masz rację.... trochę tę metodę udoskonalimy.
On ze mnie mleczko zagęszczane, a ja z niego bitą śmietanę Już mi się podoba!! Chyba zaraz pobiegnę do sklepu
"Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
Casanova
Mnie jakiś czas temu zastanawiał pewien fragment który pojawia się w wypowiedzi każdej dziewczyny, która napisała coś w tym temacie. To wszechobecne "musiałam się przemóc" i "dopiero po jakimś czasie". Nie zastanawiało was, co jest takiego w kobiecej psychice, tak bardzo odrzuca je od tego typu miłości? Kiedyś w swoich rozważaniach poszedłem nawet dalej i wysnułem teorie że kobiety w ogóle do jakiejkolwiek aktywności sexualnej potrzebują faceta, który je do tego skłoni, bo gdyby nie to, to zawsze pozostałyby dziewicami. To tak w dużym skrócie, a jak przebiegała dyskusja na ten temat możecie poczytać tutaj:
o2 to serwis blisko ludzi. Pieniądze, zakupy, rozrywka, porady, wiadomości lokalne. Wszystko, czym żyje Polska!
Co do mojego pierwszego oralnego razu, to ogólnie mój pierwszy raz miałem na tyle późno (20 lat), byliśmy z dziewczyną już na tyle dojrzali, mieliśmy to obgadane i zaplanowane jak będzie, że niemal wszystkich form miłości doświadczyłem jednej nocy.
bo faceci poprostu sa o wiele bardziej "seksualni". Seks stawiaja o wiele wyzej niz kobiety (przewaznie ) i dlatego sa bardziej otwarci na wszystko (m.in dlatego gwalt na mezczyznie przez kobiete to rzadkosc)
Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca. Billy Crystal
Eeee, co do tego orala. Pierwszy raz nie chciałabym żeby NIE spuścił mi się do buzi, to gdzie ma to zrobic? Bo ja nie wiem ;P Jak będe w ubraniu, myślę i myślę i nie wiem
naprzyklad obok, nasiebie , gdzei kolwiek, dokanczajac reka...
Gratuluje braku oporow Pozazdroscic tylko mu wypada Choc z 2 strony, jak ci sie to nie spodoba, to moze byc trudno sie z tego wykrecic :]
Update:
Napisał tela123
Pierwszy raz nie chciałabym żeby NIE spuścił mi się do buzi, to gdzie ma to zrobic?
Czy tajac to zdanie raz jeszcze ze jedt ono nie spojne logicznie. Bo napisalas ze niechcialabs zeby nie spuscil - czyli ma sie spuscić. Ale łacznik "to" sprawia ze temu zaprzeczasz.
to wkoncu ma sie spuscic czy nie ?
No nie wiem, głupio mi troche, ze nie ma oporów Bo chyba jestem wyjątkiem... Ja się bardziej boję, że mu się nie spodoba. jak on nie dojdzie albo coś to przecież będzie taka wtopa, że mu w oczy nigdy nie spojrze... To jest większy problem... A na mnie ma się spuścić? Na ubranie?
Dojdzie dojdzie, o to sie nei martw, tylko badz cierpliwa Pozatym jesli nie dojdzie, tzn bedziesz juz miala dosc to przestan i spytaj czy mu sie podobalo - z pewnoscia przytaknie, a ze sie nie sposcil, to pomysli ze taki byl twoj plan - zeby juz przestac
Ps. Jesli sie obawiasz o "technike" to sprawdz PW...
Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca. Billy Crystal
Niech Ci zasugeruje kiedy juz bedzie dochodzil to wtedy dokonczysz reka.. uzywaj obu dloni, jedna pobudzasz penisa a druga dotykasz tylko jego "glowke".. jak sie postarasz to zlapiesz prawie wszystko w raczke
A właśnie, ile to może trwac? Bo jak będe musiała godzine to robić, to mi tak zostanie Hehe, jakos nie zastanawiałam się jeszcze nad tym jak będe to robić Widziałam pare filmów... Chociaż jakby można opisać to byłabym wdzieczna :*
Zalezy od faceta, od tepa, ale nie sadze ze wiecej niz 15 min itp. Zobcz swoje wiadomosci (PW) Filmy tez moga sie przydac (bedzie latwiej wyobrazic sobi to co przeczytalas)
Skomentuj