Za młodu, gdy jeszcze nie miałem wytrysku takie sytuacje nam się zdarzały.
Zamykaliśmy się w pokoju, każdy wyjmował swoje gazetki i jechaliśmy w ogóle nie patrząc na siebie. Robiliśmy to ponieważ chyba wszystkie rzeczy robiliśmy razem od małego. Przebieraliśmy się wspólnie w jednej szatni na basenie, ale i wcześniej zabawy w doktora sam na sam czy z koleżankami.
Dziś taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia z kumplem, czy nie kumplem. Za gówniarza świadomość seksualności jednak była niższa.
W dorosłym zyciu raz z upełnie inny kolega po grubej imprezie nad ranem zaproponował mi wspólne walenie, ale kolesie ani sytuacja mnie nie kręcą więc podziękowałem. Gdyby była jedna babka na dwóch to co innego.
Zamykaliśmy się w pokoju, każdy wyjmował swoje gazetki i jechaliśmy w ogóle nie patrząc na siebie. Robiliśmy to ponieważ chyba wszystkie rzeczy robiliśmy razem od małego. Przebieraliśmy się wspólnie w jednej szatni na basenie, ale i wcześniej zabawy w doktora sam na sam czy z koleżankami.
Dziś taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia z kumplem, czy nie kumplem. Za gówniarza świadomość seksualności jednak była niższa.
W dorosłym zyciu raz z upełnie inny kolega po grubej imprezie nad ranem zaproponował mi wspólne walenie, ale kolesie ani sytuacja mnie nie kręcą więc podziękowałem. Gdyby była jedna babka na dwóch to co innego.
Skomentuj