Żonaci masturbatorzy

[Wuefista]

Nie mam nic przeciwko, zeby facet sie masturbowal, jezeli ma taka potrzebe, ale pod warunkiem, ze kobiete tez zaspakaja... Ponadto kreci mnie widok mezczyzny kiedy sie masturbuje... Nigdy nie bylo to dla mnie czyms dziwnym, badz zlym.

Nie wszystkie kobiety to kręci.

Ja również jestem typem wzrokowca

[cmanson]

A macie tak, że po seksie jeszcze sobie zwalicie?

Kilka razy się zdarzyło.

[Gandalf71]

Jestem żonaty od 17 lat od 22 w związku. Ja mam większe potrzeby niż moja żona i w związku z tym sam sobie też dogadzam. Czasem kilka razy dziennie.

[maxi1912]

Ja tak zawsze mnialem ,po seksie walilem sobie kutaska

[agnieszka1]

A mężatki onanistki też się mogą wypowiadać

[verdeusz]

Właśnie?Ciekaw jestem powodów masturbacji żon?

[lowiczaki]

A mężatki onanistki też się mogą wypowiadać

Pytałaś już kiedyś o to i nikt nie miał nic przeciwko Więc śmiało ...

[maxi1912]

Jasne i to po każdym seksie

[men_anonim]

Dlaczego żonaci nadal się masturbują, bo żona im nie daje... oto jeden z powodów, mogę wymienić jeszcze kilka

[syla2015]

Ja swojemu mogę dawać codziennie i on o tym wie, ale zauważyłam że często woli sam. Ma wszystko co chce, staram żeby za każdym razem było miło, a mimo to czasem rączka lepsza. Nie ma mowy o masturbacji przy mnie, wstydzi się a szkoda. Szukam środka na obniżenie mojego libido, bo za bardzo go kocham, żeby go zdradzić a sama się nie zadowolę.

[lowiczaki]

musisz z nim pogadać bo to nie jest normalne że woli Renie zamiast Ciebie. Pewnie słabiej czuje przy bzykaniu i dlatego woli sobie zwalić. Musi przestać tak często się zabawiać samemu to i czucie lepsze mu wróci. To ze nie chce walić przy Tobie to już kwestia tego jakie macie relacje między sobą, ja pamiętam musiałem na samym początku znajomości z moja zoną ukrywać to ze się masturbuję jak jej nie ma bo wkurzała się że to robię. W końcu wytłumaczyłem jej co i jak i że jak mi sie chce to sobie ulżę ale nie zaniedbywałem jej więc w końcu zrozumiała a teraz sama mi czasem każe zrobić sobie dobrze przy niej i jest super. Często zabawiam sie przed kamerkami z obcymi dziewczynami z żona siedzi w pokoju i czyta książkę. Czasami jak ja najdzie to przyłączy się do mnie albo pobzykamy się i nie ma z tym problemu. Bzykamy się kiedy mamy na to ochotę więc nie musze ograniczać masturbacji ani żona choć ona sama zabawia się dużo mniej. Jak dla mnie to nie szukaj środka na obniżenie libido tylko próbuj zmienić podejście swojego chłopaka. Bo jeśli tak ma być dalej to tylko będziesz się męczyła bo będziesz chodziła sfrustrowana i napalona a to do niczego dobrego nie prowadzi

[Komisarz]

Często jest tak, że jedno i drugie to robi i nawet nie chcą się przyznać

[onanista biseks]

Seks z kobieta jest wspaniały, ale....no właśnie. Przecież kobiety też często twierdzą, że seks seksem, ale przy masturbacji osiągają wiekszą satysfakcję, pełniejszy orgazm, gdyż same najlepiej znają swoje ciało. I tak samo jest z nami, znamy nasze najczulsze miejsca, potrafimy dostosować siłę i szybkość pieszczot, dlatego masturbacja daje nam czasem wiekszą satysfakcję. A gdybyśmy jeszcze mieli piersi i pochwę hahahah..... Nie zmienia to faktu, że uwielbiam kobiece ciało, uwielbiam jak reaguje na mój dotyk, na moment, gdy zagłębiam się w gorącej, wilgotnej szparce, jak jęczy i wiję sie pode mną w chwili, gdy daję jej rozkosz, a właściwie, gdy dajemy ją sobie nawzajem. Kobiety - jesteście wspaniałe!

[panienka_s]

Hej Wam, ja rozumiem,że wiekszość facetów się masturbuje, bo kobiete "boli glowa" albo dzieli ich odleglosc, ale to co przytrafilo się mi to jakas katastrofa Proszę, napiszcie czy z moim facetem wszystko ok. Ja mam 27 lat a on 35... Z moich obserwacji jest uzalezniony od pornografii i masturbacji, robi to caly czas kiedy jest sam w domu, a nawet jak i ja jestem (wychodze do toalety, biore prysznic, robie cos w kuchni). Robi to myslac ze ja nie wiem...no ale niestety ja wiem widze to... Co mi najbardziej przeszkadza? To, ze woli TO zamiast kochac sie ze mną. Nie lubie o sobie mowic i pisac w ten sposob ale i tak mnie tu nikt nie zna, jestem ladna zgrabna i sexowna wkoncu to nie jest moj pierwszy zwiazek i poprostu wiem jak jest. I ten typ spowodowal ze zachodze w glowe co jest ze mna nie tak ze woli swoja reke i pornogwiazdy. Kupuje sobie sexowna bielizne, pokazuję się w niej a on tyko popatrzy i mowi "no ladne". Owszem jak sie kochamy, a to i tak jest srednio raz w tygodniu..Musze czekac az on zacznie, bo nie lubi jak ja wychodze z inincjatywa, widze ze jest podniecony, i trwa to z okolo 10 minut. I po tej "eufori" dalej musze czekac na zbawienie Pana kiedy laskawie mu sie zachce Mysle nad odejsciem, bo ok sex nie jest najwazniejszy w zyciu ale jest wazny...a tu cos jest nie halo

[mathley]

Tu nie ma co myśleć, tu trzeba go po prostu zostawić samego z jego ręką, jak mu z nią tak dobrze.