Masturbacja wspólna

[yachoo]

Wspólna masturbacja z dziewczyną bardzo podniecająca. Uwielbiam, chociaż rzadko nie dochodzi do jakiegoś "pomagania" sobie

Z kolegami chyba by nie było tak łatwo (jakoś nie moja orientacja).

Szkoda ,że facet ma tylko jeden orgazm.

Oj... grząski grunt. Po pierwsze można wyćwiczyć wiele orgazmów (ale to nie takie super - dużo pracy to wymaga), ale przede wszystkim w podniecającej sytuacji po 5 minutach mogę dalej. To 5 minut można wykorzystać akurat na jakąś minetkę, tulenie się, nakręcanie się.

[rozbujany]

A co powiecie na masturbację z przedstawicielem/ką tej samej płci?

[hardkor]

A co powiecie na masturbację z przedstawicielem/ką tej samej płci?

kiedyś jak byłem młody to się z kolegą trzepaliśmy ale to było tak dawno i tylko raz, chętnie bym powtórzył

[młody]

A co powiecie na masturbację z przedstawicielem/ką tej samej płci?

Kilka razy się zdarzyło...

[hibiku]

Zaczęło się jak kiedyś zostałam związana z rękami z przodu, a mojemu Panu chwila się zeszła zanim zajął się pieszczeniem mnie... a że zwierzak głodny, nakręcony i niecierpliwy to zajął się sam. I chyba obu stronom się spodobało, bo zostało na dłużej;]
Poza tym - uwielbiam jak kończy mi na twarzy, w ustach doprowadzając się samemu.

[Ville]

To dawno temu było, jak jeszcze do podstawówki chodziłem i jakies 14 lat miałem. Pojechalismy w wakacje na obóz piłkarski pod namioty. Pech jednak chciał, że chwilą gdy dotarliśmy na miejsce - rozpadał się deszcz. I jak zaczął padać to lał bez przerywy przez całe bite półtora tygodnia.
Oczywiście piłki nie dotknęliśmy przez ten czas ani razu, ale leżąc na kanadyjkach w wielkim ośmioosobowym namiocie coś trzeba było zacząć robić. I zaczęło się niewinnie od porównywania penisów, później porównywaliśmy penisy w trakcie wzwodu, a później już poszło i godzinami się masturbowaliśmy. Oczywiście każdy samego siebie, ale i tak w takim ośmioosobowym gronie było fajnie

[Scott16]

Masturbacja wspólna

Czy masturbowaliście się kiedyś z kimś?(każdy sobie lub sobie na wzajem?)

[Outlaws13]

zona sie liczy? To tak

[Padre_Vader]

Był już taki temat.
Jeśli żona się liczy, to tak.

[Scott16]

a z jakimś kumplem?; p albo np gdzieś na basenie? ;p
Wybaczcie nie zauważyłem że juz taki był ;p

[Margo82]

A mąż się liczy?

[Padre_Vader]

Scott mając na uwadze, że pewnie jesteś płci męskiej to nie pisz takich rzeczy, bo nam znowu Outlawsa wyślesz na bana jak to zobaczy

Moje zdanie jest takie, że jak ktoś sobie lubi zwalić z kolegą, to nie chcę tego widzieć, ani o tym słyszeć/czytać. Jest to dla mnie strasznie fuj. I nie, nie robiłem tego. A basen jest od pływania, a nie walenia konia. Pomyśl, że korzystają z tego miejsca też inni ludzie.

[Outlaws13]

a z jakimś kumplem?; p albo np gdzieś na basenie? ;p
Wybaczcie nie zauważyłem że juz taki był ;p

z kumplem to w innym dziale, ten jest dla Ludzi. Tylko tam tym Normalnym bana dają, ty bądź spokojny jesteś pod ochroną ******kiej dekady.

Smoku, bardzo Ci dziękuje za troskę o mój byt tutaj.

[Padre_Vader]

A nie mówiłem

[Outlaws13]

A nie mówiłem

Różnica jest tylko taka że ja nie lecę na skargę i daję im prawo do ich poglądów mimo że sa odmienne od moich. szkoda że to nie działa w obie strony, pozdrawiam administracje.

Wspólna masturbacja z partnerKĄ jest fajna i można się dowiedzieć, podejrzeć jaki dotyk, gdzie itp daje Nam, Jej najlepsze odczucia.