W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy rozmawiacie o tym z rodzicami??

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gucio5tys
    Perwers
    • Dec 2005
    • 1075

    #46
    @aaa_zzz

    pisze się duży. Skoro już wiesz jak to się pisze, nie zawiedź mojego zaufania i czepliwych modulców, których drażnią byki ortograficzne



    peace
    Alkohol - typowy rozluźniacz języka
    "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
    Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

    Skomentuj

    • romek-90-ols
      Seksualnie Niewyżyty
      • Apr 2005
      • 198

      #47
      redchemist... pozostaje tylko rewolucja
      ja byłem grzecznym 13stolatkiem wracającym do domu z podwórka o 18.30
      ale jak zachciało mi sie szlajania po dzielni z kumplami i kumpelami starszymi odemnie(przez całe życie zadaje sie ze starszymi... moze dla tego ze wszyscy mnie biorą za 19-20 letniego faceta a mam 16) to starzy mnie wyśmiali i zachowywali sie jak Twoi w Twoim przypadku- zacząłęm ich olewać i buntować po paru miesiącach znaleźliśmy ze starymi ugodowe rozwiązanie i powroty do domu o 24 były na poządku dziennym...
      FIGHT FOR YOU're RIGHT
      niech kaczyński urośnie
      WITAM PO DŁUŻSZEJ PRZERWIE

      Skomentuj

      • Anfernee24
        Ocieracz
        • Nov 2005
        • 116

        #48
        Redchemist, jesli rzeczywiscie jest tak jak piszesz z Twoimi starymi, to dla mnie jestes po prostu ciota, ktora nie ma swojego zdania i bedzie do konca zycia uzalezniona od mamusi. I jak chcesz znalezc dziewczyne, musisz koniecznie cos z tym zrobic, bo zadna nie zniesie tego, ze mumusi zdanie, bedzie dla Ciebie wazniejsze od jej zdania.
        I nie pisze Ci tego, zeby Cie zdolowac, tylko chce dla Ciebie dobrze.

        I powiem Ci cos o mnie i o Twoich obawach ze nie dasz rady zaspokoic dziewczyny.

        Sam przez 24 lata bylem sam i powoli tracilem nadzieje ze kiedykolwiek bede mial dziewczyne a o sexie to moglem sobie tylko pomarzyc i juz nawet myslalem o dziwce, byleby miec to za soba.
        Wiesz, jakos nigdy delikatnie mowiac, dziewczyny za mna nie lataly ( wyglad, niesmialosc, zanikajace poczucie wlasnej wartosci zrobily swoje ) a ja majac 24 lata ciagle bylem sam.
        Az do tamtych wakacji, gdzie poznalem, a wlasciwie ona mnie poznala i mozna powiedziec zaczela podrywac, bardzo ladna blondyneczka, ze sam zachodzilem w glowe, czego ona odemnie chce, bo nigdy wczesniej nie mialem takiej sytuacji.
        I tak sie wszystko potoczylo, ze do dzisiaj jestesmy razem i juz mamy wspolne plany na przyszlosc a nasza milosc kwitnie z kazdym dniem.
        A jesli chodzi o sex to powiem Ci, ze teoria to bardzo duzo.
        Sam wczesniej nie mialem praktycznie zadnego doswiadczenia, a jakos dalem rade i jak pierwszy raz sie zaczelismy calowac, piescic itd, moja Kochana stwierdzila, ze tak jak ze mna to jeszcze nigdy nie miala i nie wiedziala co sie z nia dzieje, takie miala ciarki jak ja calowalem i piescilem.
        Potem przyszedl sex i powiem Ci , ze zanim mnie poznala sex wogole nie sprawial jej przyjemnosci i dopiero ze mna zaczela odczuwac przyjemnosc. ( wczesniej miala 1 partnera z ktorym byla 2.5 roku ). Po prostu moja wiedza teoretyczna duzo dala i wiedzialem co robic i jak robic, zeby bylo jej dobrze i z kazdym kolejnym razem nasz sex byl coraz lepszy a teraz to moge Ci powiedziec, ze naprawde czuje sie dobry w te klocki.
        Takze glowa do gory, na kazdego przyjdzie pora.... wiem ze latwo sie mowi, ale popatrz ilu "brzydali" ma zony, rodziny, dzieci itd.
        Zacznij sie zmieniac, a najlepiej od rodzicow. Nie daj sie i postaw sie, a jak masz robote to wynajmij cos, spakuj manatki i wyprowadz sie w cholera a zobaczysz jak mumusia sie od razu zmieni.

        Skomentuj

        • piotruś

          #49
          To ja mam w domu luzy, wychodze - wieczorem wracam nastepnego dnia rano, ale rodzice chca tylko wiedziec gdzie ide.
          A wracając do tematu "czy rozmawiacie o tym z rodzicami?? " - ja nie rozmawiam, nie mam też takiej potrzeby.
          Wydaje mi się, że częściej dziewczyny rozmawiają z rodzicami o tych sprawach, pewnie zaczyna się to w okresie pierwszej miesiączki gdy mama tłumaczy córce co jest grane.

          Skomentuj

          • tjeN
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jul 2005
            • 201

            #50
            Nie rozmawiam o sexie z rodzicami bo jak sami kiedys dobrze zauwarzyli "pewnie wiem wiecej od nich" [oczywiscie chodzi o teorie bo doswiadczeniem i praktyka sila rzeczy nie jestem w stanie szybko ich przegonic ]
            Co do wychodzenia z domu to aktualnie mam 18 lat i tak mnie rodzice traktuja. Moge zawsze wyjsc na dyskoteke, impreze, piwko. Mysle ze bardzo mi ufaja i czasem zuca zartobliwe "nie narozrabiaj" jak wychodze na balange. Niewiem czy jest sens ciagniecia watku Redchemista ale sie wypowiem Moim zdaniem powinienes cos z tym zrobic juz nawet nie dla tego zeby moc wychodzic ale zeby udowodnic im ze masz wlasne zdanie, zycie i to Ty decydujesz kiedy wychodzisz, z kim i o ktorej. Jakbys byl w moim wieku to jeszcze bym to potrafil zrozumiec ale 25 lat to juz nie glupi nastolatek. Z Twoich wypowiedzi widac ze masz leb na karku i zadnej glupoty nie odwalisz. Poprostu postaw sie, niech zrozumieja ze nie beda Cie cale zycie trzymac pod kapciem. Mam takie czarne mysli ze jak sie przeprowadzisz nic nie robiac wczesniej to bedziesz widzial 5 razy dziennie swoja mame u siebie w mieszkaniu kontrolujaca kazdy kawalek Twojego zycia. Pozdrawiam!

            Skomentuj

            • M. Shine:)
              Świętoszek
              • Feb 2006
              • 17

              #51
              No ja niestety nie mam tak dobrze
              moi rodzice są.. jakby to powiedzieć.. "staroświeccy" dla nich to nie do pomyślenia, że ludzie w moim wieku uprawiają sex albo nie wiem...
              a jak była ta manifestacja homoseksualistów w Warszawie to ojciec o mało telewizora nie wyrzucił przez okno:/ zaczął "ich" wyzywać jacy to oni nie są i w ogóle...wyszłam z pokoju wtedy...popłakałam się...
              ehh..gdyby znali prawdę
              a co do wychodzenia to nie mam tak dobrze jak co niektórzy, że moge wychodzić gdzie chcę i kiedy chcę... już się z tym pogodziłam..

              Skomentuj

              • DajMiTęNoc
                Perwers
                • May 2005
                • 1153

                #52
                Ja mam tylko staro, a ją traktuje raczej jak znajoma niż jak matkę.
                Zresztą często z nią nie mogę dojść do porozumienia bo twierdzi, że dom traktuje jak hotel.
                Jestem kilka dni a później znikam.

                Ale pamiętam kiedyś jako, że często co w głowie to na języku, to często dałem się podpuszczać na te tematy podczas różnych obiadów świątecznych z cało rodziną. Ktoś nie dowierzał ja coraz więcej opisywałem. Stara się śmiała zawsze z moją siorką cioteczną, że jestem teoretykiem i że krowa która dużo muczy mało mleka daje.
                Z czasem jak zacząłem spraszać kobiety do siebie do domu, i było słychać jak łóżko skrzypi
                (obecnie jest drugi raz złamane), w trakcie rozmowy powiedziała kiedyś, żebym uważał, ona nie chce za wcześnie zostać babcią, a jak już to na pewno nie będzie karmiła mnie mojej kobiety i dziecka. A później następna rozmowa to jakoś wynikło jak coraz więcej czasu spędzałem na różnych dyskotekach powiedziała, żebym nic nie złapał i się zabezpieczał.
                Przed pójściem pierwszy raz na studia a wiedziała, że akademik jest wspólny z dziewczynami. Kupiła mi pamiętam opakowanie gumek i powiedziała wtedy, że wie że jestem nie wyżyty a ona nie chce zostać babcią to żebym się zabezpieczał.
                Obecnie nic nie mówi nie rozmawiamy na te tematy tylko się uśmiecha pod nosem.



                Jeśli chodzi o kobiety.
                Moja stara zawsze mi mówiła nie łap kilku srok za ogon bo zostaniesz sam.
                Nie baw się cudzymi uczuciami.
                Albo inna wersja nie baw się uczuciami bo się kiedyś na tobie odbije.

                No i zawsze mi powtarzała, że kiedyś trafie na taką przy której stanę się pantoflarzem i będę na każde jej skinienie.
                Chociaż jak mówię czasami o tym moim kobietom, o tym co mówi mi stara to słyszę............”Ty??......Pantoflarzem??......N igdy!


                A wie też że jednej się udało mnie złapać i że mnie zraniła
                To po niej mi mówiła.
                Nie kocha się raz, nie dwa, kocha się wiele razy.
                A na początku się śmiała z mnie, że jakiejś się udało mnie usidlić.
                Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

                Skomentuj

                • aktiv81
                  Świętoszek
                  • Mar 2006
                  • 19

                  #53
                  Naszczescie ze mna nikt nie rozmawial na ten temat i bardzo dobrze mysle ze sam dalem sobie rade.

                  Skomentuj

                  • Belaya
                    Banned
                    • Mar 2006
                    • 92

                    #54
                    heh moja stara uważa mnie za grzeczną dziewczynke... o niczym z nia nie gadam, bo bym miala przesrane z gory na dol.

                    Skomentuj

                    • Księciunio
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jun 2005
                      • 348

                      #55
                      kiedys ojciec chcical ze mna o "tych" sprawach pogadac ale jak mi zaczal mowic: no wiesz... musimy pogadac... a ja: o co chodzi? a on: o seksie musimy pogadac... wiec ja na to: co chcialbys wiedziec... od razu sie zamknął i zmienil temat ehhehhehe i tyle z wtajemniczania, dodam ze to bylo w wieku 16 lat gdzie ju bylem po pierwszym razie hehehe i tak spozniony i tak a przynajmniej sie nie produkowal na darmo hahahahha
                      Seks jest działką, którą zacofani uprawiają ręcznie. Lidia Jasińska

                      Skomentuj

                      • Gwiazdka
                        Ocieracz
                        • Dec 2005
                        • 157

                        #56
                        Kiedy mam dobry humorek (i mam oczywiście też musi mieć, bo to z nią najczęściej prowadzę ewentualnie taki temat ) i jest okazja to rzucę niekidy jakimś żartem o lekko zboczonym zabarwieniu...Albo opowiadam czego to nie robią moi znajomi, by samej podkreślić swoją świętość
                        Każda chwila to szansa, by wszystko zmienić...!

                        Skomentuj

                        • Gumka
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Jan 2005
                          • 1493

                          #57
                          jak wyjeżdżałam na ferie do mojego chłopaka to od mamy usłyszałam: "...tylko wiesz, w tych sprawach damsko-meskich to bezpiecznie. Bo w tym roku masz maturę" I tyle. nigdy moja mama nie wypowiedziała przy mnie słowa "sex". Wystarczy, że popatrzy na mnie i ja już wiem o co chodzi
                          "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                          Casanova



                          akcja pornograf(iczna)

                          Skomentuj

                          • Asiaczek
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Apr 2006
                            • 218

                            #58
                            ja z moją mama rozmawiam o wszystkim...o chłopkach, seksie i różnych intymnych sprawach...o masturbacji nie ponieważ mie taka zabawa nie interesuje
                            "Jestem pułapką w pułapce, zamieszkiwanym mieszkańcem, obejmowanym objęciem, pytaniem na odpowiedz na pytanie".
                            W. Szymborska

                            Skomentuj

                            • Endrju
                              Świętoszek
                              • Aug 2006
                              • 17

                              #59
                              Ja mam Wspaniałych rodziców
                              Rozmawiam raczej z tatą na temat sexu i jest loozik


                              Pozdrawiam wszystkich

                              Skomentuj

                              • lance-1
                                Świętoszek
                                • Sep 2006
                                • 3

                                #60
                                Napisał mosiek
                                ...A ostatnio (od 3 lat) to nie pamietam kiedy wychodzilem swodobnie na dwor - chyba ze wywalic smieci i to nie zawsze, bo neta mam i ciagle przed kompem siedze. :/ Internet uzaleznia Qmple chca mnie na browara zabrac to siedze przed kompem ciagle
                                Teraz zaczne znowu biegac bo juz troche robi sie to nudne. Trzeba poznac nowe twarze :> i jakas dziewczyne
                                mam podobna sytuacje
                                tyle ze moi znajomi powyjezdzali na uczelnie
                                ale na browarka zawsze bym wyskoczyl
                                bo komp nie ucieknie a ludzie wyjezdzaja
                                "Prawiczyć cóż w tym złego?" lance-1


                                Chciałbym już znaleść jedyną niepowtarzalną szczerą MIŁOŚĆ.

                                Skomentuj

                                Working...