zdarza się. Czasem nawet po nocy z seksem, kiedy muszę szybko rano "spuścić" z krzyża, czasem w czasie okresu, jako uzupełnienie loda. Nie liczyłem, ale pewnie z kilka razy w miesiącu, 3-5?
po 40-stce, 8 lat po ślubie, w sumie chyba z dość częstym seksem (choć nie znam faceta, który by twiedził, że uprawia za dużo seksu ).
czasem myślę o tyłku żony, czasem o jakiejś niezrealizowanej fantazji. Ponieważ lubię zapach cipki, czasem sie wspomagam bielizną.
Oczywiście wolę seks od masturbacji.
Żona chyba nie wie. Nie wiem, to w sumie moja sprawa . Przynajmniej dopóki mam siłę, kiedy ona ma chęć
R34
po 40-stce, 8 lat po ślubie, w sumie chyba z dość częstym seksem (choć nie znam faceta, który by twiedził, że uprawia za dużo seksu ).
czasem myślę o tyłku żony, czasem o jakiejś niezrealizowanej fantazji. Ponieważ lubię zapach cipki, czasem sie wspomagam bielizną.
Oczywiście wolę seks od masturbacji.
Żona chyba nie wie. Nie wiem, to w sumie moja sprawa . Przynajmniej dopóki mam siłę, kiedy ona ma chęć
R34
Skomentuj