Wspólna masturbacja z dziewczyną bardzo podniecająca. Uwielbiam, chociaż rzadko nie dochodzi do jakiegoś "pomagania" sobie
Z kolegami chyba by nie było tak łatwo (jakoś nie moja orientacja).
Oj... grząski grunt. Po pierwsze można wyćwiczyć wiele orgazmów (ale to nie takie super - dużo pracy to wymaga), ale przede wszystkim w podniecającej sytuacji po 5 minutach mogę dalej. To 5 minut można wykorzystać akurat na jakąś minetkę, tulenie się, nakręcanie się.
Z kolegami chyba by nie było tak łatwo (jakoś nie moja orientacja).
Oj... grząski grunt. Po pierwsze można wyćwiczyć wiele orgazmów (ale to nie takie super - dużo pracy to wymaga), ale przede wszystkim w podniecającej sytuacji po 5 minutach mogę dalej. To 5 minut można wykorzystać akurat na jakąś minetkę, tulenie się, nakręcanie się.
Skomentuj