u mnie slychac tylko oddech, chociaż prze strzale możliwe jest mrukniecie
Odgłosy w czasie masturbacji
Collapse
X
-
-
Zależy, czasem jestem cicho i tylko sobie wzdycham, czasem mruczę, stękam, pojękuję...Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
Bo jestem sprytna i wybitna
Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.Skomentuj
-
U mnie zazwyczaj cicho ale czasami przy ostrzejszym męczeniu mojego interesu zaczynam jęczeć. Po tym wtedy mam większy orgazmSkomentuj
-
Gdy sam - bez odgłosów żadnych
Gdy przy/z kimś/dla kogoś - odgłosy są. Podobno mam miły głos, ale przecież nie mnie to oceniaćSkomentuj
-
-
zauważyłam, że jak sobie myślę o jakimś facecie podczas to przy orgaźmie wypowiadam jego imięNajbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
-
-
Zazwyczaj jestem cicho, muszę być naprawdę mocno napalona i muszę mieć naprawdę duży orgazm, żeby mi się jęknęło...It's strange what desire will make foolish people do.Skomentuj
-
Ja również zawsze po cichutku, zresztą zazwyczaj rodzice są za ścianą/ w tym samym pokoju więc nie bede przecież jęczeć a poza tym jakbym zaczęła wydawać jakieś odgłosy to chyba by mnie to rozśmieszyło i by było po wszystkimSkomentuj
-
-
Wow.. nigdy bym sie nie zdecydowala na az takie ryzyko. Gdy w domu byli inni ludzie zawsze szlam do lazienki.A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Nie daje "łapci do majtek" W zasadzie to teraz już tak nie świruje bo mam swój pokój ale kiedyś mieszkaliśmy w małym mieszkanku i miałam wspólny pokój z rodzicami więc chcąc nie chcąc robiłam to tuż obok nich. Kilka razy mnie przyłapali (choć byłam cichutka jak mysz) co nie było akurat zbyt fajne. Ale wracając do tematu to właśnie przez to, że zawsze musiałam być cicho w trakcie to i teraz jestem. Choć np pod prysznicem zdażyło mi sie jęknąćSkomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj