Mam sama siebie poniżać w trakcie masturbacji? Niby jak? Mam sama do siebie mówić "o, ty suko, padnij na kolana..." i to robić?
Kompletnie tego nie widzę.
Bo Ty wyobraźni nie masz kobito. Ja często w trakcie masturbacji wyzywam się od *****ów, wykręcam sobie jajka i pluję sobie prosto w twarz. A wszystko siedząc na odwróconym taborecie.
Co prawda, dojść mi się nie udaje, ale zabawa jest przednia. Tylko czasem jak mi się noga od taboretu zaklinuje to boli... no ale no pain no fun!
friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...
Skomentuj