wątki o tym, czy ktoś cię złapał na masturbowaniu się, kto cię uczył itd

          chcę zapytać uzytkowników tego forum, którzy są też rodzicami, czy rozmawiają o tym ze swoimi dziećmi i co im o tym mówią.

          proszę o odpowiedź,
          ja jestem 17letnim chłopakiem, kiedyś chciałem o tym porozmawiać z ojcem, ale nie wiedziałem jak się zabrać, było to jak zaczynałem to robić itd chciałem się dowiedzieć co on o tym myśli, ale jakoś wtedy nie pogadałem no i potem już się nie odważyłem

          jak to jest u was?

          Używaj na przyszłość opcji 'Szukaj'.
          0statnio edytowany przez Kamil B.; 18-01-13, 15:27.

          Skomentuj

          • Catalleya
            Gwiazdka Porno
            • Jan 2013
            • 1733

            #95
            U mnie nigdy nikt nie mówił o masturbacji.
            Uważam ,ze nie jest to potrzebna rozmowa - bardziej potrzebna jest rozmowa z dzieckiem na temat sexu.

            Skomentuj

            • mocny999
              Świntuszek
              • Jan 2013
              • 69

              #96
              Ja to tam ze wszystkimi kumpelami i kolegami o tym gadam ale mam rezerwe do rodziców.. Dlaczego.? Nie wiem. Matka ze dwa razy zaczęła gadać o seksie to powiedziałem szybko że wiem co to są i do czego służą prezerwatywy i tabletki antykoncepcyjne
              Jakoś ojciec dla mnie jest ostatnią osobą z którą bym o podobnych rzeczach gadał. Przejął by się dopiero jakby dziecko zrobił. Ale do końca pewny nie jestem

              Skomentuj

              • razor25
                Ocieracz
                • Oct 2012
                • 174

                #97
                Czasami moi rodzice, a w szczególnosci matka próbowała wchodzic na te tematy lecz ja szybko ucinałem rozmowę nie wiedzieć czemu. Nie odczuwam potrzeby rozmowy na ten temat z nimi, a wszystko co chce wiedzieć o sprawach związanych z sexem dowiaduje się od wujka Google`a, rozmów ze znajomimi i oczywiście z beztabu.com
                Zawsze, gdy matula pyta czy mam kogoś to jej odpowiadam, że dowie się dopiero o tym z zaproszenia na ślub
                Idealną frekwencję w życia szkole mieć

                Skomentuj

                • Raija
                  Erotoman
                  • Jan 2013
                  • 416

                  #98
                  Nigdy ze swoja matką nie rozmawiałam na temat masturbacji. Ale znam jej podejście do seksu i wszystkich rzeczy z tym związanych, jest skrajnie pruderyjne :/ Nigdy nie bylo to przeprowadzone w formie formowy, ale wielokrotnie w jakichs sytuacjach kometowala w bardzo niewybredny sposob zycie seksualne innych. Dla niej kazdy kto uprawia seks pozamalzenski to cudzoloznik, grzesznik i tak dalej. Do masturbacji odnosi sie podobnie, uwaza ze to wyraz skrajnego zepsucia...
                  Dlatego wlasnie, troche na przekor jej chorym przekonaniom nigdy sobie tej masturbacji nie zalowalam. Gdyby moja matka wiedziala ile mam zabawek erotycznych i jak czesto to robie to padla by na zawal albo zadzowila po egzorcystę.
                  A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.

                  Skomentuj

                  • rokoko91
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • May 2009
                    • 356

                    #99
                    Nigdy nie rozmawiałem o masturbacji z rodzicami, nie potrzebowałem tego. Zresztą wątpię, by coś mi wyjaśnili, bo są dosyć konserwatywni.
                    Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947

                    Skomentuj

                    • Kochana
                      Banned
                      • Jul 2005
                      • 249

                      Nigdy na takie tematy nie rozmawiałam z rodzicami i nawet by mi to do glowy nie przyszlo. Nie wyobrazam sobie takiej rozmowy.

                      Skomentuj

                      • Catalleya
                        Gwiazdka Porno
                        • Jan 2013
                        • 1733

                        Znam ich podejście.. Wiec nie , nie rozmawiałam.

                        Skomentuj

                        • Baggins
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Mar 2013
                          • 272

                          Również nie miałem poważnej rozmowy z rodzicami/rodzicem na tematy seksualne. Wydaje mi się to błędem z ich strony, błędem, którego będę starał się uniknąć w przyszłości.
                          Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

                          Skomentuj

                          • Innka
                            Ocieracz
                            • Mar 2013
                            • 141

                            Nigdy z nimi nie rozmawiałam na takie tematy, a raczej oni ze mną. Nawet nie próbowali. Jakoś nie żałuję. Ale jakbym im chociaż wspomniała o swoich doświadczeniach to chyba by mnie wydziedziczyli...
                            Dobre jest to, do czego dąży pragnienie.

                            Skomentuj

                            • Catalleya
                              Gwiazdka Porno
                              • Jan 2013
                              • 1733

                              Napisał Innka
                              Nigdy z nimi nie rozmawiałam na takie tematy, a raczej oni ze mną. Nawet nie próbowali. Jakoś nie żałuję. Ale jakbym im chociaż wspomniała o swoich doświadczeniach to chyba by mnie wydziedziczyli...
                              dokładnie to samo.. Boje sie pomyśleć jakby na mnie spojrzeli gdybym powiedziała im o tym.. Albo o moich preferencjach czy cos takiego.

                              Skomentuj

                              • Baggins
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Mar 2013
                                • 272

                                Moim zdaniem tego typu rozmowy rodzic-dziecko mają sens na etapie rozwoju dziecka, dużo przed możliwą inicjacją.
                                Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

                                Skomentuj

                                Working...